Auto Świat EV Wiadomości Samochód elektryczny kontra diesel. Który jest oszczędniejszy w zimie?

Samochód elektryczny kontra diesel. Który jest oszczędniejszy w zimie?

Za kierownicę którego auta lepiej wsiąść w zimie – elektrycznego czy z dieslem pod maską? Podczas gdy zużycie energii w samochodzie na prąd drastycznie rośnie zimą, silnik wysokoprężny potrzebuje tylko trochę więcej paliwa niż w lecie. Badacze zestawili te dwa auta i podzielili się wynikami badań, które pewnie was zaskoczą.

"Elektryk" czy diesel? Naukowcy porównali je w zimie
"Elektryk" czy diesel? Naukowcy porównali je w zimieAuto Świat
  • Akumulatory w nowoczesnych "elektrykach" mają złożone systemy zarządzania temperaturą, ale mimo to zimą trzeba liczyć się z wyraźnym spadkiem zasięgu
  • Silnik wysokoprężny niespecjalnie przejmuje się chłodniejszą aurą. Za to kabina takiego samochodu nagrzewa się dużo wolniej niż w "elektryku"
  • Badacze z Hochschule Wismar w Niemczech zestawili diesla z "elektrykiem", by zobaczyć, który samochód jest oszczędniejszy zimą. Wyniki są jednoznaczne
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Aby zobrazować, skąd biorą się wątpliwości dotyczące eksploatacji samochodu elektrycznego zimą, wystarczy sięgnąć do kieszeni. Następnie wyjąć z niej smartfon, wyjść na zewnątrz i zadzwonić do kilku znajomych. Efekt? Bateria wyczerpie się dużo wcześniej niż zazwyczaj.

Kabina "elektryka" może się nagrzewać w trakcie ładowania
Kabina "elektryka" może się nagrzewać w trakcie ładowaniaKrzysztof Grabek / Auto Świat

Oczywiście, akumulatory w autach na prąd mają skomplikowany system zarządzania temperaturą i w pewien sposób są zabezpieczone przed wpływem warunków pogodowych (no, chyba że mówimy o pierwszym Nissanie Leafie, który nie miał układu chłodzenia baterii), ale jednak w zimie zapewniają mniejszy zasięg. Co na to naukowcy?

Zimowa eksploatacja samochodu elektrycznego. O ile spada zasięg?

Sprawie postanowili przyjrzeć się badacze z wyższej szkoły zawodowej Hochschule Wismar w Niemczech, zestawiając elektrycznego Volkswagena ID.3 ze spalinowym Golfem TDI na dystansie ponad 30 tys. km. A więc "elektryk" kontra diesel! Wydawałoby się, że zwycięzca w tym pojedynku może być tylko jeden. Tymczasem opublikowane na łamach "Auto Strassenverkehr" wnioski mogą niektórych zaskoczyć.

Akumulatory Volkswagenów ID.3 i e-Golf
Akumulatory Volkswagenów ID.3 i e-GolfVolkswagen

Zapotrzebowanie testowego Volkswagena ID.3 na energię zauważalnie różniło się zimą i latem – podczas gdy w lecie (od czerwca do sierpnia) "elektryk" zużywał średnio 13,3 kWh/100 km, w zimie (od grudnia do lutego) zapotrzebowanie na prąd rosło do 17 kWh/100 km. To więcej aż o 28 proc.! Za to średnia z całego testu to 14,4 kWh/100 km. Analogicznie zasięg spadał zimą z ponad 400 km do 317 km.

A Golf z "dieselkiem"? Cóż, prawie nie zauważył zmiany warunków pogodowych. "W lecie Golf zużywał 49,7 kWh energii na 100 km, a w zimie 52,2 kWh na 100 km. Zasięg na 52-litrowym zbiorniku paliwa to 1084 km latem i 1026,5 km zimą" – czytamy w raporcie z testu.

Wskaźniki cyfrowe w Volkswagenie Golfie TDI
Wskaźniki cyfrowe w Volkswagenie Golfie TDIIgor Kohutnicki / Auto Świat

Nawet w zimie "elektryk" górą?

To, co rzuca się w oczy w przytoczonych powyżej danych, to jednak nie 28-procentowe większe zużycie energii przez "elektryka" w zimie, ale... ogromne zużycie energii w silniku wysokoprężnym przez cały rok. Wyniki długodystansowego badania pokazują jasno, że Golf TDI jest znacznie mniej wydajny niż jego elektryczny odpowiednik, bo potrzebuje blisko 3,5-krotnie więcej energii.

Dlaczego tak się dzieje? Winny jest bilans cieplny silnika. "Z energetycznego punktu widzenia ID.3 wyłania się z tego porównania jako niekwestionowany zwycięzca, bez konieczności akceptowania istotnych ograniczeń w codziennej jeździe" – podsumowuje prof. Ansgar Wego, koordynujący testy w Hochschule Wismar.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Do tego naukowcy zauważają, że zimą dużo szybciej nagrzewa się kabina auta elektrycznego niż oszczędnego diesla, który późno zaczyna oddawać ciepło do wnętrza. Elektryczna grzałka robi to błyskawicznie, ale płacimy za to kilometrami, które szybko ubywają w zimie z zasięgu "elektryka". Tak źle i tak niedobrze!

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków