— Nasz pracownik, trąbiąc i błyskając światłami, próbował zwrócić uwagę kierowcy. Bez skutku. Pomogła tablica STOP Zły kierunek i kierowca ostatecznie nie wjechał pod prąd na autostradę. Nie zmienia to faktu, że nagranie udostępnimy policji — komentuje sprawę Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Czytaj: Jechał autostradą ponad 200 km na godz. Mandat może zaboleć
Tablica "STOP Zły kierunek" — co to za znak?
GDDKiA w sierpniu 2021 r. rozpoczęła pilotażowy program montażu charakterystycznych dużych, żółtych tablic z napisem "STOP Zły kierunek" i symbolem dłoni z umieszczonym na niej piktogramem znaku zakaz wjazdu. Oznakowanie takie znajduje się obecnie już w prawie 120 miejscach w Polsce. Podobne symbole są od lat stosowane na drogach w Austrii, Niemczech, Słowacji czy Chorwacji.
Zerknij: Burza pyłowa na węgierskiej autostradzie. Szokujące nagranie z kabiny ciężarówki
Co zrobić, jeśli już wjechałem pod prąd na autostradzie?
Jeśli kierowca wjechał omyłkowo pod prąd na autostradzie lub drodze ekspresowej, musi zatrzymać się w bezpiecznym miejscu — najlepiej na pasie awaryjnym i włączyć światła awaryjne. Następnie z zachowaniem szczególnej ostrożności należy opuścić pojazd i jeśli to możliwe schronić się za barierą ochronną. Kolejną czynnością powinno być powiadomienie służby drogowej lub policji, które pomogą kierowcy wydostać się z "pułapki". Samodzielna próba zawracania może spowodować poważne konsekwencje.
Sprawdź: 17-latek wziął Corvette rodziców. Finał miał miejsce w delikatesach