- Poprzednia generacja BMW X2 paradoksalnie była krótsza od X1. Teraz to się zmieniło
- Grill BMW X2 to kolejna ekstrawagancka osłona chłodnicy tego producenta. Jak się dobrze przyjrzeć, to okazuje się aż 14-kątna. No i jej ramki są podświetlane
- Dużą niespodzianką jest zestawienie ceny 300-konnej odmiany spalinowej z 313-konnym elektrykiem
BMW X2 od początku było dziwnym zawodnikiem. Choć wcale nie nosiło najmniejszej cyfry, to dostało najkrótsze nadwozie ze wszystkich ówczesnych SUV-ów BMW (ze swoimi 436 cm ustępowało poprzedniemu BMW X1 aż o 8,7 cm). Na dodatek jako jedyne auto miało grill w kształcie trapezu i loga na tylnych słupkach, a sam kształt słupków C w niczym nie przypominał większych BMW X4 i X6. Paradoks, nie? No to teraz wszystko się zmieniło.
Bo nowe BMW X2 wywraca do góry nogami koncepcję poprzednika. Po pierwsze, przeprasza się z numeracją. Tym razem ten kompaktowy SUV coupe jest nie tylko aż o 19,4 cm dłuższy od pierwszej generacji (teraz ma 455,4 cm długości), ale wreszcie wyprzedza BMW X1 (o 5,4 cm). Po drugie, karnie wraca do szeregu, tylną częścią nadwozia upodabniając się do X4 i X6.
Przeczytaj także: Pojechałem na salon samochodowy w Genewie. Na miejscu myślałem, że pomyliłem adresy
Skąd taka zmiana? Jak się dowiedziałem, BMW chce po prostu ujednolicić reguły gry, jakimi rządzą się SUV-y z parzystymi cyframi. Żadnych paradoksów, panie i panowie.
Tyle że za rogiem czai się coś znacznie poważniejszego.
BMW X2: czy to już ostatnie takie BMW?
BMW X2 drugiej generacji może się okazać ostatnim kompletnie nowym modelem tej marki utrzymanym w dotychczasowym kanonie stylistycznym. W 2025 r. pojawi się bowiem pierwszy samochód z rodziny Neue Klasse (Nowa Klasa), która zrewolucjonizuje wygląd BMW nie mniej, niż 24 lata wcześniej zrobił to Chris Bangle i jego seria 7 E65. Zapowiadające ten radykalny zwrot prototypowe BMW Vision Neue Klasse z 2023 r. stawia na minimalizm, co oznacza m.in. koniec z malowniczymi grillami. Kwieciste "nerki" – i to do tego ostentacyjnie podświetlone – w nowym BMW X2 to już naprawdę łabędzi śpiew tego trendu. Takie Alte Klasse.
Przeczytaj także: To będzie jeden z najtańszych nowych samochodów w Polsce. Nigdy bym się nie spodziewał, co mnie spotka wewnątrz
Na razie jednak BMW bawi się na całego, nie oszczędzając drugiemu X2 wybujałych detali: grill tym razem jest ośmiokątny (a jak dokładniej spojrzeć, to się okaże, że wręcz 14-kątny), a design tylnych świateł bardzo złożony. Oprócz wspomnianych 455,4 cm długości nowość mierzy 184,5 cm szerokości (o 2,1 cm więcej od poprzednika) i 159 cm wysokości (czyli więcej o 6,4 cm). Pierwszy raz w historii do BMW X2 można zamówić aż 21-calowe obręcze kół.
Zwiększony o 2,2 cm do 269,2 cm rozstaw osi przekłada się na 2,5 cm więcej miejsca na kolana z tyłu, ale szału nadal nie ma. Na dodatek pasażer o wzroście blisko 190 cm poszoruje sobie fryzurą o podsufitkę. Za to fotele to pierwsza klasa. Erste Klasse.
Choć niczego innego nie można powiedzieć również o materiałach wykończeniowych wnętrza i jakości ich montażu, to środkowemu tunelowi brak stylistycznego wyrafinowania znanego z BMW o wyższych cyfrach. 10,25-calowy ekran wskaźników i 10,7-calowy środkowy wyświetlacz tworzą wspólną zakrzywioną płaszczyznę.
BMW X2 dostało najnowszy system operacyjny multimediów. To jego 9. wcielenie, ale pierwsze oparte na Android Open Source Project. Aktualizacje odbywają się oczywiście zdalnie. Niestety, do sterowania temperaturą i siłą nawiewu klimatyzacji nie ma osobnych pokręteł – wszystko załatwia 10,7-calowy ekran. Przy czym panel wyboru intensywności "wiatraka" znajduje się w drugiej warstwie menu, co dodatkowo utrudnia tę czynność, która z tradycyjnym pokrętłem byłaby prosta jak postawienie kropki na końcu akapitu.
BMW X2: wrażenia z jazdy, silniki, moc, 0-100 km/h
Druga generacja BMW X2 jest w Polsce na razie dostępna z czterema silnikami spalinowymi (od 150 do 300 KM) i w dwóch wersjach elektrycznych (204 i 313 KM). Topowa "spalina" przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,4 s, najmocniejszy elektryk robi to samo o 0,2 s dłużej. 300-konne spalinowe BMW X2 M35i xDrive rozwija 400 Nm, 313-konne dwusilnikowe elektryczne BMW iX2 xDrive30 – 494 Nm, a jego zasięg w mieszanym cyklu WLTP wynosi od 417 do 449 km (akumulator: 64,8 kWh netto). Tyle mówią dane. Co mówi jazda?
BMW iX2 xDrive30 przyspiesza jak to elektryk: natychmiast i błyskawicznie. Aż chce się napisać: "kierowców uprasza się o bardzo ostrożne operowanie pedałem przyspieszenia". BMW X2 M35i xDrive już nie jest takie wyrywne, rozpędza się wprawdzie wspaniale, ale między wciśnięciem "gazu" a "pójściem w długą" upływają dziesiąte, a nie tysięczne części sekundy.
Przeczytaj także: Nowe MINI Countryman to pierwsze polsko-niemieckie auto tej marki. Te same osiągi co w BMW, ale taniej o 53,9 tys. zł
Oczywiście, elektryk jest supercichy, ale topowa "spalina" też okazuje się świetnie wygłuszona wewnątrz. Na dodatek silnik spalinowy ma piękny dźwięk, którego nie zastąpi żadna syntetyczna imitacja w elektrycznej wersji. Układ kierowniczy BMW X2 M35i xDrive też daje więcej radości z prowadzenia niż dość "plastikowy" w iX2 xDrive30, który po prostu stawia za mały opór.
Problemem jest dla mnie zawieszenie. Choć obie testowe wersje miały równie "niskie" opony (profil 40), to zawieszenie wersji M35i xDrive było twarde, a odmiany iX2 xDrive30 – wyjątkowo twarde. Wiadomo: to mimo wszystko niedługie, ale dość wysokie i niesamowicie mocne modele, więc zawieszenie nie może być miękkie. Na dodatek między M35i xDrive a iX2 xDrive30 jest aż 325 kg różnicy (wg normy DIN ważą one odpowiednio 1695 i 2020 kg), więc elektryk ma dodatkowo utrudnione zadanie. Tak czy inaczej, komfort tłumienia nierówności jest w nim niski. A cena? Też niska?
BMW X2: ceny w Polsce
Najtańsze BMW X2 drugiej generacji to wydatek 195 tys. zł: chodzi o spalinową 170-konną wersję. Dwie testowe odmiany są oczywiście droższe. BMW iX2 xDrive30 kosztuje co najmniej 267 tys. zł, a M35i xDrive minimum 275 tys. zł. Doczekaliśmy się więc wreszcie czasów, w których elektryk jest tańszy od porównywalnej "spaliny".