- Ładowanie akumulatora ze zwykłego gniazdka trwa ok. 3,5 godziny
- W naszym teście w mieście Seat Tarraco 1.4 e-hybrid przejechał 42 km na jednym ładowaniu
- Pojawienie się na pokładzie akumulatora układu hybrydowego wymusiło zmniejszenie bagażnika, zbiornika paliwa, nie ma tu też możliwości zamówienia 3. rzędu siedzeń, dostępnego w innych odmianach Tarraco
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
- Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – ile pali kiedy się nie ładuje baterii?
- Przeczytaj też:
- Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – hybryda wiąże się też z pewnymi kompromisami
- Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – zbyt twardy mimo regulowanych amortyzatorów
- Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – nasza opinia
- Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – wymiary
- Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – nasze pomiary testowe
- Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – dane techniczne (producenta)
- Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – wyposażenie
- Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – ceny i gwarancja
Klienci jeszcze wybór mają, a paleta jednostek napędowych Tarraco prezentuje się zachęcająco: benzyny o mocy 150-245 KM, diesle 150 lub 200 KM. Uzupełnienie oferty hybrydą plug-in, znaną ze Škody Octavii RS iV czy VW Golfa GTE, czyni Tarraco 1.4 e-hybrid pierwszym Seatem z napędem tego typu.
Ale jest to też przejaw trendu, także w tej klasie aut – producenci muszą ciąć emisję, więc nie bądźcie zaskoczeni, jeśli sprzedawcy będą was ze szczególnym zaangażowaniem przekonywać do tej formy napędu, bo te auta muszą schodzić, by spiął się bilans CO2. Inaczej producentom grożą kary – zgadnijcie, kto je ostatecznie zapłaci. Czy zatem warto poddać się trendowi i wybrać Tarraco ze 150-konnym 1.4 TSI wspomaganym elektrykiem o mocy 115 KM?
Zwykłe gniazdko do codziennego ładowania baterii wystarczy. Pokładowa ładowarka Tarraco 1.,4 e-hybrid nie jest na tyle mocna (3,6 kW), by zaprzątać sobie głowę instalacją wallboxa w garażu. Skraca on czas ładowania z 5 do 3,5 godzin, co w nocy nie robi żadnej różnicy. Bardziej np. podczas zakupów w centrum handlowym chciałoby się, by prądu przybywało szybciej.
Jedno ładowanie „na full” pozwala przejechać w mieście 42 km (pomiar ze startem z garażu w temp. 14°C i jazda przy 7°C). Taka jazda jest przyjemna, bo cicha i dość płynna, a przy prędkościach rozwijanych w obrębie miasta e-silnik w zupełności wystarcza: 0-50 km/h potrzebuje o niecałą sekundę dłużej niż w trybie hybrydowym. Na prądzie można się rozpędzić nawet do 140 km/h – cierpliwie.
Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – ile pali kiedy się nie ładuje baterii?
Przeczytaj też:
- Test Seata Tarraco z silnikiem 1.5 TSI
- Test Mitsubishi Eclipse Cross PHEV
- Pojechaliśmy hybrydową Skodą Octavią iV na wakacje
Z kolei poruszając się po mieście z pustą baterią, Tarraco 1.4 e-hybrid zużyje między 7 a 10 l benzyny na 100 km i nawet wtedy ok. 50% dystansu da się pokonać na odzyskanym prądzie. Na autostradzie – zgoła inna sytuacja, bo tu bezemisyjnie przejedziecie do 10% trasy, zużywając przy tym 10 l/100 km. Na drodze ekspresowej Tarraco 1.4 e-hybrid potrzebuje 7,8 l/100 km, a na krajowej – o 1,5 l mniej. Nieźle, 245-konne 2.0 TSI na pewno byłoby bardziej spragnione.
Przeprowadziłem też test doładowania akumulatora podczas jazdy autostradowej – docelowy poziom można ustawić przez menu na ekranie. Po 42 km ze średnią 114 km/h zyskałem 14 km e-zasięgu, zużycie na tym odcinku wyniosło 12,2 l/100 km. Coś za coś i im mocniej się dociska gaz, tym wolniej ładuje się bateria.
Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – hybryda wiąże się też z pewnymi kompromisami
Główne kompromisy hybrydy względem pozostałych Tarraco to nominalnie mniej pojemny bagażnik – 610 zamiast 760 l brzmi bardziej szokująco, niż okazuje się w rzeczywistości. O wiele bardziej namacalne są mniejszy zbiornik paliwa (45 zamiast 58-60 l) i brak możliwości zamówienia 3. rzędu siedzeń.
Oczywiście, auto jest też cięższe – nasza waga wskazała 1899 kg, z czego ok. 130 kg przypada na sam akumulator. Ponieważ jest on umieszczony pod podłogą bagażnika, zyskuje na tym rozkład mas i przekłada się to na prowadzenie. Tarraco nawet w wyraźnie ciężkawej hybrydowej wersji daje kierowcy poczucie zwartości. Dużo dobrego płynie też z zestrojenia precyzyjnego, komunikatywnego układu kierowniczego.
Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – zbyt twardy mimo regulowanych amortyzatorów
Zawieszenie wyszło jednak za twarde. Mimo regulowanej sztywności tłumienia (w 3 poziomach) Tarraco niezbyt przyjemnie, jak na rodzinnego SUV-a, pokonuje zapadnięte studzienki i poprzeczne nierówności. Zawieszenie przy tym tłucze i dla dobra komfortu lepiej odpuścić duże felgi.
Sportowe zestrojenie dobrze za to współgra z osiągami. Zmierzone przez nas 7,7 s to zdecydowanie argument „za”, podobnie jak bogate wyposażenie sportowo stylizowanej wersji FR. Jedyne, czego tu brakuje, to napęd 4x4. Występuje tylko w mocniejszych TDI i TSI, które grają na tym samym poziomie cenowym, co e-hybrid. Coś za coś, taki trend.
Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – nasza opinia
245-konna hybryda udała się koncernowi VW i dobrze się sprawdza także w Tarraco. Ekonomiczny potencjał tego układu wymaga jednak regularnego ładowania. Jeśli nie macie takiej możliwości, lepiej w tej samej cenie postawić na 200-konne TDI i cieszyć się dodatkowo napędem 4x4, pojemniejszym bagażnikiem, większym zasięgiem w trasie i bardziej komfortowym resorowaniem, bo zbyt sztywne zestrojenie to obiektywnie największa wada tego udanego SUV-a. Jest duży z zewnątrz, ale... jeszcze większy w środku. OCENA: 5-
Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – wymiary
*po odsunięciu oparcia przedniego fotela o metr od pedału hamulca (odpowiada to ustawieniu dla kierowcy przeciętnego wzrostu)
Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – nasze pomiary testowe
0-50 km/h | 3,3 | 4,2* s |
0-100 km/h | 7,7 | 14,3* s |
0-130 km/h | 12,4 | 31,3* s |
60-100 km/h | 3,7 | 8,3* s |
80-120 km/h | 4,8 | 11,6* s (aut.) |
Masa rzeczywista/ładowność | 1899/491 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 51/49 proc. |
Średnica zawracania (lewo/prawo) | 11,7/11,7 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne hamulce) | 36,9 m |
Hamowanie ze 100 km/h (rozgrzane hamulce) | 35,6 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 57 dB (A) |
przy 100 km/h | 65 dB (A) |
przy 130 km/h | 69 dB (A) |
Zużycie testowe (95 okt./prądu) | 8,0 l/21,3 kWh* na 100 km |
Zasięg na benzynie/prądzie | 560/42* km |
*w trybie elektrycznym
Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – dane techniczne (producenta)
Silniki: typ/cylindry/zawory | t.benz./R4/16 + elektryczny |
Ustawienie silników | poprzecznie z przodu |
Pojemność skokowa | 1395 cm3 |
Moc maksymalna | 150 + 115 KM |
Całkowita moc systemu hybrydowego | 245 KM |
Całkowity moment obr. syst. hybr. | 400 Nm |
Skrzynia biegów | aut. 6b dwusprzęgłowa |
Napęd | przedni |
0-100 km/h | 7,5 s |
Prędkość maks. | 205 | 140* km/h |
Zużycie wg WLTP (95 okt./prądu) | 1,9 l/16,9 kWh* na 100 km |
Emisja CO2 wg WLTP | 44 g/km |
Pojemność akumulatora | 13 kWh (brutto) |
Elektr. zasięg wg WLTP | 47 km |
Czas ładowania AC 2,3/3,6 kW | 5 godz./3 godz. 33 min |
Pojemność bagażnika | 610 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 45 l |
Masa przyczepy z hamulcem/bez | 1800/750 kg |
Marka i model opon test. auta | Continental SportContact 5 |
Rozmiar opon | 255/40 R 20 |
Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – wyposażenie
Wersja | FR |
7 airbagów | S |
Klimatyzacja 3-stref. | S |
Nawigacja | S |
Wirtualne zegary | S |
Adapt. zawieszenie | S |
Adapt. tempomat | S |
Podgrz. fotele przód i tył/kierownica | S/479 zł |
Elektr. sterowane fotele | S |
Skórzana tapicerka | 3110 zł |
Kluczyk zbliż./elektr. ster. klapa | S/S |
Lakier „Merlot” | 3483 zł |
Alufelgi 20-cal. | 3011 zł |
Seat Tarraco FR 1.4 e-hybrid – ceny i gwarancja
Cena podst. wersji silnikowej | 182 900 zł |
Cena testowanego auta | 204 386 zł |
Gwarancja mech./perforacyjna | 5 lat lub 150 tys. km/12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km/2 lata, olej: 15 tys. km |
Galeria zdjęć
Sportowe detale wersji FR i czerwony lakier dodają Tarraco dynamizmu, podobnie jak opcjonalne 20-calowe felgi – tyle że te pogarszają też komfort jazdy.
Pokładowa ładowarka jest tylko 1-fazowa i ma moc 3,6 kWh – czyli np. podczas zakupów trwających 1 godz. 20 min doładujecie ok. 14 km zasięgu.
Spalinowy silnik 1.4 turbo osiąga moc 150 KM, elektryk – 115 KM. W trybie hybrydowym łącznie do dyspozycji jest 245 KM i 400 Nm.
Ekran pozwala śledzić przepływ energii i tryb pracy silników.
W trybie hybrydowym można też doładować akumulator do określonego poziomu, np. podczas jazdy autostradą. To zwiększa zużycie, ale działa całkiem sprawnie.
Tryby wybierane pokrętłem wpływają m.in. na siłę wspomagania kierownicy i twardość amortyzatorów. Co ciekawe, ich najmiększe ustawienie da się aktywować tylko w Individual.
„S Boost” aktywuje ekstra e-wsparcie w trybie hybrydowym. „E-Mode” zmienia tryb pracy napędu.
Nowe multimedia mają spore możliwości konfiguracji, podobnie jak wirtualne zegary. Szkoda, że zrezygnowano z kilku pokręteł – dotykowy panel klimy wymaga przyzwyczajenia. Na kierownicy brakuje guzika ze słuchawką, ale przynajmniej są klasyczne przyciski i rolki zamiast dotykowych, jak np. w nowych Volkswagenach.
Wirtualne zegary daje spore możliwości dostosowywania wskazań do swoich preferencji. Po bokach: ledowe wskaźniki poziomu naładowania akumulatora i napełnienia zbiornika paliwa – to cieszy, to np. w Audi te elementy przewędrowały już na ekran i walczą o uwagę kierowcy z innymi wskaźnikami.
Wyłączanie systemów asystujących: przez menu na zegarach. lub...
...przez obrazkowe menu na głównym ekranie.
Dotykowy panel klimatyzacji nie działa wygodniej od starego, z pokrętłami, ale łatwiej się go czyści z kurzu (którego na błyszczącym plastiku widać od razu).
Czerwone przeszycia to wyróżnik wersjii FR. Kierownica przyjemnie leży w dłoniach.
Schowków i półek tu nikomu nie powinno zabraknąć – wygospodarowano je nawet w podsufitce.
Wszystko wygodne: fotel, pozycja za kierownicą i wsiadanie. Zagłówki regulowane dwuosiowo. Jedynie tapicerka: niby skórzana, ale dość szorstka w dotyku.
Ogrom miejsca z tyłu...
...kanapa jest regulowana, pasażerowie korzystają z 3. strefy klimatyzacji...
...stoliki blokowane w kilku pozycjach.
Bagażnik jest ogromny (610 l), ale aż o 150 l mniejszy niż w zwykłym Tarraco – różnica wynika głównie ze schowka pod podłogą.
Garść przydatnych gadżetów w kufrze: oparcia składane dźwigniami, gniazdo 230 V (150 W, 422 zł)...
...i wysuwanie haka holowniczego.