- Ministerstwo Infrastruktury dąży do wprowadzenia obowiązku jazdy w kasku na rowerze. Wymóg dotyczyłby też użytkowników hulajnóg
- Prace nad przepisami są zaawansowane – wiadomo, ile wyniesie mandat. Wprowadzenie obowiązku budzi kontrowersje
- Środowiska rowerowe obawiają się, że nowe przepisy zmniejszą popularność rowerów i obniżą aktywność fizyczną dzieci
W Sejmie ważą się losy obowiązku zakładania kasków przez rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Podczas ostatniego spotkania Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przedstawiciele resortu infrastruktury przedstawili swoje propozycje, jednak nie spotkały się one z aprobatą wszystkich zgromadzonych. Co i dlaczego budzi kontrowersje?
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoObowiązek jeżdżenia w kasku. Będzie nowy mandat w taryfikatorze
Nowy wymóg dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg jest już na horyzoncie. Prace są zaawansowane – Dariusz Klimaczak, Minister Infrastruktury, przedstawił na posiedzeniu sprecyzowaną wizję resortu. Wiemy, że nowe przepisy mają objąć osoby poniżej 16. roku życia, ale to ich rodzicom będzie grozić kara finansowa. Według rekomendacji MI kaski miałyby być obowiązkowe dla:
- osób do 16. roku życia korzystających z rowerów i hulajnóg elektrycznych,
- dzieci do 7. roku życia przewożonych w fotelikach rowerowych.
Co więcej, nie mogą to być byle jakie kaski, lecz tylko te, które uzyskają certyfikat bezpieczeństwa. Na razie nie ma jeszcze sprecyzowanych wymogów technicznych dla kasków ochronnych. Wiadomo już za to, jaka kara będzie grozić rodzicom lub opiekunom prawnym, którzy nie dopilnują swoich podopiecznych – zgodnie z propozycją resortu mandat za niedopilnowanie obowiązku zakładania kasku przez dziecko (albo wiezienie dziecka bez niego) wyniesie 100 zł.
Obowiązkowe kaski do jazdy na rowerze. Statystyki są zaniżone
Z oficjalnych danych policyjnych wynika, że w ubiegłym roku na polskich drogach zginęło 169 rowerzystów, a 3416 zostało rannych. Po zawężeniu wyników do osób do 17. roku życia zostaje 50 ofiar śmiertelnych i 1418 rannych. Miesięcznie w wypadkach rowerowych ginie więc średnio czwórka dzieci, a aż 118 doznaje urazów.
Studiując te dane, trzeba mieć jednak na uwadze, że pochodzą one wyłącznie z sytuacji w ruchu ulicznym, do których została wezwana policja. W rzeczywistości ofiar i rannych jest o wiele więcej. By to udowodnić, prof. Beata Jurkiewicz, krajowa konsultantka w dziedzinie chirurgii dziecięcej, przedstawiła dane wydobyte ze szpitali – wynika z nich np., że tylko w jednym szpitalu w Kielcach w ciągu tygodnia przyjęto pięcioro dzieci z urazami głowy po wypadku na rowerze i pięcioro dzieci poszkodowanych w wyniku zdarzenia na hulajnodze elektrycznej.
Rowerzyści mówią "nie" nowemu obowiązkowi, a posłowie są podzieleni
Chociaż statystyki przytoczone przez prof. Jurkiewicz były naprawdę przerażające, przedstawiciele środowiska rowerowego nie przyjęli z entuzjazmem propozycji ministerstwa. Sami deklarują, że kask faktycznie może uratować życie rowerzyście, ale ich zdaniem nowy obowiązek przyniesie więcej szkód niż korzyści.
Czego dotyczą kwestie podnoszone przez członków m.in. Polskiej Federacji Rowerowej i Kampanii Rowerowej 2.0? Uczestnicy posiedzenia obawiali się przede wszystkim tego, że obowiązek jazdy w kasku doprowadzi do spadku liczby rowerzystów i zmniejszenia aktywności fizycznej wśród dzieci i młodzieży. Ich zdaniem taki zapis przyczyni się też do postrzegania roweru jako niebezpiecznego środka transportu. Co więcej, dodatkowym problemem są przepisy ubezpieczeniowe, w myśl których jazda bez kasku mogłaby być przyczyną odmowy wypłaty odszkodowania.
Jak widać, wprowadzenie oczywistego – wydawałoby się – obowiązku nie jest takie proste. Na ostatnim posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego emocji nie brakowało. Tym bardziej że zdaniem niektórych posłów hulajnogi i rowery elektryczne powinny być traktowane jako odrębna kategoria, bo ich możliwości zbliżają je do motorowerów. Nowe przepisy będą procedowane po wakacjach, jednak nie ma gwarancji, że dostaną zielone światło w obecnej formie.
