- Ford Mustang nadal jest napędzany silnikiem V8
- Model po liftingu wygląda świeżo, ma bogatsze wyposażenie i lepiej się prowadzi
- Ceny są kuszące: Mustang z silnikiem 2,3 l kosztuje od 170 300 zł, z 5,0 - od 195 300 zł
Ford Mustang długo kazał na siebie czekać (ponad 50 lat!), ale po tym, jak trafił w końcu do oficjalnej sprzedaży, szybko zdobył Europę i stał się jednym z najpopularniejszych samochodów sportowych. W czym tkwi sekret? Wystarczy tylko spojrzeć na to auto, a serce zaczyna szybciej bić. Po zajęciu miejsca za dużą kierownicą jest jeszcze lepiej. Nawet twarde plastiki w Mustangu nie rażą, choć na przestrzeni lat producent znacznie poprawił jakość wykończenia wnętrza.
Ford Mustang GT - olbrzym w erze downsizingu
Gruntownie zmodernizowany silnik V8 o poj. 5,0 l generuje teraz moc 450 KM i kręci się do wyższych obrotów. To on w znacznej mierze chwyta za serce i tworzy wyjątkowy klimat. I co z tego, że nie jest tak wydajny, jak turbodoładowane konstrukcje! Jego bulgoczący gardłowy dźwięk może przyprawić o gęsią skórkę. Czterocylindrowy, turbodoładowany silnik 2.3 EcoBoost już tego nie potrafi. Nadrabia elastycznością i znacznie mniej pali (średnio nie 17, lecz ok. 12 l/100 km), ale to już nie to samo.
Nowy „automat” szybciej zmienia biegi (ma ich 10) i poprawia osiągi. Mustang GT z nadwoziem typu fastback potrafi przyspieszyć do „setki” w 4,3 s! Standardowo oferowana jest ręczna skrzynia o sześciu przełożeniach.
Ford Mustang GT - nie tylko do jazdy na wprost
Po liftingu Mustang zyskał dodatkowe argumenty pod względem wyglądu, wyposażenia oraz właściwości jezdnych. Pozytywnie zaskakuje na krętej drodze. Układ zawieszenia otrzymał na nowo skalibrowane amortyzatory i grubsze stabilizatory. Duży i ciężki Ford całkiem dzielnie radzi sobie na ciasnych zakrętach, co sprawdziliśmy na malowniczej Drodze Napoleona na południu Francji. Auto jest stabilniejsze, nie ma tendencji do kołysania i pewniej się je prowadzi niż poprzednika. Chętnie też zarzuca tyłem. W ustawieniu sportowym przyjemny opór stawia układ kierowniczy.
Przed oczami kierowcy znajduje się duży, 12-calowy wyświetlacz wskaźników, zmieniający się w zależności od wybranego trybu jazdy (jest ich aż sześć: Normal, Sport+, Track, Snow/Wet, Drag Strip i indywidualny My Mode). Po naciśnięciu guzika z wizerunkiem pędzącego mustanga na ekranie pojawia się lista dostępnych opcji. Warto wybrać pozycję „Track Apps” i opcję „Line Lock”. System wyda wskazówki, co należy zrobić, po czym zablokuje przednie hamulce i przez 12 s pozwoli wytwarzać chmurę białego dymu spod tylnych kół (oficjalnie mówiąc: rozgrzać opony przed startem).
Interesujących funkcji jest znacznie więcej. Warto wspomnieć o nowej, dotyczącej układu wydechowego (tylko w przypadku „V8-ki”). Aktywny zawór spalin pozwala dostosować dźwięk do okoliczności. Mustang GT potrafi być naprawdę głośny i wulgarny, jak i łagodny, opanowany. Cichy wydech docenisz w długiej trasie. Za korzystanie z niego będą ci również wdzięczni sąsiedzi.
Ford Mustang 2018 jest już w ofercie. Do Polski właśnie przypłynęły auta dla pierwszych klientów. Zazdrościmy!
Ford Mustang GT - w punkt
To jest super. Potężny wolnossący silnik V8 to dziś biały kruk.
To nie wyszło. Wysokie spalanie oznacza niewielki zasięg na 61-litrowym baku.
Efekt WOW! Aplikacje torowe, w tym system Line Lock, służący do widowiskowego palenia gumy.
Kto to kupi? Osoby poszukujące auta z charakterem, które nie kosztuje fortuny.
Ford Mustang GT - naszym zdaniem
Świetne auto w supercenie! Mustang nieco podrożał, ale za ok. 200 000 zł nie znajdziesz równie ekscytującego auta. Nic dziwnego, że tak dobrze się sprzedaje. Niech ta legenda trwa jak najdłużej.
Ford Mustang GT - dane techniczne
Silnik | benzynowy V8/32 |
Pojemność | 5038 cm3 |
Moc | 450 KM/7000 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 529 Nm/4600 obr./min |
Napęd/skrzynia biegów | na tylne kola/aut. 10b |
Długość/szerokość/wysokość | 4789/1916/1382 mm |
Rozstaw osi | 2720 mm |
Masa własna | 1756 kg |
Bagażnik | 408 l |
Prędkość maksymalna | 249 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 4,3 s |
Średnie spalanie testowe | 17,0 l/100 km |
Spalanie wg producenta | 8,2-19,0 l/100 km |
Emisja CO2 | 270 g/km |
Cena wersji 2.3 290 KM | od 170 300 zł |
Cena testowanej wersji GT Selectshift | od 204 300 zł |