- Stalexport Autostrada Małopolska zaplanował kolejną już w ciągu niecałych 12 miesięcy podwyżkę stawek opłat za przejazd autostradą A4 Katowice — Kraków
- Do sprawy włączył się prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK), który chce uzyskać wyjaśnienia dotyczące planowanej podwyżki
- UOKiK prowadził już kiedyś postępowanie w sprawie opłat za przejazd autostradą A4 i wtedy nałożył na zarządcę karę finansową
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
W poście na Twitterze Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK) przekazał, że w związku z sygnałem dotyczącym podwyżek opłat na autostradzie A4 prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Jak już wczoraj informowaliśmy, spółka Stalexport Autostrada Małopolska S.A. chce od 3 kwietnia podnieść opłaty za przejazd autostradą A4 pomiędzy Katowicami i Krakowem.
UOKiK informuje, że w myśl prawa antymonopolowego przedsiębiorca może posiadać pozycję dominującą, ale nie może jej nadużywać, a jednym z tego przejawów jest m.in. stosowanie nadmiernie wygórowanych cen. I właśnie ten aspekt chce wyjaśnić prezes UOKiK.
Wszczynając postępowanie wyjaśniające Chróstny zamierza przede wszystkim dowiedzieć się, co jest powodem dokonywanej podwyżki oraz "jak przedsiębiorca posiadający pozycję dominującą w zakresie zarządzania odcinkiem autostrady ustala ceny obecnie i jak realizował to w przeszłości, a także, w jaki sposób zakres realizowanych prac remontowych wpływa na poziom cen oraz świadczoną usługę".
Do wszczęcia postępowania miała przyczynić się rozmowa w porannym programie radia RMF24. Jedna ze słuchaczek tej stacji miała stwierdzić, że po podwyżce za samą podróż do/z pracy będzie płaciła 1,2 tys. zł w ciągu miesiąca.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
- Przeczytaj także: Polacy najchętniej wybierają auta benzynowe. Co z dieslami? [RAPORT]
UOKiK przypomina, że stawał już w obronie kierowców płacących za przejazd autostradą A4. W decyzji wydanej w kwietniu 2008 r. wskazano, że zarządca odcinka Katowice — Kraków nie miał prawa pobierać pełnej opłaty za przejazd tym fragmentem, bo ten nie spełniał w całości standardu tego typu drogi, co wynikało z prowadzonych tam remontów. Na Stalexport Autostrada Małopolska nałożono karę w wysokości 1,3 mln zł i decyzję tę potwierdziły sądy kolejnych instancji.
Zarządzany przez Stalexport Autostrada Małopolska S.A. odcinek autostrady A4 ma długość 61 km i już teraz jest jednym z najdroższych w Polsce. Po podwyżce, którą wprowadzono w lipcu 2022 r., za przejazd całym fragmentem, tj. pomiędzy węzłem Murckowska i węzłem Balice, kierowcy aut osobowych płacąc gotówką lub kartą wnoszą opłatę w wysokości 26 zł. Mniej, bo 20 zł, płacą osoby korzystające z szybkiego przejazdu i płatności automatycznej (A4Go, Videotolling). Po planowanej na kwiecień 2023 r. podwyżce ci pierwsi zapłacą aż 30 zł za podróż w jedną stronę, a korzystający z płatności automatycznych 26 zł.