Sytuacja zaczęła się, gdy patrol zauważył fiata jadącego w kierunku Tarnobrzega. Policjanci wydali sygnał do zatrzymania, na co kierowca zareagował zwolnieniem, a następnie gwałtownym zawróceniem i ucieczką. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg.
Przeczytaj również: Gigantyczny producent samochodów się zamyka. W Europie zaczynają się sprawdzać przewidywania
Kierowca popełniał wykroczenie za wykroczeniem
W trakcie ucieczki, mężczyzna popełnił szereg wykroczeń, w tym jazdę przez czerwone światło i ignorowanie znaku "linia podwójna ciągła". W końcu ukrył samochód za przystankiem autobusowym i próbował uciec pieszo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPolicjanci szybko odnaleźli pojazd i ustalili tożsamość uciekiniera - 28-latka z gminy Nowa Dęba. Jeszcze tej samej nocy funkcjonariusze zapukali do drzwi mężczyzny. Na miejscu wyczuli od niego alkohol, a badanie alkomatem wykazało 0,34 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna tłumaczył, że zdecydował się na ucieczkę, ponieważ wcześniej wypił dwa piwa i obawiał się, że straci prawo jazdy.
Młody kierowca uzbierał aż 35 pkt karnych
Niestety konsekwencje były znacznie poważniejsze. 28-latek stracił prawo jazdy, otrzymał 35 punktów karnych i usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa. Teraz odpowie za swoje czyny przed sądem.
Przeczytaj również: Nieznajomość teorii zbitej szyby grozi mandatem. Policjant może ją stosować przy każdej kontroli
Przypominamy, że kierowca, który świadomie zmusi policjantów do pościgu i nie zatrzyma się mimo stosowania sygnałów dźwiękowych i świetlnych, popełnia przestępstwo zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów na okres do 15 lat.