Auto Świat EV Porady Jaka musi być pojemność baterii, żeby nie brakowało zasięgu? Auto elektryczne bez tajemnic

Jaka musi być pojemność baterii, żeby nie brakowało zasięgu? Auto elektryczne bez tajemnic

Auto elektryczne? Przecież ono ma zasięg jak "benzyniak" na rezerwie! Czyżby? Czas pozbyć się uprzedzeń, na rynku jest coraz więcej aut elektrycznych, które na jednym ładowaniu przejeżdżają nawet ponad 400 km. Wyjaśniamy, dlaczego producentom tak dużo czasu zajęło opracowanie takich modeli i tłumaczymy, czym kierować się przy wyborze wersji akumulatora.

Nawet w niewielkim aucie elektrycznym bateria waży kilkaset kilogramów i jest najdroższym podzespołem samochodu.
Nawet w niewielkim aucie elektrycznym bateria waży kilkaset kilogramów i jest najdroższym podzespołem samochodu.Żródło: Auto Świat / Robert Rybicki
  • Zasięgi aut elektrycznych są z generacji na generację coraz wyższe
  • Najnowsze modele mogą już przejeżdżać, w optymalnych warunkach, nawet ponad 600 km
  • Wiele modeli aut elektrycznych jest dostępnych z różnymi wersjami akumulatorów – dopłata za dodatkowy zasięg jest jednak z reguły bardzo wysoka
  • Do codziennych dojazdów do pracy czy jazdy po mieście z reguły wystarcza mniejszy akumulator
  • Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Przez ponad 100 lat ograniczony zasięg na jednym ładowaniu (przy bardzo długim czasie ładowania) był najważniejszą przyczyną tego, że auta elektryczne przegrywały ze spalinowymi. Wszystko przez parametr określany jako gęstość energii, który wypada dla akumulatorów znacznie gorzej niż dla paliw płynnych czy gazowych. Dla porównania: w 1 kg benzyny mamy zmagazynowane ok. 12 kWh energii, a w 1 kg dobrego akumulatora kwasowo-ołowiowego zaledwie 0,05 kWh, czyli 240 razy mniej! To dlatego do niedawna auta elektryczne, mimo potężnych i ciężkich akumulatorów, które zajmowały w nich mnóstwo miejsca, miały zasięgi rzędu 100 km.

Autor Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji