Auto Świat EV Wiadomości Czy elektryczne ciężarówki są bezpieczne? Volvo to sprawdziło [WIDEO]

Czy elektryczne ciężarówki są bezpieczne? Volvo to sprawdziło [WIDEO]

Za oceanem wielkie emocje w branży dostawców rozważających przejście na elektromobilność budzi Tesla Semi, która po licznych poślizgach wchodzi właśnie do produkcji. Tymczasem konkurencja, np. Volvo, nie śpi i mocno wchodzi na rynek elektrycznych ciężarówek, oferując szereg różnych modeli zarówno na rynek europejski, jak i amerykański. Przy okazji próbuje odpowiedzieć na pojawiające się pytania: jak bardzo bezpieczne jest zamontowanie w podwoziu ciężarówki kilku ton ogniw litowo-jonowych?

Volvo – crash test ciężarówki na prąd
Auto Świat
Volvo – crash test ciężarówki na prąd
  • Masa baterii ciężarówki na prąd to nawet trzy tony
  • Pakiet baterii wymaga "opancerzenia" – na wypadek kolizji
  • Volvo dowodzi, że bezpieczeństwo nie jest problem elektrycznego napędu w ciężarówkach
  • Korzystanie z floty ciężarówek na prąd to jednak szereg wyzwań
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Po pierwsze, na niektórych rynkach już są, a wkrótce dostępne będą w większości rozwiniętych krajów na świecie: elektryczne śmieciarki, ciężarówki małe, średnie, a także te największe, dostosowane do dalszych podróży. Po drugie, elektromobilność w transporcie pociąga jednak za sobą szereg zupełnie nowych wyzwań, zwłaszcza organizacyjnych. Dlatego firma, która planuje zakup elektrycznych ciężarówek, musi operację przemyśleć wspólnie z ich dostawcą, zainwestować we własną infrastrukturę, a nawet z góry opracować schemat działania, łącznie z wyznaczeniem tras lub schematów korzystania z pojazdów. Po trzecie, korzystanie z takiej floty wymaga wysokich standardów. To znaczy m.in., że jazda bez wymaganych regulaminowych przerw jest wykluczona.

A oto kilka faktów związanych z zasilaniem elektrycznych ciężarówek (na przykładzie Volvo):

  • Pojedynczy moduł baterii składa się nawet z 4500 pojedynczych ogniw li-ion, ma wzmocnioną obudowę, w której oprócz samych ogniw znajduje się elektronika monitorująca stan ogniw. Moduł ma pojemność do ok. 90 kWh i waży ok. 500 kg. Pakiety baterii o mniej-więcej tej pojemności mogą być instalowane także w samochodach osobowych. Tyle że...
  • W ciężarówkach, w zależności od potrzeb i możliwości, instaluje się kilka pakietów baterii. W średniej wielkości ciężarówkach Volvo mieści się do sześciu takich pakietów. Oznacza to, że łączna pojemność elektryczna baterii wynosi do 540 kWh, a ich łączna masa to trzy tony. Dodatkowa masa pojazdu wynika z konieczności "opancerzenia" ramy pojazdu na wypadek kolizji czy wypadku, zbudowania układu chłodzenia oraz podgrzewania baterii itp. Baterie muszą być chronione przed uderzeniem z zewnątrz, nie mogą też wypaść z pojazdu np. na skutek przewrócenia się ciężarówki.
  • Ładowanie w dzisiejszych warunkach – co do zasady – musi odbywać się głównie na terenie właściciela floty. Możliwe jest ładowanie pojazdu prądem zmiennym do 43 kW — wówczas napełnienie pustych baterii trwa ok. 9 godzin. Przy zastosowaniu szybkich ładowarek DC o mocy 250 kW ładowanie trwa ok. 2 godzin.
  • W przypadku średniej wielkości ciężarówek wykorzystuje się pakiety baterii o niższej pojemności (o łącznej pojemności 200-400 kWh w zależności od wybranej opcji) i wówczas alternatywne źródła zasilania to AC o mocy 22 kW albo DC o mocy 150 kW.
  • Zasięg pojazdu to ok. 300 km, przy czym zależy on od szeregu zmiennych: pofałdowania terenu, masy pojazdu wraz z ładunkiem, wiatru, temperatury otoczenia itp. Według Volvo wpływ niskich temperatur na zasięg nie jest aż tak duży, jak można by się obawiać i przy -20 st. C wynosi ok. 10 proc. Na zasięg wpływa też sposób jazdy, stąd konieczność specjalistycznego szkolenia kierowców.
  • Sumaryczna masa własna pojazdu jest wyższa niż w przypadku napędu dieslowskiego, stąd efektem może być niższa ładowność pojazdu albo wyższa dopuszczalna masa całkowita.
  • Moc silnika (np. w Volvo FL Electric) to 130 kW (175 KM)
  • Bezpieczeństwo: Volvo twierdzi, że konstrukcja pojazdu wykorzystującego napęd z zasilaniem o napięciu 600 jest tak samo bezpieczna w razie wypadku i korzysta z tych samych technologii wspierających bezpieczeństwo czynne, jakie wykorzystywane są w napędach tradycyjnych. Wyższa masa własna pojazdu wpływająca choćby na drogę hamowania pozostaje jednak faktem.
Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków