Auto Świat Wiadomości Premiery Renault Clio przeszło lifting. Może jeździć na LPG, na prąd i na ropę

Renault Clio przeszło lifting. Może jeździć na LPG, na prąd i na ropę

Renault Clio po liftingu zadebiutuje w polskich salonach we wrześniu 2023 r. Trzeba przyznać, że Francuzi podeszli do tej modernizacji z rozmachem. Mały hatchback wyraźnie zmienił się z zewnątrz, ale kilka nowości pojawiło się też w kokpicie. Najważniejsze pozostało – wciąż będzie można zamawiać Clio z fabryczną instalacją LPG albo oszczędną hybrydą.

Renault Clio przeszło gruntowny face lifting
Zobacz galerię (40)
Renault
Renault Clio przeszło gruntowny face lifting
  • Renault Clio przeszło gruntowny face lifting. Francuzi zajrzeli do magazynu z autami koncepcyjnymi i zapożyczyli z nich kilka elementów stylistycznych
  • Odświeżony francuski hatchback w każdej wersji będzie mieć teraz cyfrowe zegary, choć wyświetlane na różnych ekranach. Odmianę R.S. Line zastąpi wersja Esprit Alpine
  • Klienci zamawiający samochód na polskim rynku będą mogli wybierać spośród trzech wersji silnikowych: TCe 90, TCe 100 LPG i E-Tech 145 Full Hybrid

Renault Clio nie trzeba nikomu przedstawiać – to auto segmentu B, które zabiega o względy klientów od 1990 r. I wychodzi mu to całkiem nieźle, bo od tego czasu Francuzi sprzedali na całym świecie 16 mln egzemplarzy tego modelu. Ba, w swojej karierze Renault Clio dwukrotnie zdobyło tytuł Samochodu Roku (w 1991 r. i 2006 r.) i do dziś pozostaje jednym z najpopularniejszych miejskich samochodów. Teraz zyskało więcej charakteru, pożyczając kilka elementów stylistycznych od koncepcyjnego Renault Scenic Vision. Ale to niejedyne zmiany.

Renault Clio po liftingu. Nowa twarz i większa ikra

Największą metamorfozę przeszedł przedni pas francuskiego malucha. Dotychczasowy znak rozpoznawczy Renault – LED-owe wąsy odchodzące od reflektorów – został zastąpiony świetlnymi "żaluzjami" schodzącymi aż do dolnej części zderzaka. Same reflektory są mniejsze, ale zamiast trzech wiązek długich świateł mogą generować teraz pięć i skuteczniej "wycinać" inne pojazdy. Front Clio dostał do tego nowe, uproszczone logo marki, poszerzony grill z "kropkami" i przemodelowany zderzak.

"Żaluzje" zamiast "wąsów". Nowa moda?
"Żaluzje" zamiast "wąsów". Nowa moda?Renault

Oprócz twarzy zmieniła się też tylna część nadwozia. Kształt lamp jest, co prawda, ten sam, ale przykrywa je teraz przezroczysty klosz. Kosmetyka? Niezupełnie – tylny zderzak dostał coś na wzór dyfuzora, a po jego bokach pojawiły się kratki przypominające otwory wentylacyjne. Do palety sześciu kolorów (Biel Alpejska, Czarny Etoilé, Szary Schiste, Niebieski Iron, Czerwony Flamme i Pomarańczowy Valencia) dołączy siódmy – trójwarstwowy szary lakier Rafale sprawiający wrażenie perłowego. Coś jeszcze? Nowe wzory 16- i 17-calowych alufelg i "płetwa rekina" na dachu zamiast krótkiej antenki.

Tył Renault Clio po liftingu
Tył Renault Clio po liftinguRenault

Renault Clio po liftingu. Te same wymiary i silniki (w tym z LPG)

Pomimo tylu zmian stylistycznych Renault Clio po liftingu zachowa praktycznie te same wymiary nadwozia (4 tys. 53 mm długości, 1 tys. 988 mm szerokości i 1 tys. 439 mm wysokości) i pojemność bagażnika (391 l). Na polskim rynku nie zmieni się też za bardzo paleta silnikowa. Odświeżony hatchback będzie oferowany z jednostkami:

  • 1.0 TCe 90 (90 KM, 160 Nm) z 6-biegową skrzynią manualną
  • 1.0 TCe 100 LPG (100 KM, 170 Nm) z 6-biegowym "manualem" i instalacją gazową
  • E-Tech 145 Hybrid z motorem benzynowym 1.6 (94 KM), dwoma silnikami elektrycznymi i 1,2-kWh akumulatorem (moc układu to 145 KM)
Łączna moc układu hybrydowego to 145 KM
Łączna moc układu hybrydowego to 145 KMRenault

Renault nie uwzględniło w odświeżonej gamie 140-konnego silnika 1.3 TCe i automatycznej przekładni XTronic oferowanej dotychczas z 90-konnym motorem benzynowym. Na niektórych rynkach będą za to dostępne: 100-konny diesel Blue dCi i 65-konny wolnossący benzyniak.

Nowe Renault Clio. Ekotapicerka, cyfryzacja i wersja Esprit Alpine

W nowym Clio nawet za dopłatą nie będzie można zamówić skórzanej tapicerki. To dlatego, że Francuzi – jak większość producentów – kładą dziś duży nacisk na wykorzystanie materiałów z recyklingu. Z tego powodu na panelach drzwi, elementach kokpitu i siedzeniach zadebiutuje miękka, ekologiczna tkanina Tencel produkowana m.in. z celulozy drzewnej.

Kabina Renault Clio Esprit Alpine
Kabina Renault Clio Esprit AlpineRenault

Zamiennikiem skóry będzie zaś tkanina TEP powstająca z włókien poliestrowych i materiałów z ekologicznych upraw. Podobno łatwiej się ją farbuje, dzięki czemu proces ten pochłania mniej wody i energii. Inne zmiany we wnętrzu? W każdej wersji pojawią się cyfrowe zegary (na wyświetlaczu o 7- lub 10-calowej przekątnej), bezprzewodowe klonowanie ekranu smartfona i szereg systemów bezpieczeństwa (na czele z asystentem jazdy w korku).

Pozorną nowością jest wersja Esprit Alpine. Tak naprawdę po prostu zastąpi w gamie usportowione z wyglądu Clio R.S. Line. Wyróżnikiem pozostaje pakiet stylistyczny składający się z kilku elementów pomalowanych na szary matowy kolor i większych alufelg.

Do tego dochodzi wnętrze z lepiej wyprofilowanymi fotelami, perforowanym wieńcem kierownicy, aluminiowymi pedałami, niebieskimi pasami bezpieczeństwa i haftami ze znaczkiem Alpine lub flagą Francji. Renault Clio po modernizacji będzie można zamawiać od czerwca br. Pierwsze egzemplarze zaczną docierać do salonów wczesną jesienią.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków