- Trakcja jest bardzo dobra jak na 270 Nm „elektryzujących” przednie koła
- Mimo niskiego środka ciężkości elektryczne MINI jeździ mniej gokartowo niż spalinowy Cooper S
- Według naszych pomiarów realny zasięg na ładowaniu wynosi około 182 km
- Przeczytaj też:
- Mini Cooper SE – akumulator w kształcie litery T
- Mini Cooper SE – do 240 km zasięgu... w teorii
- Mini Cooper SE – to nam się podoba
- Mini Cooper SE – to nam się nie podoba
- Mini Cooper SE – nasza opinia
- Mini Cooper SE – wymiary
- Mini Cooper SE – nasze pomiary testowe
- Mini Cooper SE – dane techniczne
- Mini Cooper SE – wyposażenie
- Mini Cooper SE – ceny i gwarancja
To nie pierwszy raz, gdy Mini „kopie prąd” (były krótkie serie eksperymentalne, jest Countryman hybrydowy plug-in), ale tym razem już na serio. Jak się jeździ Cooperem SE na baterie?
Mini korzysta z wysokonapięciowych doświadczeń BMW i 184-konnego silnika z i3s. Trakcja? Nie tak świetna, jak w tylnonapędowym i3s, ale bardzo dobra jak na 270 Nm rzucanych błyskawicą na przednie koła. System kontroli trakcji delikatnie dławi silnik, zanim dojdzie do uślizgu kół. Można ruszać z gazem w podłodze bez denerwującego szarpania hamulcami.
Przeczytaj też:
- Nowy numer Auto Świat w wersji cyfrowej
- Najbardziej zaskakujące wersje Mini
- Czy BMW zrezygnuje z diesli?
Obietnicę 7,3 s od 0 do 100 km/h Cooper SE w teście spełnił, czym przegrywa o 0,6 s ze 192-konnym Cooperem S. ESP (DSC) da się wyłączyć, a to rzadkość w elektrykach. Mini pozwala lekko zarzucać tyłem przez odjęcie gazu. O podcinaniu z „ręcznego” nie ma co marzyć, bo Cooper SE ma elektromechaniczny hamulec postojowy.
Kiedy mocno wciśnie się gaz na wyjściu z zakrętu, elektronika stara się symulować działanie szpery. Raz wychodzi jej to lepiej i Mini trzyma linię, a raz, niestety, robi to tak, że ochota na jazdę z werwą gaśnie. Gwałtowniejsze zmiany kierunku jazdy ujawniają też bardziej podsterowną naturę Coopera SE. Gdy się już rozochocisz, to „żarty” za szybko się kończą – jest mniej gokartowo niż w wersji bez „E”.
Mini Cooper SE – akumulator w kształcie litery T
Bo przy całej zwinności, zrywności i zdrowej dawce zabawy Cooper SE nie jest w stanie ukryć swoich 1423 kg. Waży aż o 150 kg więcej niż benzynowy Cooper S z „automatem”, natomiast i3s jest lżejsze o 110 kg. Niższy niż w spalinowym Mini środek ciężkości działa na korzyść stabilności, a rozkład mas 58/42 proc. zasługuje w małym aucie na uznanie. Lepszy balans musiałby się odbyć kosztem kufra. Baterię ukryto więc w tunelu i pod kanapą.
Dzięki sztywnemu zawieszeniu z układem wielowahaczowym z tyłu Mini pewnie trzyma się drogi, lecz cierpi na tym komfort: uskoki jezdni, progi i zapadnięte studzienki to codzienni arcywrogowie. Na plus wygody – fotele oraz niski poziom hałasu w kabinie. Do 25 km/h zewnętrzny głośnik emituje kosmicznie brzmiący odgłos, skutecznie zwracający uwagę pieszych.
Mini Cooper SE – do 240 km zasięgu... w teorii
Zasięg, podobnie jak frajda, jest pewnym kompromisem. Na naszej pętli pomiarowej Cooper SE potrzebował w domyślnym trybie MID średnio 15,9 kWh/100 km, więc między ładowaniami można przejechać 182 km. W mieście dzięki spokojnej nodze da się uzyskać wynik 12 kWh/100 km i 240 km zasięgu, ale należy pamiętać, że każdorazowe włączenie klimatyzacji, np. po postoju, oznacza „utratę” 10 km. Jazda autostradą wysysa z akumulatora 20,2 kWh co 100 km, trasa podmiejska – ok. 15 kWh. Podładowanie baterii 0-80 proc. na szybkiej ładowarce zajmuje tylko 35 min. Pełne uzupełnienie „paliwa” z domowego gniazdka 230 V trwa ok. 15 godzin.
Cena przekracza limit dla ewentualnych dopłat: 139 700 zł to o 20 500 zł więcej niż za Coopera S z „automatem”, ale aż o 45 000 zł taniej niż za i3s. Wyposażenie – w czterech pakietach (S, M, L, XL).
Mini Cooper SE – to nam się podoba
- Dobra trakcja jak na przedni napęd
- Mocna rekuperacja
- Szybkie ładowanie w serii
- Elektryfikacja bez zmniejszenia kufra
Mini Cooper SE – to nam się nie podoba
- Za długa droga hamowania jak na szybkiego malucha
- Stosunkowo wysoka masa odbija się na komforcie jazdy i sportowym charakterze
Mini Cooper SE – nasza opinia
Ta mała błyskawica jest pełna frajdy. Cooper SE bawi zrywnością i zwinnością w mieście, zarazem płynność i cisza napędu rozładowują napięcie kierowcy. Dalsze trasy będą wymagały częstych przerw na ładowanie. Sportowego charakteru wersji benzynowej Cooper SE jednak nie osiąga, natomiast względem BMW i3 wydaje się... mało postępowy.
Mini Cooper SE – wymiary
*po odsunięciu oparcia przedniego fotela o metr od pedału hamulca (odpowiada to ustawieniu dla kierowcy przeciętnego wzrostu)
Mini Cooper SE – nasze pomiary testowe
0-50 km/h | 2,9 s |
0-100 km/h | 7,3 s |
0-130 km/h | 12,2 s |
60-100 km/h | 3,7 s |
80-120 km/h | 5,1 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 1423/347 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 58/42 proc. |
Średnica zawracania (lewo/prawo) | 10,9/10,8 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne hamulce) | 38,7 m |
Hamowanie ze 100 km/h (rozgrzane hamulce) | 39,1 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 56 dB (A) |
przy 100 km/h | 65 dB (A) |
przy 130 km/h | 69 dB (A) |
Średnie zużycie w teście | 15,9 kWh/100 km |
Zasięg | 182 km |
Mini Cooper SE – dane techniczne
Silnik, typ | elektryczny, synchroniczny z magnesami stałymi |
Umieszczenie | z przodu poprzecznie |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 184/7000 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 270/100-1000 |
Skrzynia biegów | 1-biegowa, redukcyjna |
Napęd | przedni |
Akumulator | litowo-jonowy |
Pojemność netto (kWh) | 28,9 |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,3 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 150 |
Średnie zużycie prądu (kWh/100 km) | 18,0 (WLTP) |
Zasięg (km) | 200 |
Pojemność bagażnika (l) | 211-731 |
Marka i model opon test. auta | Goodyear Eagle F1 Asymmetric 3 |
Rozmiar opon test. auta | 205/45 R 17 |
Mini Cooper SE – wyposażenie
Wersja | Cooper SE XL |
6 airbagów | S |
Klimatyzacja aut. | S |
System multimedialny | S |
Nawigacja online | S |
Nagłośnienie Harman Kardon | S |
Czujniki park. i kamera cofania | S |
Sportowe fotele podgrzewane | S |
Adaptacyjne reflektory LED | S |
Lakier metalizowany | S |
Alufelgi 17-calowe | S |
Mini Cooper SE – ceny i gwarancja
Cena podstawowa Coopera SE | 139 700 zł |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat |
Gwarancja na akumulator | 8 lat lub 160 tys. km |
Przeglądy | co 2 lata lub wg wskazań |
Cena testowanego egzemplarza | 173 426 zł |
Galeria zdjęć
Elektryczny napęd zdradzają cisza i detale: gładki grill, zaślepiony otwór na masce i żółte akcenty (których może być jeszcze więcej).
Akumulator i jego płyta ochronna wymusiły podniesienie zawieszenia o 18 mm.
Twardość zawieszenia jest typowa dla MINI – niski komfort amortyzacji uskoków i progów trzeba mu po prostu wybaczyć.
Silnik pochodzi z BMW i3s. Tu jednak napędza koła przednie i jest zamocowany na ramie rurowej.
Szybkie ładowanie prądem stałym przez złącze CCS (do 50 kW) w serii.
Inny niż w spalinowej wersji zestaw zegarów, żółte akcenty. Niepodrabialny styl, znakomity system multimedialny: ekran dotykowy, pokrętło, 6 programowalnych przycisków.
Z lewej poziom wykorzystania mocy, z prawej – poziom naładowania baterii (jest też dokładny wskaźnik procentu).
Rekuperacja z 2 stopniami intensywności (przycisk drugi od lewej, w dolnym rzędzie). Działanie rekuperacji mogłoby być bardziej liniowe: przy miejskich prędkościach silnik hamuje znacznie mocniej niż przy wyższych.
Lewarek to dżojstik, właściwie taki sam jak w spalinowych wersjach MINI – żeby zmienić zakres jazdy trzeba nacisnąć boczny przycisk. Co ciekawe, lewarek da się też ustawić w bocznej „alejce”, służącej w spalinowych wersjach do sekwencyjnej zmiany biegów. Tu po prostu automatycznie wraca do wyjściowej pozycji.
Zamiast klasycznego „ręcznego” tu jest przycisk i elektromechanika. Bardzo wygodne pokrętło sterowania multimediami.
Ładowarka indukcyjna do telefonu mieści się w podłokietniku – trochę to niewygodne, ale za to bezpieczne.
Kolor podświetlenia ambientowego i grafiki z union jackiem można zmieniać.
Fotele z wysuwanym, bardzo długim siedziskiem są wygodne. Tapicerka z miękkiej skóry w pakiecie XL. Niefajne: skokowa regulacja oparcia.
Z tyłu siedzi się przytulnie, wsiadanie łatwe nie jest. 5-drzwiowa wersja Coopera SE nie jest niestety oferowana.
Nikt nie oczekuje w MINI dużego kufra: pojemność 211 l...
...w tym schowek na kable i zestaw naprawczy opony. Regulowana podłoga.
Oparcia można złożyć lub ustawić w pionowej pozycji cargo.