Napięcie między 75-letnim Keithem Ardleyem a Mariusem Crisanem zaczęło narastać po tym, jak ten drugi zamieszkał w okolicy i próbował założyć stowarzyszenie mieszkańców.

Zobacz także: ITD stwierdziła, że pojazd był przeładowany. Potem coś zaskoczyło inspektorów

Mieszkający tam z żoną Elizabeth od 40 lat Ardley ostrzegał go, by "się nie wychylał", bo "jest tu nowy". Crisan nie posłuchał, a 75-latek postanowił go ukarać. Emeryt wyładował frustrację, kiedy przechodził obok samochodu sąsiada. Poszkodowany zauważył, co się stało następnego dnia i poprosił firmę ochroniarską o sprawdzenie nagrań z 8 stycznia 2022 r.

O co to zamieszanie? Chodzi o rysę, która pojawiła się wzdłuż boku czarnego Lexusa 450h Hybrid na parkingu pod blokiem.

"Znaczące niespójności"

Oskarżony zaprzeczył popełnieniu przestępstwa i zapewniał w sądzie, że "nigdy nie kłamie". Żona pomagała mężowi, zapewniając, że widziała rysy dzień przed incydentem.

Prokurator ocenił, że ich zeznania "nie mają sensu". Następnie stwierdził: "Oskarżony użył klucza do narysowania trzech linii na nowym samochodzie pana Crisana". Powołał się na nagrania z monitoringu. Pozwany tłumaczył, że jedynie sprawdzał zadrapania, o których wcześniej mówiła mu jego żona. "Nie mogłem porysować samochodu, ponieważ klucze w mojej ręce były w skórzanym etui" — tłumaczył. W czasie procesu pojawił się też wątek zazdrości o nowy samochód sąsiada.

Zobacz także: Ciężarówka runęła z wiaduktu. Pod spodem jechał van

Sędziowie uznali Ardleya za winnego. "Wziąłem pod uwagę twoje wcześniejsze dobre sprawowanie i przeczytałem listy od kolegów ręczących za twoją uczciwość. Jednakże, słuchając dowodów, które ty i Elizabeth przedstawiliście, znalazłem znaczące niespójności" — ocenił jeden z sędziów.

Powiedział, że na nagraniu widać błysk kluczy, nie mogły one więc być schowane w skórzanym etui. "Jestem przekonany, że porysowałeś ten samochód i uznaję cię za winnego zarzutu uszkodzenia samochodu" — orzekł.

Ardley musi teraz zapłacić Crisanowi 1 tys. funtów odszkodowania i 620 funtów na pokrycie kosztów procesu.

Źródło: CPS Wessex Region

(DSZ)