Auto Świat EV Testy Wodór w kamieniołomie lepszy od ropy. Dałem wycisk prototypowej Toyocie Hilux

Wodór w kamieniołomie lepszy od ropy. Dałem wycisk prototypowej Toyocie Hilux

Materiał reklamowy na zlecenie marki
Auto Świat

Wodór to ślepa uliczka? Gdyby tak było, zapewne nie zostałbym zaproszony do kamieniołomu na testy prototypowej Toyoty Hilux. Pikap z przeszczepioną technologią z modelu Mirai musiał zmierzyć się w ekstremalnych warunkach z legendą – punktem odniesienia był niezłomny Hilux z dieslem. Jeździłem obydwoma autami i nie mam wątpliwości, które bym wybrał.

Pierwsza jazda prototypem wodorowej Toyoty Hilux H2 (FCEV)Auto Świat
  • Świst suszarki do włosów. To jedyna nietypowa rzecz, którą zanotowałem podczas jazdy prototypową Toyotą Hilux zasilaną wodorowymi ogniwami paliwowymi
  • Testy pikapa z technologią z Miraia odbyły się na poligonie doświadczalnym firmy JCB, gdzie sprawdzane są też maszyny budowlane napędzane wodorem
  • Wodorowy Hilux to element strategii Toyoty polegającej na równoczesnym rozwijaniu różnych technologii alternatywnych napędów – nie tylko hybryd i elektryków
  • W kamieniołomie mieliśmy do dyspozycji także tradycyjne Hiluxy z 204-konnym dieslem pod maską. Sprawdziłem, czy będziemy za nimi tęsknić

— Nas jeszcze trochę denerwuje ten odgłos, bo uważamy, że jest nieco za głośny. Wytłumimy go na następnym etapie prac — zapewnia mnie mój pilot, jeden z inżynierów odpowiedzialnych za rozwój prototypowej Toyoty Hilux H2. Rozmawiamy o dźwięku kojarzącym się ze... świstem suszarki do włosów! To jedyny wyraźny odgłos pracy wodorowego układu napędowego. Mnie nie przeszkadzałby nawet w tej formie, ale najwyraźniej pracownicy europejskiego centrum badawczo-rozwojowego Toyoty to perfekcjoniści. Czy da się to zauważyć już podczas jazdy prototypem?

Wodorowa Toyota Hilux ma być "jedną z opcji"

Powstający w brytyjskich zakładach Toyota Manufacturing UK projekt to – wbrew stereotypom głoszonym głównie przez kierowców samochodów elektrycznych – nie ślepy zaułek, ale sensowna droga w niektórych sektorach transportu. I jednocześnie część wielotorowej strategii "mobilności dla wszystkich", w ramach której Toyota rozwija też hybrydy (HEV), hybrydy plug-in (PHEV), auta elektryczne (BEV) i paliwo neutralne węglowo (CN-FUEL). Innymi słowy – niech żyje wolność wyboru!

Niemal wszystkie odnogi tej strategii mogłem już sprawdzić w praktyce, ale z wodorem nie miałem jeszcze styczności. Pierwszy bliski kontakt z tą technologią zaliczyłem dopiero teraz. I to gdzie! Na poligonie doświadczalnym firmy JCB, czyli w kamieniołomie Kevin zlokalizowanym w hrabstwie Staffordshire. Bezemisyjny pikap (FCEV), którego nie trzeba ładować, bo – tak jak Toyota Mirai – wozi ze sobą własną elektrownię, nie był jedynym "zielonym" pojazdem w tym miejscu.

Materiał reklamowy na zlecenie marki
Auto Świat
Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków