Auto Świat > Używane > Testy długodystansowe > Skoda Karoq 1.0 TSI - test długodystansowy (cz. 9)

Skoda Karoq 1.0 TSI - test długodystansowy (cz. 9)

Autor Jarosław Horodecki
Jarosław Horodecki

Zima w tym roku nie jest szczególnie ostra, ale taka w sam raz. Było trochę mrozu bez śniegu, było również nieco śniegu bez mrozu. Na początek zdajemy relację, jak nasza Skoda Karoq 1.0 TSI znosi mrozy

Skoda Karoq 1.0 TSIŹródło: Auto Świat
  • Mały silnik Skody wolno nagrzewa się podczas mrozów
  • Z odpalaniem Skody Karoq nie było problemów
  • Nieznacznie wzrosło spalanie gdy na dworze były minusowe temperatury

Szczególnie niskich temperatur w tym roku jak dotąd nie było. Przynajmniej na mazowieckich nizinach. W nocy maksimum to niezbyt imponujące minus dziesięć stopniu, które rano wracało do znośniejsze normy, rzędu pięciu stopniu na minusie. Dla nowych samochodów to żaden problem, dlatego nie jest specjalnie dziwne, że benzynowa Skoda Karoq 1.0 TSI odpalała bez najmniejszego problemu. Tu wszystko jest w najlepszym porządku.

Jarosław Horodecki
Powiązane tematy:Skodaskoda karoqSUV