C5 Aircross to nie tylko efektownie wyglądający SUV z ciekawą stylistyką wnętrza. To jednocześnie samochód, który dzięki dobrej praktyczności świetnie sprawdzi się jako propozycja dla rodzin. Co ważne z bazowym, 131-konnym benzyniakiem potrafi sprawiać dużo frajdy z jazdy. Szczególnie, gdy tak jak w testowanej odmianie ,silnik współpracuje z 8-biegową, automatyczną skrzynią.
Obła karoseria pojazdu skrywa wnętrze, w którym wygodnie można podróżować w obu rzędach siedzeń. To zarówno zasługa dobrej przestronności, jak i wygodnych foteli. Na słowa uznania zasługuje też możliwość różnorodnej konfiguracji auta. Tylny rząd trzech indywidualnych foteli ma regulowany kąt pochylenia oparcia, a ponadto można go nie tylko składać, lecz także przesuwać. Dzięki temu do wyboru jest większa przestrzeń na nogi lub większy kufer – do dyspozycji mamy pojemną część bagażową (580-1630 l).
Testowany egzemplarz występował z bazowym benzyniakiem generującym 131 KM oraz z automatyczną, 8-stopniową skrzynią. Jeżeli nie przeszkadza wam charakterystyczny warkot 3-cylindrowej konstrukcji, to będziecie zadowoleni z wybrania tej jednostki. Dzięki niej auto sprawnie się rozpędza (szczególnie gdy wybierze się ustawienie „Sport”, w którym biegi są zmieniane przy wyższym poziomie obrotów) i już po 10,3 s na liczniku mamy setkę.
Podczas testu przekonaliśmy się, że subiektywnie ma się odczucie, iż motor jest jeszcze bardziej dynamiczny, niż obiecuje producent. Mniej radości daje zużycie paliwa. Wprawdzie uzyskane przez nas średnie spalanie na poziomie 8,5 l/100 km nie jest przesadnie wysokie, ale pamiętamy, że Citroën obiecuje 6,9 l. Ponad półtoralitrowa nadwyżka to trochę za dużo.
Zawieszenie auta ma taką charakterystykę, jaką lubią miłośnicy francuskich aut. To oznacza bezproblemowe pokonywanie wszelkich nierówności nawierzchni. Przy okazji zadbano o precyzję prowadzenia – nadwozie nie przechyla się nadmiernie w trakcie dynamicznego pokonywania zakrętów, a kierowcę wspomaga precyzyjny układ kierowniczy.
Citroen C5 Aircross w topowej wersji Shine bez opcji kosztuje 121 500 zł. To dużo, ale konkurencja potrafi być droższa. Za Opla Grandlanda X (130 KM i aut. skrzynia) w najbogatszej odmianie Ultimate zapłacicie 128 750 zł – i to w promocji.
Citroen C5 Aircross – to nam się podoba
Wygodne fotele, przestronne wnętrze, pojemny oraz funkcjonalny kufer, dobra dynamika, skuteczne tłumienie nierówności nawierzchni.
Citroen C5 Aircross – to nam się nie podoba
Zbyt donośny dźwięk trzycylindrowego silnika, za wysokie spalanie w stosunku do obietnic Citroena.
Citroen C5 Aircross – nasza opinia
Citroen C5 Aircross to bardzo ciekawa propozycja. Nie dość, że auto ma atrakcyjny wygląd, to dochodzą jeszcze niebanalne elementy we wnętrzu. Co ważne, nie ucierpiała na tym praktyczność nadwozia. Dodatkowymi atutami są dynamiczny trzycylindrowy silnik oraz dopracowane zawieszenie.
Citroen C5 Aircross – dane techniczne
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1199, t.benz./R3/12 |
Moc | 131 KM przy 5500 obr./min |
Moment obrotowy | 230 Nm przy 1750 obr./min |
Skrzynia biegów | aut. 8 |
Napęd | przedni |
Prędkość maksymalna | 193 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,3 s |
Średnie zużycie paliwa | 6,9 l/100 km |
Długość/szerokośc/wysokość | 4500/1969/1654 mm |
Rozstaw osi | 2730 mm |
Pojemność bagażnika | 580-1630 l |
Cena podstawowa/testowanej wersji | 121 500/130 300 zł |