Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Ford Mustang California - czasy są coraz mniej łaskawe dla takich aut

Ford Mustang California - czasy są coraz mniej łaskawe dla takich aut

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Rozsiadasz się w fotelu, odpalasz V8, zrzucasz dach – jesteś w Californii. Fordzie Mustangu California Special. Nowy pakiet tylko kosmetycznie zmienia wygląd kultowego "pony cara", ale ten wóz daje wrażenia jak żaden inny.

Ford Mustang 5.0 Convertible California Special (2022 r.)
Ford Mustang 5.0 Convertible California Special (2022 r.)Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
  • Wolnossące V8 5.0 to obecnie jedyna opcja napędu w Fordzie Mustangu. I też jedyna słuszna
  • Pakiet California Special kosztuje 9300 zł i poza ozdobami nadwozia zawiera też m.in. tapicerkę z ekozamszu z recyklingu
  • W mieście Mustang potrafi zużyć 14-16 l/100 km. Brzmi przy tym jednak tak wspaniale, że i tak jeździ się okrężnymi drogami do celu
  • Ten tekst pochodzi z nowego wydania "Auto Świata". Dzięki naszej subskrypcji możesz przeczytać go już teraz
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Odkąd Mustang oddelegował bateryjnego brata Macha-E na elektromisję, klasyczny "kucyk" występuje wyłącznie z jedynie słusznym pięciolitrowym V8. Inflacja, arcydrogie paliwo i ultradrogi dolar? Czasy są coraz mniej łaskawe dla takich oryginałów, jak Mustang, i przyjemność posiadania wiąże się ze znacznie wyższymi kosztami niż przez ostatnie siedem lat jego obecności w Europie. Cabrio kosztuje teraz od 281 200 zł. Nadal jednak relacja wrażeń do ceny jest bezkonkurencyjna, a Mustang nie przestaje zachwycać.

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński
Powiązane tematy:FordFord Mustang