Przetaczające się przez Polskę w ostatni weekend gwałtowne burze i ulewy znacząco pogarszały warunki drogowe także na A4. Do zdarzenia, które postanowiła teraz ku przestrodze opisać tarnowska policja, doszło w sobotę 30 lipca ok. godz. 18.00 na autostradzie między Krakowem a Tarnowem.

Efekt domina na autostradzie. Zrobili sobie "poczekalnię"

Jadący autostradą kierowca Citroena stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w zaparkowane na pasie awaryjnym BMW, które omal nie wjechało w dwa kolejne stojące samochody.

Nieodpowiedzialne zachowanie kierowców w czasie burzy mogło spowodować tragedię Foto: Policja Małopolska
Nieodpowiedzialne zachowanie kierowców w czasie burzy mogło spowodować tragedię

W wyniku wypadku poszkodowany został kierowca BMW, który trafił do szpitala w Brzesku. Policjanci szybko ustalili, że prowadzący samochody celowo stanęli na pasie awaryjnym autostrady, pod wiaduktem. Tłumaczyli się intensywnymi opadami deszczu i gwałtowną burzą, które ograniczały widzialność.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.

Pogoda może mocno utrudnić jazdę — to fakt, ale policja przypomina kierowcom: "zabrania się zatrzymywania pojazdów na autostradzie poza miejscami do tego wyznaczonym, czyli tzw. MOP (Miejsca Obsługi Podróżnych)".

Jedynym wyjątkiem od tej reguły są awarie pojazdów, które niezwłocznie należy zgłosić do obsługi autostrady (numery telefonów znajdują się zwykle biletach autostradowych, przydrożnych tablicach i stronach internetowych zarządcy drogi). Jeśli nasze auto zepsuje się na autostradzie, powinniśmy niezwłocznie oznaczyć miejsce przymusowego postoju. "Pasażerowie i kierowca muszą pojazd opuścić, przechodząc za bariery na pas zieleni po prawej stronie" — pouczają policjanci.

Nieodpowiedzialne zachowanie kierowców w czasie burzy mogło spowodować tragedię Foto: Policja Małopolska
Nieodpowiedzialne zachowanie kierowców w czasie burzy mogło spowodować tragedię

Dokumentacja dotycząca wypadku i zachowania kierowców, którzy wbrew przepisom zatrzymali się na autostradzie A4, trafiła do Komendy Powiatowej Policji w Brzesku. Policjanci podejmą dalsze decyzje w tej sprawie.