Kiedyś konfigurowało się auto ze sprzedawcą w salonie, dziś możesz robić to samemu bez wychodzenia z samochodu. Teraz możesz zmienić niemal wszystko – od wyglądu, przez dynamikę, i komfort, aż po prowadzenie. Za pomocą kilku kliknięć o 180 stopni zmodyfikujesz charakter auta. Takie możliwości daje właśnie najnowszy model Renault – Talisman, pojazd klasy średniej z ambicjami sięgającymi segmentu premium.
Renault Talisman - luksus w każdym calu
Podchodzę do auta z kluczykiem (a w zasadzie z kartą) schowanym w kieszeni. Automatycznie właczają się światła do jazdy dziennej, we wnętrzu uruchamia się oświetlenie, lusterka zewnętrzne rozkładają się, a centralny zamek – automatycznie otwiera. Talisman wita mnie. Siadam za jego kierownicą, naciskam przycisk uruchamiający silnik – fotel przesuwa się do przodu o 5 cm, do miejsca, które wcześniej ustawiłem.
Jednak to nie koniec przedstawienia. Włącza się silnik, a wraz z nim aż trzy wyświetlacze (przezierny, zegary i 7-calowy tablet). We wnętrzu czuć przyjemny zapach skórzanej tapicerki, znajdującej się nie tylko na fotelach, lecz także na boczkach drzwi. Moje ciało zapada się w dużym fotelu, wyposażonym w funkcję masażu, podgrzewania i wentylacji. Ooo, jak przyjemnie!
Renault Talisman - pięć trybów jazdy
Dźwignia dwusprzęgłowej skrzyni EDC ląduje w pozycji „D”. Kątem oka zerkam, czy są łopatki zmiany biegów na kierownicy. Nie ma, ale to nic, w końcu Talisman to luksusowa limuzyna, a nie auto do wyścigów ulicznych. Jednak czy na pewno? Przyciskiem na tunelu wywołuję ekran Multi-Sense z aż pięcioma trybami jazdy, a to oznacza, że Talisman może mieć aż pięć charakterów – od komfortowego, przez sportowy, do oszczędnego. I nie chodzi tu tylko o zmianę: reakcji silnika na gaz, szybkości działania „automatu” czy siły wspomagania układu kierowniczego.
W nowym modelu Renault pojawiło się aktywne zawieszenie (zmienna twardość amortyzatorów), które wraz ze znanym z Laguny systemem 4Control potrafi znacząco odmienić sposób prowadzenia auta. Mimo że ustawień jest aż pięć, wybieram tryb Comfort, gdyż moim zdaniem najbardziej pasuje do luksusowego charakteru samochodu i dynamiki jego silnika.
Renault Talisman - mały, ale mocny diesel
Skoro już mowa o tym, co znajduje się pod maską Talismana, to mamy złe wieści dla fanów dużych silników. Ekolodzy sprawili, że czasy 3-litrowych „V-szóstek” bezpowrotnie minęły, a przecież taki napęd wydaje się idealny do luksusowej limuzyny. W palecie silników Talismana są wyłącznie 4-cylindrówki, których pojemność nie przekracza 1,6 l. W ich przypadku rasowe brzmienie może pochodzić co najwyżej z głośników.
I tak zresztą było w testowanym 1,6-litrowym turbodieslu. Wyposażony w dwie turbiny motor bardzo sprawnie napędzał Talismana, w czym pomagała mu działająca bez zarzutu dwusprzęgłowa skrzynia EDC. Największymi zaletami silnika były elastyczność i niskie zużycie paliwa. Średnio w teście zadowalał się spalaniem 7,1 l/100 km.
Renault Talisman - prowadzenie po francusku
Jeśli ktoś oczekuje, że Renault Talisman to typ limuzyny, w której główny nacisk położono na komfort podróżowania, to może się nieco zawieść. Owszem, fotele są wygodne, a regulowane zawieszenie w ustawieniu Comfort dobrze pochłania nierówności drogi, jednak resorowanie określilibyśmy jako sprężyste. A to oznacza dobrą wiadomość dla kierowców, którzy cenią sobie w autach tej klasy sposób prowadzenia.
W Talismanie jest on oczywiście uzależniony od wybranego programu jazdy, ale osoby, które będą chciały dynamiczniej prowadzić na zakrętach, nie muszą obawiać się, że duże nadwozie i miękkie zawieszenie mogą przyczyniać się do kłopotów na zbyt szybko przejechanym łuku.
A nawet gdyby zdarzyło się im, że przesadzą z prędkością lub zwyczajnie się zagapią, to z pomocą przyjdzie zastęp elektronicznych asystentów. O bezpieczeństwo dbają bowiem: aktywny tempomat, wspomaganie nagłego hamowania, doświetlanie zakrętów, kontrola pasa ruchu, czujnik bezpiecznej odległości między pojazdami, układ rozpoznawania znaków drogowych i kontrola martwego pola.
A czy Renault Talisman sprawdzi się jako limuzyna do wożenia VIP-ów na tylnym siedzeniu? Przy rozstawie osi wynoszącym 2808 mm miejsca z tyłu jest pod dostatkiem, ale na pewno nie tak dużo, jak w konkurencyjnych Superbie czy Passacie. A co z bagażami? Bagażnik 608 l w sedanie brzmi dumnie. Niestety, kufer jest niski i głęboki, co utrudnia załadunek.
Renault Talisman - to nam się podoba
Elastyczny i oszczędny silnik, wysoka jakość wykończenia, liczne systemy wspomagające kierowcę, regulowana twardość amortyzatorów, szerokie możliwości personalizacji.
Renault Talisman - to nam się nie podoba
Wyłącznie downsizingowe silniki, brak wersji powyżej 200 KM, z tyłu przydałoby się o kilka centymetrów więcej, brak pokrętła głośności i przycisku A/C.
Renault Talisman - nasza opinia
Przykład Talismana potwierdza, że dziś wyznacznikami nowoczesności samochodu są rozbudowane multimedia oraz liczba systemów wspomagających kierowcę. Elektronika niestety lubi się psuć i z czasem może być źródłem kłopotów. Odnoszę także wrażenie, że na drugi plan schodzą właściwości jezdne czy też osiągi, choć te w Talismanie są na zadowalającym poziomie.
Renault Talisman dCi 160 EDC6 - dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.diesel/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | common rail |
Pojemność skokowa (cm3) | 1598 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 160/4000 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 380/1750 |
Skrzynia biegów | aut. 6 |
Napęd | na przednią oś |
Hamulce (przód/tył) | tw/t |
Opony testowanego auta | 245/40 R 19 |
Masa własna/ładowność (kg) | 1518/600 |
Pojemność bagażnika (l) | 608*-1022 *w tym 93 l w schowku pod podłogą |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 47 |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,4 s |
Prędkość maksymalna | 215 km/h |
Spalanie w mieście | 5,0 l/100 km |
Spalanie poza miastem | 4,0 l/100 km |
Spalanie średnie | 4,4 l/100 km |
Emisja CO2 | 115 g/km |
Teoretyczny zasięg | 1070 km |
Renault Talisman dCi 160 EDC6 - gwarancja i ceny*
Cena wersji podstawowej Life | 92 900 zł (1.5 dCi 110) |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata/bez ograniczeń |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km/2 lata |
Cena wersji limit. Premier Edition | 99 900 zł (1.6 TCe 150) |
*pełny cennik będzie ogłoszony 18 stycznia 2016 roku