Jak podaje Komenda Powiatowa Policji w Garwolinie, kilka dni temu na przejeździe kolejowym we wsi Ruda Talubska (woj. mazowieckie, powiat garwoliński) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Wszystko nagrała kamera, a nagranie ku przestrodze trafiło do sieci.

Czytaj także: Zignorowany sygnał "stop" i wykoleił pociąg. "Wszystko było w ogniu"

Z relacji policji wynika, że kierujący lexusem zignorował nadawany sygnał czerwony i wjechał na przejazd kolejowy już w trakcie opuszczania zapór. Pierwszą rogatkę udało mu się wyłamać, jednak z drugą nie poszło mu już tak łatwo — opadła mu na maskę. Mimo to kierowca szybko odjechał z miejsca zdarzenia.

Czytaj także: Omal nie wjechał wprost pod pędzący pociąg. Nagranie mrozi krew w żyłach

Wjechał na przejazd kolejowy pomimo opuszczonych rogatek

Policjantom szybko udało się ustalić, kto kierował lexusem, a był nim 77-letni mężczyzna. Został już ukarany mandatem wysokości 3 tys. zł. Dostał również 15 punktów karnych.

Czytaj także: Kierowca autobusu zorientował się w ostatniej chwili. Blisko tragedii w Płocku [WIDEO]

Przy okazji policja przypomina, że pulsujące czerwone światła na przejazdach kolejowych nie są ostrzeżeniem, tylko zakazem wjazdu. Jak zaznaczają mundurowi, ignorowanie znaków i sygnałów świetlnych jest wciąż główną przyczyną wypadków na przejazdach w Polsce.