Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Testy > Testy nowych samochodów > Cupra Leon Sportstourer VZ Cup dla rodziny i dla kierowcy. Ludzie zastanawiają się co to za znaczek

Cupra Leon Sportstourer VZ Cup dla rodziny i dla kierowcy. Ludzie zastanawiają się co to za znaczek

Cupra Leon ma wszystko, żeby cieszyć się codzienną jazdą oraz dodać do tej codzienności sporo sportu. Inaczej być nie może, jeśli pod maską drzemie 310 koni, a napęd jest przenoszony na cztery koła. To prawdziwe "tatusiowe" sportowe auto.

Cupra Leon Sportstourer VZ CupŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński
  • Cupra Leon Sportstourer to najmocniejszy Leon, mocniejszy niż hatchback
  • Ma świetny wygląd i dobrze jeździ, a do tego pomieści całą rodzinę na wakacje
  • Wnętrze oferuje kubełkowe fotele, wygodę i duży ekran, ale system multimedialny nie zachwyca
  • Samochód był użyczony przez importera, a po teście został zwrócony

Marka Cupra ma dostarczać emocji. Stara się sprawić, że samochód nie jest jedynie środkiem transportu, a czymś więcej. Emocje dla każdego znaczą trochę co innego, dlatego w gamie tego producenta można wybierać spośród zadziornie wyglądających spokojnych wersji silnikowych albo po prostu sportowych, szybkich i ładnych samochodów. W tej drugiej kategorii mieści się Cupra Leon Sportstourer VZ Cup.

Cupra Leon Sportstourer VZ Cup — piekielnie szybkie i ładne kompaktowe kombi

To najmocniejszy Leon, jakiego można dostać. Z dwulitrowego benzyniaka TSI wykrzesano 310 KM i 400 Nm, które rozpędzają to auto od 0 do 100 km/h w 4,9 s. Prędkość maksymalna ograniczona została do 250 km/h. Na pochwałę zasługuje szczególnie sprint do setki. To piekielnie szybkie kombi. Co ciekawe, taka moc jest dostępna tylko w wersji Sportstourer, czyli w kombi. W hatchbacku maksymalnie dostaniemy 300 koni bez napędu na cztery koła.

I oczywiście Cupra Leon to Seat w bardziej sportowych barwach, ale nie ma w tym nic złego. Co więcej, Leon mimo już kilku lat na karku nie ma zamiaru się starzeć. Spece z Cupry nie musieli więc wiele robić, by auto było atrakcyjne. Jest tu inny zderzak z dużymi wlotami powietrza i szarymi listwami, z boku dodatkowo na progu jest wystająca listwa w ciemnym kolorze, a z tyłu zacny wydech z czterema prawdziwymi końcówkami, nieco inny niż w słabszych wersjach. Pomiędzy nimi znajduje się niewielkich rozmiarów dyfuzor.

Cała karoseria polakierowana jest szarym kolorem z miedzianymi wstawkami, widocznymi głównie na znaczkach i pięknych felgach. I to dzięki tym 19-calowym kołom Leon wygląda bardzo zadziornie i atrakcyjnie. Nie ma wstydu.

Cupra Leon Sportstourer VZ Cup — wielkie "kubły" ściągają całą uwagę

W środku zresztą jest nie mniej rasowo, głównie za sprawą skórzanych kubełkowych foteli Sabelt z wielkimi "uszami". Ich trzymanie boczne jest fantastyczne i nie powodują one nadmiernie trudnego wsiadania do środka, choć oczywiście z normalnymi fotelami byłoby łatwiej. Niemniej ich sportowe walory stoją na wysokim poziomie, podobnie jak wygoda. Jazda w nich nie powodowała bólu pleców i nawet po dłuższej podróży było w porządku. Szkoda tylko, że fotele nie mają regulacji podparcia lędźwiowego. Mnie o dziwo to nie przeszkadzało, choć zawsze wypycham tę część praktycznie maksymalnie, ale innym brak tej funkcji może doskwierać.

W tej sportowej Cuprze jest także nieco inna kierownica, na której znajdują się przyciski od szybkiego wejścia w tryb "Cupra" oraz starter silnika. Wieniec mógłby być dla mnie nieco grubszy, jednak na plus, że jest podgrzewany. Poza tym nie mam żadnych uwag, wszystkie przyciski są łatwo dostępne i fizyczne.

Reszta wnętrza nie różni się od spokojniejszych wersji Leona. Górna część jest więc wykonana z miękkich materiałów, a dolna niestety z twardych jak kamień, choć miłych dla oka. Fotele są skórzane, boczki natomiast mają skórę sztuczną, ale wygląda ona bardzo porządnie. Przed kierowcą, tradycyjnie dla praktycznie wszystkich aut z koncernu Volkswagena, znajduje się ekran o przekątnej 10,25 cala, który jest responsywny i czytelny, a grafiki są dobrane do charakteru marki.

Cupra Leon Sportstourer VZ Cup — ach, te multimedia...

Na środku kokpitu jest drugi, 12-calowy wyświetlacz multimediów z cieszącym się niezbyt dobrą sławą systemem. I niech nie zwiedzie was ładna grafika i duże pola do wybierania poszczególnych funkcji. Bo trzeba sobie jasno powiedzieć, że jego obsługa nie należy do najprzyjemniejszych. Dużo opcji jest poukrywanych tak, że by się do nich dokopać, trzeba przejść przez przynajmniej jeden ekran dodatkowy.

Przykładowo: ruszasz autem w chłodny dzień i myślisz sobie "włączę podgrzewanie foteli". Naciskasz więc dość małą ikonkę foteli u szczytu ekranu i okazuje się, że ta funkcja nie jest jeszcze włączona, a wywołujesz tylko wejście w odpowiednie menu. I to w sytuacji, jeśli nie najedziesz na jakąś dziurę, która spowoduje, że palec dotknie innego punktu ekranu. Dopiero później trzeba sobie kliknąć, by podgrzewanie się włączyło. W ogóle samo sterowanie temperaturą nie jest wygodne, bo proces wygląda tak samo jak w przypadku podgrzewania foteli. Inne funkcje także są poukrywane i na obsłudze trzeba się skupić.

I okej, możecie powiedzieć, że użytkownik się przyzwyczai, załapie i po jakimś czasie będzie to szybko obsługiwał. Być może, ale drobne przycinki też się zdarzają, a do tego chyba nie da się przyzwyczaić. Szkoda więc, że nie jest to poprzedni system z produktów VAG, który może i nie wyglądał tak okazale, ale działał znacznie lepiej.

Cupra Leon Sportstourer VZ Cup — to prawdziwe użyteczne kombi

Czas przejść do drugiego rzędu, gdzie miejsca jest pod dostatkiem. Tutaj okazuje się, że to prawdziwe kombi z dużą ilością miejsca na nogi i głowę oraz z trzecią strefą klimatyzacji i gniazdami USB-C. Kanapa okazuje się wygodna i jest podłokietnik. Jest także dość wysoki tunel środkowy, spowodowany wałem od napędu na cztery koła.

W bagażniku miejsca również ogrom, jak na kombi przystało. Pojemność bagażnika to 620 l, a po złożeniu oparć powiększa się do 1600 l. Ponadto jest bardzo ustawny i ma dwie wnęki po bokach. Jest także podwójna podłoga i specjalne rączki do opuszczania tylnych oparć od strony klapy bagażnika. Ponadto pomyślano o haczykach i otworze na narty. W testowanym egzemplarzu była też elektrycznie podnoszona klapa, wymagająca dopłaty w wysokości 2331 zł.

Cupra Leon Sportstourer VZ Cup — jeździ rodzinnie albo sportowo, ale zawsze jak po sznurku

Przejdźmy jednak do najważniejszego — odczuć z jazdy. W trybie Comfort Leon jest bardzo przyjaznym samochodem, zdolnym do komfortowego radzenia sobie z dziurami i nierównymi drogami. Jednocześnie skrzynia biegów nie działa z opóźnieniem i wystarczająco szybko reaguje na polecenia wydawane za pomocą pedału gazu, ale bez nerwowości. Jest — jak nazwa trybu wskazuje — komfortowy, dzięki czemu Cupra, mająca pod maską 310 KM, jest owieczką idealną na dalekie rodzinne wakacyjne wypady.

Wystarczy jednak przełączyć tryb na sportowy, by ta owieczka zamieniła się w wilka. Zwieszenie wyraźnie twardnieje, a reakcja na gaz jest praktycznie natychmiastowa. Skrzynia biegów wchodzi w tryb sport, który ją wyostrza, a wydech zaczyna nawet delikatnie strzelać. Szkoda, że nie jest to bardziej zauważalne, ale i tak daje przyjemne wrażenia akustyczne. Dźwięk z wydechu jest także wzmacniany z głośników i przypomina brzmienie silnika V8. Fajne na początku, ale po jakimś czasie się nudzi — na szczęście można to sztuczne wzmocnienie wyłączyć.

W każdym trybie samochód jest stabilny, prowadzi się bardzo dobrze i przewidywalnie, także na zakrętach, a jazda nim to czysta przyjemność. Jeśli jednak ktoś oczekuje, że w ostrych trybach wyjdzie z tego auta diabeł, z którym trzeba walczyć na każdym zakręcie, to musi obejść się ze smakiem.

Cupra Leon Sportstourer VZ Cup — swoje spalić musi

Jeżeli chodzi o spalanie, to każdy może je interpretować na swój sposób. W mieście spokojna jazda oznacza zużycie paliwa na poziomie ponad 11-12 l/100 km, ale przy ostrej jeździe równie dobrze może wynosić 16-17 l/100 km. W trasie za to da się zejść do ok. 8,5 l/100 km przy normalnej jeździe z wyprzedaniem, ale ostrzejsze wykorzystywanie napędu doprowadzi do tego, że komputer wskaże spalanie w okolicach 12 l/100 km. Na autostradzie przy 140 km/h konsumpcja to ok. 9,5 l/100 km, a przy 120 km/h — ok. 8,5 l/100 km. Jak na rodzinne kombi to sporo, ale jak na 310 konny samochód wyniki nie zaskakują.

Cieszy, że podczas jazdy nie przeszkadzają systemy bezpieczeństwa kierowcy. Są dopracowane i w zasadzie wszystko działa prawidłowo, z wyczuciem i bez nagłego zaskoczenia kierowcy. Nawet nielubiany przeze mnie system utrzymywania na pasie ruchu był w Cuprze znośny, choć zdarzało mu się nie widzieć żółtych linii, zastępujących białe w czasie robót drogowych.

Cupra Leon Sportstourer VZ Cup — ceny

Cupra Leon Sportstourer VZ Cup kosztuje minimum 223 tys. 200 zł i jest już bardzo dobrze wyposażona. W testowanym egzemplarzu dopłaty wymagał lakier, elektryczna klapa i system nagłośnienia Beats, co wywindowało cenę do 231 tys. zł. Można jednak jeszcze zaszaleć i dodać m.in. otwierany szklany dach, hamulce Brembo czy poduszkę kolanową kierowcy. Maksymalnie "dopchana" wersja będzie kosztowała ponad 250 tys. zł.

Cupra Leon Sportstourer VZ Cup — moim zdaniem

Cupra Leon Sportstourer VZ Cup to świetny sportowy samochód. Co więcej, niemal w pełni wypełnia stwierdzenie "tatusiowego" sportowego auta. Kiedy potrzeba jest spokojnie, rodzinne i wygodne, a gdy ma się ochotę, potrafi podnieść adrenalinę. Na dodatek świetnie wygląda. Szkoda, że tego samego nie można powiedzieć o systemie multimedialnym, z którym przecież mamy do czynienia na co dzień. Jeśli jednak możesz przymknąć oko na tę daleką od ideału obsługę, Cupra Leon będzie świetnym towarzyszem rodziny i przyjacielem kierowcy szukającego sportu na co dzień.

Cupra Leon Sportstourer VZ Cup — dane techniczne

Silnik: typ/cylindry/zawory t.benz./R4/16
Pojemność skokowa 1984 cm3
Moc maksymalna 310 KM/5450 - 6500 obr./min
Maksymalny moment obrotowy 400 Nm/2000 - 5450 obr./min
Skrzynia biegów/napęd aut. 7/4x4
Przyspieszenie 0-100 km/h 4,9 s
Prędkość maksymalna 250 km/h
Średnie zużycie paliwa 8,6 l/100 km
Długośc/szerokość/wysokość 4657/1799/1437 mm
Rozstaw osi/prześwit 2683 mm
Masa własna 1564 kg
Pojemność bagażnika 620-1600 l
Cena od/cena egz. test. 223 200 zł/231 217 zł
Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków