- Skoda Kodiaq RS jest dość często wykorzystywana w naszym teście długodystansowym
- Samochód zwykle służy do długich podróży nie tylko po kraju, ale i za granicą
- Nawet w dużym i ciężkim SUV z silnikiem benzynowym zużycie paliwa może być rozsądne — bez trudu można uzyskać średnią poniżej 8 l na 100 km
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Na podróż w stronę Bałtyku wybrałem Skodę Kodiaq RS, która dzielnie i jak dotąd bezawaryjnie pokonuje kolejne kilometry w redakcyjnym teście długodystansowym. Tylko w ciągu jednego miesiąca na liczniku przybyło ponad 8 tys. km.
W podróż do Trójmiasta zabraliśmy dwa rowery. Nieco na przekór zrezygnowałem jednak z tradycyjnych bagażników na dach czy hak. Uznałem, że przy dwóch osobach na pokładzie wystarczy złożyć kanapę i położyć rowery jeden na drugim. W końcu Kodiaq RS to duży SUV z pojemnym bagażnikiem. Po pochyleniu oparć miejsca powinno aż nadto.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoSkoda Kodiaq RS — bagażnik spory, ale zaskakująco wąski
W istocie na przestrzeń trudno narzekać, o ile wziąć pod uwagę długość samochodu. Zdziwiłem się natomiast ograniczoną szerokością bagażnika. Okazało się, że trzeba trochę się nagimnastykować, by włożyć dwa rowery do środka. Pod tym względem mój kilkuletni mniejszy SUV innej marki okazał się lepszym transporterem w kwestii szerokości otworu załadunku.
Dla Skody wybrałem mniej uczęszczaną trasę. Różne nawigacje zalecały podróż z Siedlec krajową dwójką do Warszawy, a dalej autostradami A2 w kierunku Łodzi i A1 na północ. Skusiłem się jednak na mniej oczywiste połączenie lokalnymi drogami przez Węgrów, Wyszków i Ciechanów w stronę drogi ekspresowej S7. Doskonałe rozwiązanie, żeby sprawdzić jak RS radzi sobie nie tylko na nowych drogach płaskich jak stół, ale także na tych zdecydowanie węższych i wyboistych.
Skoda Kodiaq RS — ile benzyny zużyje w trasie?
Oczywiście jakie drogi, takie zużycie paliwa. Na lokalnych nietrudno o średnie spalanie poniżej 8 l/100 km. Na trasie ekspresowej łatwiej już o wynik nawet powyżej 12 l (szczególnie przy cięższej nodze i silnym wietrze z naprzeciwka). To wszystko przy trybie jazdy Comfort, który na co dzień jest wystarczający. Komu potrzeba więcej, ten może sięgnąć do trybu Sport lub przełączyć DSG do pozycji S. Wówczas można liczyć na więcej dość monotonnego hałasu z głośników (wzmożenie efektu rasowego brzmienia silnika) i niewielką różnicę w osiągach. W tej mierze RS zapewnia satysfakcję i nic ponadto. Wbrew pozorom 245 KM mocy jak na tak dużego i ciężkiego SUV-a to jednak nieco za mało. Przynajmniej dla mnie.
W trasie łatwo docenić zawieszenie Kodiaqa RS. Samochód zbyt mocno nie wstrząśnie swoimi pasażerami nawet na gorszych kaszubskich trasach. A takie prowadzą m.in. w stronę zamku w Rzucewie. To jedno z tych nielicznych miejsc w kraju, gdzie zamiast ogromnej plaży mamy przepiękny las. Można zatem odpoczywać nad samym morzem, kryjąc się przed słońcem w cieniu przepięknych starych drzew. A w wolnej chwili podziwiać także niewielki albo bardzo elegancki zamkowy ogród.
Skoda Kodiaq RS — kurs na okręt podwodny
Kilkanaście minut jazdy od Rzucewa znajduje się kolejne miejsce, które warto odwiedzić – Babie Doły. W czasach PRL-u miejsce to służyło nie tylko na potrzeby wojska (lotnisko, którego próżno było szukać na cywilnych mapach). Wykorzystali je także filmowcy do nakręcenia scen finałowego odcinka popularnego serialu "Czterej pancerni i pies". Z niewielkiej plaży z klifem doskonale widać torpedownię wybudowaną przez Niemców do badań uzbrojenia okrętów podwodnych i samolotów. Mimo upływu lat żelbetowa konstrukcja wciąż opiera się morskim falom. Dostęp do niej jest utrudniony, gdyż wojskowe molo zniszczono po zakończeniu wojny. Szczęśliwie zadbano przynajmniej o niewielki parking blisko plaży, gdzie można spokojnie zostawić samochód. Dużą Skodą łatwo manewrować, by znaleźć dogodne miejsce. W naszym egzemplarzu irytowały jednak czujniki parkowania, przez które bez powodu aktywował się alarm.
Być w Trójmieście i nie odwiedzić portów? Świetne widoki są gwarantowane nie tylko w Śródmieściu Gdyni, ale i na Oksywiu. Warto przejechać się m.in. w stronę portu wojennego, gdzie na terenie Akademii Marynarki Wojennej postawiono okręt podwodny typu Kobben. Wprawdzie nie łatwo o znalezienie wolnego miejsca parkingowego, ale i tak warto odbyć przejażdżkę. Obowiązkowym punktem jest także Dworzec Morski w Gdyni, obok którego od lat cumują ogromne wycieczkowce.
By trafić do wybranych miejsc, zwykle korzystałem z nawigacji w telefonie podłączonej do fabrycznego zestawu multimedialnego. Przyznaję, że w porównaniu z zestawem, który znam m.in. z najnowszej Octavii, radio multimedialne w Kodiaqu działało wolniej. Dłużej trzeba było czekać na aktywację Apple Car Play czy Android Auto. Ale przynajmniej wszystko działało stabilnie i rzadko się zawieszało, czego nie można powiedzieć o najnowocześniejszym sprzęcie multimedialnym w innych Skodach. Także podstawowy komplet nagłośnienia sprawował się wystarczająco dobrze. Nawet ze Spotify (które w trybie premium ma tylko przeciętną jakość dźwięku) brzmienie było całkiem satysfakcjonujące. Na długą podróż w sam raz, co wbrew pozorom nie jest takie oczywiste w wielu samochodach. Oszczędności nie ominęły bowiem nagłośnienia.
Skodą Kodiaq RS — dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benzynowy/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Zasilanie/napęd rozrządu | wtrysk bezpośredni/łańcuch |
Pojemność skokowa | 1984 cm3 |
Maksymalna moc | 245 KM/5250 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 370 Nm/1600-4300 obr./min |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 7b DSG/4x4 |
Marka i model opon | Continental |
Rozmiar opon | 235/45 R 20 |
Masa własna/ładowność | 1794/654 kg |
Pojemność bagażnika | 835-2065 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 60 l |
Masa przyczepy z hamulcem/bez | 2300/750 kg |
Galeria zdjęć
Rzucewo. Miejsce gdzie las graniczy z morzem
Zjazd na plażę w Babich Dołach
Na lokalnych trasach Skoda okazała się bardzo oszczędna,
Babie Doły. W pobliżu lotniska wojskowego.
O takie widoki najłatwiej przy lokalnych trasach. Droga w kierunku Glinojecka.
W podróży nad morze. Droga łącząca Pułtusk z Glinojeckiem.
Jedno z miejsc po trasie. Ojrzeń.
Światła do jazdy dziennej LED są doskonale widoczne za dnia.
Obowiązkowe mycie na jednej z myjni w Siedlcach.
W trasie Kodiaq okazuje się nie tylko wygodnym ale i całkiem dobrze wyciszonym autem. Trzeba przywyknąć do imitacji dźwięku pracy silnika dochodzącego z głośników.
Zamek w Rzucewie. To jedno z miejsc, które warto odwiedzić na wybrzeżu.
Oksywie i widok na port.
Okolice Nieporętu.
Edycję RS poznamy nie tylko po ogromnych felgach. Czarna nazwa to także wyróżnik.
Dąb szypułkowy "Uparty Mazur". Ponad 800 lat historii.
Sesja w Rzucewie.
Okolice Nieporętu. Idealne nie tylko na spacer.