W środę 18 sierpnia wielkopolscy inspektorzy zatrzymali do kontroli busa przewożącego poduszki i kołdry. Dostawcze Renault na pierwszy rzut oka wyglądało jak normalny bus, których wiele na ulicach, było to jednak tylko złudzenie. Podczas kontroli okazało się, że ani bus, ani kierowca nie powinni uczestniczyć w ruchu drogowym.

Kiedy inspektorzy poprosili o dokumenty kierowcy, ten przekazał informację, że nie ma przy sobie prawa jazdy. Po szybkim sprawdzeniu w bazie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców okazało się, że kontrolowany kierowca nie posiada dokumentu, ponieważ nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów. Okazało się bowiem, że w 2008 r. kontrolowana osoba dostała sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i do tej pory ich nie odzyskała. Zdaniem kierowcy była to błędna informacja w systemie, a jego uprawnienia cały czas są ważne.

Dalsza kontrola wykazała, że także samochód nie nadawał się do pracy. Podczas ważenia okazało się, że dostawczak waży 5 ton. To zdecydowanie za dużo, kołdry i poduszki przeciążyły auto o 1,5 tony! Ponadto samochód nie miał ważnego badania technicznego.