- Chińskie samochody są uważane za wyjątkowo tanie w porównaniu do europejskiej konkurencji
- W segmencie B chińskie samochody konkurują ze sprawdzonymi azjatyckimi i europejskimi modelami
- Porównanie nie jest oczywiste, bo wszystko zależy od kilku czynników. Chińczyk nie musi być najtańszy
Odkąd do Polski zaczęły wkraczać samochody z dalekiego wschodu, najwięcej mówi się o tym, że ich ceny są zabójcze dla konkurencji. Rzeczywiście auta te są wyjątkowo tanie w porównaniu do konkurencji lepiej znanej w europie, która zresztą od dłuższego czasu raczej podnosi ceny, niż je obniża.
Sprawdziłem więc, czy w ofercie marek znanych w Europie są samochody, które cenowo konkurują z ofertą marek chińskich. Na pierwszy ogień pod uwagę wziąłem samochody segmentu B. Skupiałem się przy tym głównie na cenach, choć jeśli była taka możliwość, starałem się dopasować rodzaj napędu i wyposażenie. Najważniejszym warunkiem jest jednak to, że różnica w cenach pomiędzy poszczególnymi modelami to maksymalnie 5000 zł. Wybierałem ceny według cennika z uwzględnieniem aktualnych promocji, które zawarłem w artykule.
Chińskie auto klasy B - MG3 Hybrid+
W tej klasie z chińskich samochodów znajdziemy jedynie MG3 Hybrid+. Cennik producenta otwiera kwota 87 950 zł za najbiedniejszą wersję wyposażenia Standard, z kolei najbogatsza odmiana Exclusive jest wyceniona na 101 tys. zł. Jedyną dodatkową płatną opcją jest lakier inny niż biały, kosztujący 2250 zł. Auto to może więc kosztować maksymalnie 103 tys. 250 zł. Gwarancja na ten samochód to 7 lat.
Toyota Yaris
Japoński samochód według cennika zaczyna się od 79 900 zł za wersję Active z silnikiem benzynowym z manualną skrzynią biegów. Ten sam silnik z automatyczną skrzynią biegów dostępny jest od ceny 88 900 zł w wersji Comfort. Co ciekawe, w cenie Chińczyka można mieć nawet hybrydową wersję o mocy 116 KM. Zaczyna się ona od 90 400 zł, a odmiana Style (trzecia od dołu) widnieje za 103 tys. 300 zł, zatem mieści się w określonych ramach. Oczywiście, wyposażenie i osiągi są gorsze, choć Toyota w tej wersji nie jest zawalidrogą i zapewni niskie spalanie. Gwarancja na auto to 3 lata.
Mazda 2
Bliźniaczym autem do Yarisa jest Mazda 2, która występuje tylko w opisywanej wersji z napędem 115-konnym. Jest ona jednak droższa niż Toyota i jej ceny zaczynają się od 101 tys. 900 zł w wersji Prime-Line, a w założonych widełkach można jeszcze zawrzeć drugą wersję wyposażenia Centre-Line za 108 tys. 900 zł. Gwarancja na Mazdę to 6 lat.
Renault Clio
Ten dobrze znany francuski samochód można mieć już od 84 600 zł, za 90-konny silnik połączony z manualną skrzynią biegów. Z kolei, jeśli przede wszystkim zależy nam na ekonomii, to do wyboru jest wersja LPG i hybrydowa. Najbliżej konfiguracji MG3 będzie hybryda o mocy 145 KM, jednak jej cena wyjściowa to 108 tys. 300 zł, zatem auto mieści się w widełkach cenowych tylko, jeśli doliczymy do ceny MG płatny lakier. Wersja z fabryczną instalacją gazową jest znacznie tańsza i zaczyna się od 87 300 zł, ale nie da się mieć skrzyni automatycznej. Dynamika obu wersji silnikowych jest wystarczająca, ale bez wątpienia będzie gorsza niż w MG3. Wyposażenie będzie dość bogate, ale także nieco biedniejsze, niż w chińskim konkurencie. Gwarancja na auto to 3 lata.
Mitsubishi Colt
Odpowiednikiem Clio jest Mitsubishi Colt, jednak tam w założonym budżecie mieści się tylko wersja 91-konna z manualem w cenach od 75 790 do 85 790 zł. Słabsza, 66-konna wersja jest jeszcze tańsza, ale zdecydowanie nie dorównuje osiągom i wyposażeniu do chińskiego auta. Przekonująca za to może być gwarancja na Colta – 5 lat
Citroen C3
Zupełna nowość na rynku, która ma walczyć właśnie z tanią chińską konkurencją. Citroen C3 jednak na razie występuje tylko w dwóch odmianach silnikowych – 1.2 Turbo o mocy 100 KM z manualną skrzynią biegów i wersja elektryczna. Pierwszy z nich w maksymalnej wersji wyposażenia MAX kosztuje jedynie 84 300 zł i z opcjonalnym pakietem zimowym za 2250 zł i tak wychodzi sporo taniej. Jest jednak słabszy i nie jest hybrydą. Elektryczna wersja za 107 tys. 950 zł także mieści się w widełkach, ale ma zdecydowanie słabsze wyposażenie. Gwarancja na auto to 2 lata.
W przyszłości ma się też pojawić wersja hybrydowa o mocy 136 KM, która byłaby najbliższa MG3.
Suzuki Swift
Występuje tylko z jednym silnikiem 1.2 o mocy 83 KM z manualną lub automatyczną bezstopniową skrzynią biegów. Ceny jednak są kuszące, bowiem maksymalnie wyposażona wersja Elegance kosztuje 81 900 zł ze skrzynią manualną, a z CVT – 88 900 zł. Niestety auto ma niemal 100 KM mniej niż MG3, choć pozostaje zaskakująco dynamiczny, jak na moc silnika. Swift ma także bardzo dopracowane systemy wsparcia kierowcy. Producent oferuje 3-letnią gwarancję.
Hyundai i20
Hyundai oferuje dwa silniki, choć bliższy osiągom będzie motor 1.0, którego można mieć w biedniejszej wersji Modern, płacąc 76 900 zł, a dopłata do automatycznej skrzyni biegów wynosi 6000 zł. Bogata odmiana Smart występuje tylko z silnikiem 1.0 i "automatem" i zaczyna się od 88 400 zł. Dokupienie wszystkich pakietów winduje cenę do 104 tys. 300 zł. Podobnie jak w Swifcie, osiągi nawet z mocniejszym silnikiem jednak pozostają daleko w tyle w porównaniu do MG3. Na auto jest 5 lat gwarancji.
Dacia Sandero
Dacię Sandero można wyposażyć do maksymalnego poziomu, a i tak nie osiągniemy 100 tys. zł. W ofercie jest samochód o mocy 90 KM z automatyczną skrzynią CVT, a także model z fabrycznym LPG tak jak w Clio. Tu także nie ma możliwości połączenia motoru na gaz ze skrzynią automatyczną. Oczywiście, osiągi i wyposażenie nie będzie tak bogate, jak w MG3. Gwarancja na samochód to 3 lata.
Opel Corsa
Corsę w zadanych widełkach cenowych można mieć z każdym silnikiem spalinowym, choć najmocniejsza wersja Hybrid o mocy 136 KM kosztuje 104 tys. zł. Najtańsza hybrydowa wersja o mocy 100 KM kosztuje 91 400 zł, a najtańsza Corsa widnieje w cenniku od 71 400 zł. Nawet do najwyższej wersji wyposażenia jest jeszcze sporo opcji dodatkowych, windujących cenę.
Corsa w najmocniejszej wersji, choć nie może się pochwalić tak dużą mocą, jak MG3, to jednak jej osiągi są bardzo zbliżone. Corsa rozpędza się w ok. 8 s do 100 km/h. Gwarancja na auto wynosi 2 lata.
Peugeot 208
Bliźniaczym samochodem do Corsy jest Peugeot 208, choć jest sporo droższy. Tego samochodu nie kupimy w zadanych widełkach cenowych z tak mocnym silnikiem, jak w Oplu. Ewentualnie cenowo "zmieści się" wersja ze 100-konną hybrydą i 100-konnym silnikiem turbo. Gwarancja na auto to 2 lata.
Skoda Fabia
Choć wydaje się, że Fabia jest droga, to cena początkowa jest niższa niż MG3. Za najsłabszą wersję wyposażenia Essence z silnikiem 1.0 MPI o mocy 80 KM trzeba zapłacić 71 850 zł. Po drugiej stronie tabeli jest z kolei Fabia Monte Carlo 1.5 TSI o mocy 150 KM z "automatem" za 103 tys. 900 zł. Silnik ten ma nawet lepsze osiągi od MG3, ale raczej nie będzie tak samo ekonomiczny. Do samochodu można zamówić kilka płatnych opcji, podnoszących cenę. W cenniku można ponadto przeczytać, że niektóre wersje mogą zostać wyposażone w instalację LPG. Na auto są 3 lata gwarancji.
Seat Ibiza
Oferta Seata jest bardzo podobna do Skody. Silniki są takie same, ale próg wejścia okazuje się niższy. Cennik wskazuje, że pachnącą nowością Ibizę można dostać już za 64 200 zł, z kolei najmocniejsza i najbogatsza wersja FR kosztuje od 102 tys. 800 zł, zatem jest nieco tańsza niż Skoda. Seat nie przewiduje instalacji LPG, ale daje 5 lat gwarancji.
Podsumowanie
Gdyby patrzeć tylko na cenę, to okazuje się, że konkurencja w Europie może mieć nawet sporo tańsze samochody, niż chiński odpowiednik. Diabeł jednak tkwi w szczegółach, takich jak gwarancja. Na MG3 jest najlepsza, bowiem trwa aż 7 lat. Inne marki z reguły oferują gwarancję na 2-3 lata, choć są wyjątki.
W kwestii mocy układów napędowych także wygrywa MG3, ale warto pamiętać, że nie samą mocą auto jedzie, zatem i u konkurencji można znaleźć auta o podobnych osiągach, choć z mniejszą mocą. Tyczy się to jednak górnego zakresu ustalonej ceny i aktualnie tak szybkiego auta, jak MG3 nie ma w cenie nieco poniżej 90 000. Pozostaje też kwestia układu hybrydowego, który co do zasady jest oszczędniejszy niż auta spalinowe.
W kwestii wyposażenia także teoretycznie chińskie auto jest nieco lepsze, ale to już zależy, do którego producenta pójdziemy. Ponadto, jak wynika z naszych testów, nie zawsze wyposażenie, które jest na pokładzie auta chińskiego, jest użyteczne i dorównuje temu, które znamy z bardziej popularnych aut.
Z porównania wynika, że samochody niechińskie potrafią być nawet tańsze od MG3, jednak są one wówczas gorzej wyposażone i mają słabsze silniki. Okazuje się natomiast, że niektóre z dobrze nam znanych samochodów, można kupić w przynajmniej zbliżonej specyfikacji, co MG3 w podobnej cenie. Wybór oczywiście pozostaje w rękach osoby kupującej, jednak zanim pójdziesz kupić auto chińskie, warto dobrze prześledzić cenniki innych producentów. Nie bez znaczenia jest także fakt, że aktualnie auta z Chin bardzo szybko tracą na wartości, w przeciwieństwie do m.in. Toyoty, Suzuki, a nawet Dacia. Podsumowując, nie warto od razu skreślać innych marek i z chłodną głową podejść do zakupu samochodu.