- Z długością 4,69 m Mercedes CLA Shooting Brake przerasta typowe kompaktowe kombi i dorównuje np. Skodzie Octavii – nie oznacza to jednak, że jest szczególnie przestronne czy pakowne
- Seksowna linia nadwozia ma bardziej kusić oko estety niż odwoływać się do racjonalnych potrzeb młodej rodziny.
- Testowany Mercedes CLA Shooting Brake był wyposażony w sportowe zawieszenie, które o dziwo, nie męczyło nadmierną twardością na nierównościach
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
- Przeczytaj też:
- Mercedes CLA 200 Shooting Brake – ejże, silniku, co to za ton?
- Mercedes CLA 200 Shooting Brake – dobrze się prowadzi
- Mercedes CLA 200 Shooting Brake – nasza opinia
- Mercedes CLA 200 Shooting Brake – wymiary
- Mercedes CLA 200 Shooting Brake – nasze pomiary testowe
- Mercedes CLA 200 Shooting Brake – dane techniczne (producenta)
- Mercedes CLA 200 Shooting Brake – wyposażenie
- Mercedes CLA 200 Shooting Brake – ceny i gwarancja
Nie będę ukrywał, że gdy w 2015 r. jeszcze poprzednia generacja Mercedesa CLA poszła w ślady większego CLS-a i dokooptowała wersję Shooting Brake, moje serce zabiło mocniej. Mam w nim szczególne miejsce dla kombi łączących sportowe walory estetyczne z praktycznością małego transportera – w głębi nadal jestem tradycjonalistą, który uważa, że shooting braki mają troje, a nie pięcioro drzwi. Wiem jednak też, że realia rynkowe są dziś wyjątkowo trudne dla wszystkiego, co ma mniej niż 4 drzwi, więc kanarkowego Mercedesa CLA 200 Shooting Brake z miejsca polubiłem – mimo tego odważnego koloru i paru innych „uroków”.
Przeczytaj też:
Naszą znajomość rozpocząłem od śmiałego wyznania: Hej, Mercedes, lubię Cię! Nie liczyłem na wiele. A ona na to: Cóż, mówią, że miłość to wszystko, czego nam trzeba. Zdębiałem. Próbowałem tego „podrywu” jeszcze w kilku innych modelach marki z systemem MBUX, w żadnym nigdy nie usłyszałem nic podobnego! Może one, skubane, czuły, że to nie było szczere, a tylko je sprawdzałem? Po kilku dniach i lepszym poznaniu CLA 200 Shooting Brake zdobyłem się na Hej, Mercedes, kocham Cię! Myślałem, że elektronika po połączeniu kropek wypluje to samo, co wcześniej, ale jej serce też chyba zabiło mocniej: Myślę, że powinniśmy częściej razem jeździć. Nie zmyślam, tak było!
Ale już koniec tej romantyki, nie zapominajmy, po co się spotkaliśmy. Mercedes CLA Shooting Brake to kawał samochodu – swoimi 4,69 m długości przerasta typowe kompaktowe kombi i dorównuje wywyższającej się Škodzie Octavii. Pod względem ilości miejsca w kabinie i kufrze plasuje się jednak na dolnym krańcu segmentu C. Seksowna linia nadwozia ma bardziej kusić oko estety niż odwoływać się do racjonalnych potrzeb młodej rodziny. Z kilogramami ograniczać się nie trzeba, bo CLA Shooting Brake ma 502 kg ładowności.
Mercedes CLA 200 Shooting Brake – ejże, silniku, co to za ton?
Za oznaczeniem „200” kryje się dobrze znane 1.3 turbo ze 163 KM. To energiczne stadko ładnie ciągnie z dołu (250 Nm od 1620 obr.) i według naszych pomiarów rozpędza ważące 1523 kg CLA w całkiem żwawe 8,5 s 0-100 km/h. Mimo że dwusprzęgłówka generalnie działa sprawnie, to jednak pod obciążeniem można zyskać, samemu zmieniając biegi minimalnie wcześniej, niż zrobiłaby to elektronika. Bardziej chciałoby się móc zrobić coś, by silnik mniej hałasował – już od 3500 obr. nieelegancko podnosi ton, co mniej przeszkadza w Renault czy Dacii, w których też można spotkać tę konstrukcję, ale gwiazda na grillu pewnie się trochę wstydzi, że musi „kryć” takiego krzykacza.
Ta przypadłość chroni jednak też przed zbyt mocnym wciskaniem gazu i nagroda za to czeka przy dystrybutorze. Na autostradzie Mercedes CLA 200 Shooting Brake zużywa 7,4 l/100 km, na drogach niższych kategorii – 5,9 l. Poza godzinami warszawskiego szczytu zmierzyłem nawet 6,5 l, ale w korkach można ten wynik podwoić. Mocniejsze wciskanie gazu i mniej płynna jazda szybko podbijają tu spalanie, za to szanując prędkość podróżną, pozwalamy wykazać się dobrym właściwościom aerodynamicznym CLA Shooting Brake – współczynnik oporu Cx wynosi 0,26, tylko o 0,3 więcej niż w CLA coupé.
Mercedes CLA 200 Shooting Brake – dobrze się prowadzi
Podobnie jak inne Mercedesy z kompaktowej rodziny, CLA Shooting Brake zachwyca bardzo dokładnie reagującym na polecenia kierowcy układem kierowniczym. Pozytywnie zaskoczyło mnie sportowe zawieszenie, seryjne w testowanej wersji AMG Line – mimo niskoprofilowych opon i dużych felg pokonywanie nierówności nie było męczące, a zachowanie auta bardzo zwinne. Chcąc nieco poprawić komfort jazdy warto jednak rozważyć opcjonalne amortyzatory z regulacją siły tłumienia.
Mimo silnika z dolnego krańca oferty Mercedes CLA 200 Shooting Brake zapewnia kierowcy wrażenia, jakie obiecuje swoim wyglądem. Serce boli jednak, gdy słyszy się nieprzystające do wozu klasy premium drażniące trzaski plastików, czy widzi mniej wyszukane tworzywa, psujące efekt ładnych detali, i dotyka się ich. Obsługa multimediów również pozostaje czymś, co niepotrzebnie angażuje uwagę kierowcy – też ze względu na mającą raz lepsze, raz gorsze dni asystentkę głosową.
Mercedes CLA 200 Shooting Brake – nasza opinia
Mercedesa CLA Shooting Brake kupuje się wzrokiem i niekoniecznie dla jego możliwości transportowych, lecz pomimo deficytów w tej dziedzinie względem klasycznych kombi. Bo jeśli naprawdę potrzebujesz przestrzeni, to klasa B, GLB, czy któryś z większych modeli „obsłużą” cię lepiej. Abstrahując od słodkich słówek, którymi można się wymieniać z asystentką głosową – Mercedes CLA 200 Shooting Brake przekonuje downsizingowym napędem i układem jezdnym o sportowej naturze. Choć wiele detali jest zrobionych, jak na Mercedesa przystało, to wobec tej ceny można oczekiwać braku trzasków w kabinie, cichszego silnika i dobrych materiałów bez wyjątku.
OCENA: 5-
Mercedes CLA 200 Shooting Brake – wymiary
*po odsunięciu oparcia przedniego fotela o metr od pedału hamulca (odpowiada to ustawieniu dla kierowcy przeciętnego wzrostu)
Mercedes CLA 200 Shooting Brake – nasze pomiary testowe
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,1 s |
0-100 km/h | 8,5 s |
0-130 km/h | 13,7 s |
0-160 km/h | 21,3 s |
60-100 km/h | 4,5 s |
80-120 km/h | 5,8 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 1523/502 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 58/42 proc. |
Śr. zawracania (w lewo/prawo) | 11,0/11,3 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne hamulce, opony zimowe) | 41,5 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące hamulce, opony zimowe) | 42,5 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 54 dB (A) |
przy 100 km/h | 63 dB (A) |
przy 130 km/h | 66 dB (A) |
Spalanie testowe (95 okt.) | 6,5 l/100 km |
Zasięg | 660 km |
Mercedes CLA 200 Shooting Brake – dane techniczne (producenta)
Silnik: typ/cylindry/zawory | benz. turbo/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Zasilanie/napęd rozrządu | wtrysk bezp./łańcuch |
Pojemność skokowa | 1332 cm3 |
Moc maksymalna | 163 KM/5500 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 250 Nm/1620-4000 obr./min |
Skrzynia biegów | aut. 2-sprzęgł. 7b |
Napęd | przedni |
0-100 km/h | 8,4 s |
Prędkość maks. | 226 km/h |
Średnie spalanie wg WLTP | 6,7 l/100 km |
Emisja CO2 wg WLTP | 151 g/km |
Poj. bagażnika | 505-1370 l |
Poj. zbiornika paliwa | 43 l |
Masa przyczepy ham./bez ham. | 1600/725 kg |
Marka i model opon test. auta | Pirelli Sottozero 3 (MO) |
Rozmiar opon | 225/40 R 19 |
Mercedes CLA 200 Shooting Brake – wyposażenie
Wersja | CLA 200 Shooting Brake AMG Line |
7 airbagów | S |
Reflektory matrycowe LED | 23 686 zł* |
Klimatyzacja aut./2-strefowa | S/1877 zł |
2 ekrany 10,25 cala, nawigacja | 23 686 zł* |
Ekran head-up | 5644 zł |
CarPlay i Android Auto | 1472 zł |
Elektr. ster.: fotele/klapa bagaż. | 23 686 zł*/S |
Skórz. tapicerka/podgrz. fotele | 4908/23 686 zł* |
Lakier żółty | 1031 zł |
19-calowe alufelgi | 4662 zł |
*pakiet Premium Plus
Mercedes CLA 200 Shooting Brake – ceny i gwarancja
Cena podstawowa testowanej wersji | 167 239 zł |
Cena testowanego egzemplarza | 229 708 zł |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata (bez limitu km) |
Gwarancja perforacyjna | 30 lat |
Przeglądy | co 25 tys. km lub rok |
Galeria zdjęć
Sportowe walory estetyczne i praktyczność niewielkiego transportera to w tym przypadku dość udany kompromis – nie należy jednak oczekiwać od Shooting Brake'a pakowności prawdziwego kombi.
Styliści Mercedesa pożenili nadwozie kombi z linią w stylu coupe i nazwali to Shooting Brake.
Sportowe zawieszenie w CLA, o dziwo, nie było męczące na nierównościach.
Jakość miejscami odstaje od efektownego designu: oko rażą twarde plastiki, a ucho – „świerszcze” kryjące się w słupku po stronie pasażera.
Gładziki na kierownicy i tunelu wymagają precyzji w palcach. Sterowanie głosowe działa sprytnie, choć nierówno. Obsługa potrafi rozpraszać.
Wysuwana kamera cofania jest zawsze czysta, a obraz – doskonałej jakości. Czujniki parkowania dokładniejsze niż u rywali.
Rozszerzona rzeczywistość (1914 zł) wyświetla wskazówki nawigacji na widoku z przedniej kamery, pomaga też śledzić sygnalizację świetlną kiedy jest ona umieszczona wysoko nad jezdnią, albo podjedzie się zbyt blisko.
Zegary mają rozbudowane możliwości konfiguracji wskazań, grafika jest na wysokim poziomie.
Ekran head-up ma 3 konfigurowalne pola wskazań. Czytelność jest ok, dopłata wynosi jednak 5644 zł.
Wśród dodatkowych wskaźników wyświetlanych na centralnym ekranie znalazła się nawet temperatura skrzyni biegów.
Menu ma wiele poziomów – w zakładce szybki dostęp można szybko deaktywować działanie wybranych funkcji, jak np. ESP.
Niezbyt obszerne, ale dobrze trzymają ciało. Zagłówki za mocno nachylone.
Z tyłu dość miejsca nad głową i na kolana, siedzi się jednak bardzo nisko nad podłogą.
Praktyczne dodatki dla tylnych pasażerów: dodatkowe nawiewy i gniazda USB-C.
Wysoki próg wewnętrzny utrudnia wyjmowanie ciężkich pakunków, swoje robi też odstający zderzak. Roleta jeździ w prowadnicach. Jak na sportowy charakter pojemność jest przyzwoita (505-1370 l).
1,3-litrowy silnik ma bardzo żywiołowy „dół” i energicznie wkręca się na obroty. Niestety już po przekroczeniu 3500 obr./min nabiera tonu, który nie przystaje do samochodu klasy premium.