- Nowy Volkswagen Transporter T7 to model stworzony we współpracy z Fordem
- W ofercie jest wersja towarowa, jak i osobowa, są dwa różne rozstawy osi, można dobrać wysokość, a także napęd - od diesla przez hybrydę aż po elektryka.
- Materiał promocyjny. Został tak oznaczony ze względu na obowiązujące przepisy. Wyjazd na prezentację był opłacony przez producenta, ale nie miał on wglądu w publikowany tekst
- Nowy Volkswagen Transporter T7 - blaszak, brygadówka czy osobówka?
- Nowy Volkswagen Transporter T7 - wygodne miejsce pracy
- Nowy Volkswagen Caravelle T7 - aranżacja wnętrza to bułka z masłem
- Nowy Volkswagen Transporter T7 - diesel, elektryk, czy hybryda?
- Nowy Volkswagen Transporter T7 - elektryk raczej na krótkie dystanse
- Nowy Volkswagen Transporter T7 - ceny
Volkswagen nieźle skomplikował gamę swoich busów - kiedyś był jeden samochód nazywany inaczej w zależności od przeznaczenia. Teraz w portfolio Niemców znajdziemy ID.Buzza, Multivana oraz Transportera/Caravelle i każdy z tych modeli oparty jest na osobnej płycie podłogowej. Ten pierwszy jest świetnie wyglądającym elektrykiem, Multivan z kolei jest nakierowany na bardzo komfortowe podróżowanie osobowe, z kolei nowe dziecko Volkswagena, czyli Transporter, to model do zadań specjalnych i ciężkiej pracy, występujący również w wersji osobowej (Caravelle) i elektrycznej.
Nowy Transporter to zresztą dziecko, które powstało dzięki umowie Forda i Volkswagena. Konstrukcyjnie jest to Ford Transit, zatem także jednostki napędowe, mimo że nazwane skrótem TDI, to w rzeczywistości fordowskie motory EcoBlue. W ofercie będzie także wersja PHEV (od 2026 r.) i są odmiany elektryczne. Transporter wydaje się więc z całej trójki busów Volkswagena najbardziej uniwersalnym modelem. Warto też zauważyć, że styliści bardzo mocno starali się, by nie przypominał on Forda i można uznać, że udało się zakamuflować pochodzenie Transportera.
Nowy Volkswagen Transporter T7 - blaszak, brygadówka czy osobówka?
Oferta tego samochodu obejmuje zwykłego blaszaka, którego można skonfigurować z wyższym dachem i większym rozstawem osi. Może być również auto z trzyosobową ławką z tyłu, czy przedziałem towarowym w kształcie litery L, gdzie są dwa miejsca w drugim rzędzie po prawej stronie, a po lewej mamy drzwi do części towarowej. Auto można zamówić także w odmianie osobowej Caravelle, która pomieści osiem osób z kierowcą i występuje w trzech wariantach wyposażenia. Zarówno Transporter, jak i Caravelle jest też w wersji Panamericana, czyli lekko podniesionej i ze zmienionym wyglądem. Od 2026 r. będzie odstępna także brygadówka na długim rozstawie osi.
Jeżeli chodzi o możliwości przewozowe, to nowy Transporter urósł w każdym kierunku. Długość "paki" jest większa o 60 mm i wynosi 2,6 m, a w wersji z dłuższym rozstawem osi - 3 m. Szerokość pomiędzy nadkolami wzrosła o 148 mm i ma teraz 1392 mm. Przestrzeń ładunkowa w zależności od konfiguracji pozwala na przewiezienie od 5,8 m3 do aż 9 m3 ładunku, a przedłużony model zmieści trzy europalety. Maksymalne obciążenie auta to 1326 kg (z dieslem pod maską), graniczne obciążenie dachu wynosi 170 kg, a holowana przyczepa może maksymalnie ważyć 2,8 t (wersja elektryczna - 2,3 t).
- Przeczytaj także: Stellantis szokuje: nowe elektryczne auto po dopłatach kosztuje 45 tys. zł [NASZ NEWS]
Nowy Volkswagen Transporter T7 - wygodne miejsce pracy
Jeżeli chodzi o miejsce kierowcy, to jest ono wygodne i oczywiście przemyślane pod kątem chowania i odkładania różnych rzeczy. Są więc półeczki i schowki (pod siedzeniem, przed pasażerem, na podszybiu, w drzwiach). Jest także sporo uchwytów na napoje i gniazd USB, których w zależności od wersji jest więcej lub mniej i są zarówno typu A, jak i typu C. Ponadto znalezienie wygodnej pozycji jest proste, a na kierownicy mamy dobrze znane fizyczne przyciski, którymi można sterować wirtualnymi zegarami (standard). Każdy samochód ma także radio, obsługiwane z 13-calowego ekranu z bezprzewodowym połączeniem z aplikacjami Apple CarPlay i Android Auto.
Multimedia to dokładnie ten sam system, co w Fordzie z nałożoną nakładką Volkswagena. Nie są one zbyt skomplikowane i choć się nie zacinają, to potrzebują chwili na "myślenie", jednak ogólnie ich obsługa nie podnosi ciśnienia. Muszę jednak zwrócić uwagę na klimatyzację sterowaną z ekranu, a nie pokrętłami. Na szczęście panel nawiewu zawsze jest na wierzchu, ale wymaga przyzwyczajenia, a zmiana temperatury, gdy mamy np. założone rękawiczki robocze, czy brudne ręce może nie być tak prosta, jak w przypadku pokręteł.
Nowy Volkswagen Caravelle T7 - aranżacja wnętrza to bułka z masłem
Caravelle ma nieco inaczej ukształtowaną deskę rozdzielczą w dolnej części, z dodatkowym wystającym schowkiem, a w środkowym rzędzie siedzeń mamy bardzo łatwo składane trzy fotele (na środkowym brak mocowań Isofix). Na samym końcu mamy z kolei kanapę. Fotele okazują się wygodne, choć charakterystyka jazdy daje wrażenie dostawczej, co jest spowodowane długim rozstawem osi i zawieszeniem, które jest dostosowane do jazdy z obciążeniem. Takie auto jednak może się sprawdzić, jako rodzinny bus, tym bardziej że wyposażenie może być bogate, a w wersji elektrycznej - jako hotelowy samochód do transportu gości.
Nowy Volkswagen Transporter T7 - diesel, elektryk, czy hybryda?
Jak już wspomniałem, w ofercie są silniki diesla, elektryczne i jedna hybryda PHEV:
Silnik | kW / KM | Skrzynia biegów | Napęd |
2.0 TDI | 81 kW / 110 KM | man. 6-bieg | Przód |
2.0 TDI | 110 kW / 150 KM | man. 6-bieg | Przód |
2.0 TDI | 110 kW / 150 KM | aut. 8-bieg | Przód/4x4 |
2.0 TDI | 125 kW / 170 KM | aut. 8-bieg | Przód/4x4 |
eHybrid | 171 kW / 232 KM | CVT | Przód |
e-Transporter | 85 kW / 115 KM | aut. 1-bieg | Tył |
e-Transporter | 100 kW / 136 KM | aut. 1-bieg | Tył |
e-Transporter | 160 kW / 218 KM | aut. 1-bieg | Tył |
e-Transporter | 210 kW / 286 KM | aut. 1-bieg | Tył |
Model PHEV na samym prądzie będzie mógł przejechać ok. 60 km, jednak jest on na razie w trakcie homologacji, a w salonach pojawi się w pierwszym kwartale 2026 r. Teraz do dyspozycji mamy wersje diesla i elektryczne.
Spalinowe wersje są dynamiczne, a automatyczna skrzynia biegów radzi sobie z odpowiednią zmianą przełożeń. Niestety nie mieliśmy możliwości przetestowania samochodu z obciążeniem, dlatego ciężko powiedzieć, jak napęd sprawuje się w naturalnych dla siebie warunkach. Średnie spalanie najmocniejszego diesla podczas jazdy "na pusto" wynosiło od 6,5 do 7,5 l na trasach krajowych, gdzie nie przekraczaliśmy 100 km/h. Co ważne, samochody miały przebiegi poniżej 1000 km.
Nowy Volkswagen Transporter T7 - elektryk raczej na krótkie dystanse
Z kolei wersje elektryczne mają 64 kWh użytecznej pojemności, choć samo ogniwo ma aż 83 kWh brutto. Co ciekawe, Ford podaje, że akumulator ma 74 kWh pojemności netto. Tak czy inaczej, dane techniczne Transportera wskazują, że przejedzie on 357 km, choć elektryczne Caravelle, które udostępniono nam do testów, pokazywało zasięg na poziomie 215 km przy ponad 90 proc. naładowanego akumulatora. Jest szansa, że przejechanie ok. 250-260 km na jednym ładowaniu będzie możliwe, bowiem auto zużywało średnio 25 kWh/100 km w warunkach takich samych, jak w przypadku diesla. Tutaj także jedynym obciążeniem był kierowca i jeden pasażer. Maksymalna moc ładowania baterii to 125 kW, a uzupełnienie energii od 0 do 80 proc. trwa 39 min.
Nowy Volkswagen Transporter T7 - ceny
Ceny nowego Transportera zaczynają się od 154 tys. 771 zł netto za podstawowy furgon. Podstawowy Caravelle to wydatek minimum 191 tys. 020 zł netto. Producent na razie nie podaje cen odmian elektrycznych. Na samochody obowiązuje 5-letnia gwarancja lub do przebiegu 250 tys. km. Pierwsze dwa lata gwarancji nie mają limitu kilometrów.