Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Autobus do przewozu dzieci wyglądał jak wyciągnięty ze złomowiska

Autobus do przewozu dzieci wyglądał jak wyciągnięty ze złomowiska

Autor Piotr Karczmarczyk
Piotr Karczmarczyk

Niesprawna instalacja, paliwo cieknące na kostkę wiązki elektrycznej i naprawy wykonane na "trytytki" - to nie opis auta oddawanego na szrot, a autobusu, który miał wyruszyć z dziećmi w kilkusetkilometrową wycieczką na obóz sportowy.

Autobus dla dzieci wyglądał jak wyciągnięty ze złomowiskaŹródło: Auto Świat / Policja

Skandal to najlepsze słowo, jakim można opisać sytuację, jaka miał miejsce w Mońkach (woj. podlaskie). Stamtąd miał wyruszyć w podróż do Władysławowa autokar z dziećmi jadącymi na obóz sportowy. Policjanci dowiedzieli się o tej wyprawie przypadkowo, bo organizator wycieczki nie zgłosił autokaru do kontroli.

Na miejscu szybko okazało się, że nie było to raczej zwykłe niedopatrzenie, a celowy zabieg, bo jak to określili sami mundurowi, autokar, którym miały podróżować dzieci, był w opłakanym stanie.

Pojazd, który miał ruszyć w kilkusetkilometrową podróż, na szczęście został zatrzymany przez policjantów, zanim zdążył wyjechać. Funkcjonariusze zszokowani byli stanem technicznym i lekceważącym podejściem do bezpieczeństwa właściciela autokaru. Pojazd miał uszkodzoną przednią szybę, niesprawną instalację elektryczną, liczne wycieki oleju silnikowego, płynu chłodniczego oraz paliwa, które wyciekało z filtra wprost na kostkę wiązki elektrycznej. W autokarze była tylko jedna gaśnica, a przewód łączący zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego z chłodnicą, połączony był za pomocą obudowy długopisu.

Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny autokaru i uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę.

Piotr Karczmarczyk
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków