Auto Świat EV Wiadomości Chiński elektryk otrzymał zero gwiazdek w teście zderzeniowym! [WIDEO]

Chiński elektryk otrzymał zero gwiazdek w teście zderzeniowym! [WIDEO]

Latin NCAP, czyli program oceny nowych samochodów dla Ameryki Łacińskiej i Karaibów, opublikował wyniki szóstej i ostatniej w 2022 r. edycji testów zderzeniowych. Największym zaskoczeniem jest z pewnością fatalny wynik chińskiego samochodu elektrycznego JAC E10X, który uzyskał zero gwiazdek.

Crash-test: JAC E-JS1 / E10x / E-S1Latin NCAP
  • Latin NCAP w ramach ostatniej tury crash-testów w 2022 r. przetestował trzy samochody, w tym jeden elektryczny model z Chin
  • Chińskie auto okazało się fatalne pod względem ochrony dorosłych pasażerów, niewiele lepiej wypadło w zakresie ochrony dzieci oraz pieszych
  • Gwoździem do trumny (w tym przypadku brzmi to, niestety, dosłownie) okazała się m.in. niestabilna konstrukcja
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Samochód JAC E10x, znany również pod nazwami e-JS1, E-S1, produkowany w Chinach i/lub montowany w Meksyku, jest pierwszym pojazdem elektrycznym, który został przetestowany przez Latin NCAP. Auto standardowo wyposażone jest w dwie czołowe poduszki powietrzne, ale nie pomogły one w uzyskaniu chociażby akceptowalnego wyniku podczas testów zderzeniowych.

Chiński elektryk został sprawdzony pod kątem zderzeń czołowych i bocznych, a także ochrony kręgosłupa szyjnego i pieszych. W przypadku ochrony dorosłych pasażerów samochód uzyskał 0,00 proc. (!), a dzieci 6,34 proc. Najwięcej, bo "aż" 20,25 proc., JAC E10X zdobył w zakresie ochrony pieszych i niechronionych użytkowników dróg, ale już niewiele, bo zaledwie 6,98 proc. osiągnął w zakresie wspomagania bezpieczeństwa.

Na fatalne wyniki chińskiego auta wpływa nie tylko to, że elektroniczna kontrola stabilności należy do opcjonalnego wyposażenia. Podstawowym problemem jest niestabilna struktura i niestabilny obszar przestrzeni w okolicach stóp pasażerów, co ujawnia się podczas zderzenia czołowego. Do tego dochodzi słaba ochrona klatki piersiowej kierowcy, a to już prowadzi do dużego prawdopodobieństwa wystąpienia obrażeń zagrażających życiu. Stąd wynik 0,00 proc.

Jakby tego było mało, w teście zderzenia czołowego nie zadziałał system awaryjnego odcięcia zasilania, który w założeniu ma chronić przed przypadkowym porażeniem prądem. Chociaż w tym przypadku mówimy wyłącznie o wersji elektrycznej, to uzyskany wynik odnosi się również do spalinowej odmiany auta, nazwanej S1.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków