Za kierownicą nowego X-Traila. Tak jeździ topowy SUV Nissana

W stylistyce nowego Nissana X-Traila nie zabrakło również nawiązań do terenowych samochodów. Takie skojarzenia, oprócz powiększonego prześwitu rodzi zastosowanie, modnych w autach tego typu czarnych, plastikowych nakładek na nadkolach oraz srebrnych osłon pod zderzakami. Całości dopełniają atrakcyjnie prezentujące się 20-calowe alufelgi.

Nowy Nissan X-Trail kusi eleganckim wnętrzem

Nowy Nissan X-Trail, którym mieliśmy okazję podróżować, ma wnętrze, którego wykończenie budzi luksusowe odczucia. To oczywiście zasługa materiałów wykończeniowych wysokiej jakości. W aucie zastosowano miłe w dotyku, miękkie tworzywa, a skóra wylądowała nie tylko na siedzeniach, lecz także na desce rozdzielczej oraz na drzwiach.

Nowy Nissan X-Trail okazuje się wyjątkowo przestronnym samochodem. W pierwszym i drugim rzędzie siedzeń (regulowany kąt ustawienia oparcia, składany oraz przesuwany w zakresie 220 mm) wysokie osoby mają mnóstwo miejsca na wysokości kolan oraz nad głowami.

Nowy Nissan X-Trail przewiezie maksymalnie siedem osób

Samochód dostępny jest w 5- lub 7-osobowej odmianie i w tej drugiej postaci na fotelach 6. oraz 7. wygodnie będzie osobom o wzroście do 160 cm. Czyli tak naprawdę są to miejsca przeznaczone głównie dla dzieci. Wsiadanie na te siedzenia nie jest łatwe i nie pomagają w tym nawet tylne drzwi otwierane pod kątem 89 stopni. Za to zajmowanie miejsca w drugim rzędzie siedzeń okazuje się wyjątkowo wygodne.

W zależności od położenia tylnej kanapy oraz od wybranej liczby siedzeń różna jest pojemność bagażnika. Jednak oficjalnie Nissan podaje 575 l, przy czym taka wartość dotyczy sytuacji, gdy tylna kanapa ustalona jest w środkowym położeniu, a jej oparcie nie jest ustawione pionowo, lecz lekko pochylone, tak żeby zapewnić pasażerom optymalne ustawienie pleców.

Podczas pierwszych jazd przekonaliśmy się, że do wysokiego komfortu jazdy przyczynia się odpowiedni projekt miejsca kierowcy. Prowadzący ma zapewnioną optymalną pozycję do prowadzenia, a ponadto bardzo łatwo obsługuje się wszystkie urządzenia pokładowe. Jest to możliwe za pośrednictwem 12,3-calowego, dotykowego ekranu oraz za pomocą tradycyjnych pokręteł i przycisków.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Nowy Nissan X-Trail to komfortowy samochód

Jazda nowym Nissanem X-Trailem e-Power sprawia mnóstwo przyjemności. Przy czym wcale nie chodzi o porywające przyspieszenie. To prawda, że jest ono bardzo dobre, bo setkę uzyskuje się już po 7 s, ale pierwsze skrzypce gra spokój, jaki panuje podczas prowadzenia pojazdu. Nawet podczas dynamicznej jazdy jest tu cicho niczym w bateryjnym aucie elektrycznym. Jedynie, gdy do głosu dochodzi spalinowa jednostka słychać jej burczenie.

Nissan e-Power to szeregowa hybryda, w której napęd przekazywany jest na koła wyłącznie z elektrycznego silnika o mocy 204 KM. W przypadku 213-konnej odmiany e-4ORCE, czyli takiej, jaką jeździliśmy, jest jeszcze druga, 136-konna elektryczna jednostka umieszczona z tyłu i napędzająca tylne koła. Na pokładzie jest jeszcze spalinowy silnik o mocy 158 KM, ale ten służy wyłącznie do wytwarzania energii elektrycznej.

Jazda Nissanem X-Trailem możliwa jest przy użyciu funkcji e-Pedal. Podczas jazdy bez użycia tego systemu i po odpuszczeniu pedału gazu samochód jedzie siłą rozpędu i powoli wytraca prędkość.

Nowy Nissan X-Trail – jazdy przy użyciu jednego pedału

Wraz z włączeniem funkcji e-Pedal uzyskuje się silne hamowanie z siłą 0,2 g (zapalają się wówczas światła hamulcowe) aż do osiągnięcia stanu pełzania, ale auto nie zatrzyma się całkowicie. Tak naprawdę wraz z tą funkcją możliwe jest prowadzenie auta wyłącznie przy użyciu pedału gazu.

Pozytywny obraz Nissana X-Traila potęguje dopracowane zawieszenie. Działa wyjątkowo cicho, a poza tym świetnie tłumi nierówności nawierzchni. Podczas szybkiej jazdy doceniliśmy również odporność nadwozia na nadmierne przechyły. Szkoda tylko, że układ kierowniczy nie jest dostatecznie precyzyjny i nie pomaga należycie w opanowaniu samochodu.

Skoro testowany Nissan X-Trail ma napęd na wszystkie koła, wybieramy offroadowy tryb jazdy i sprawdzamy go na bezdrożach. Podczas jazdy na przygotowanym torze mogliśmy przekonać się, jak pojazd zachowuje się na dużych nierównościach, stromych podjazdach czy na błotnistej nawierzchni.

Nowy Nissan X-Trail – poradzi sobie w łatwym terenie

Odpowiedni prześwit (198 mm) pomaga, gdy poruszamy się po często powtarzających się głębokich wybojach. Z kolei na śliskiej nawierzchni nie ma problemu z trakcją ani w trakcie jazdy na wprost, ani na zakrętach.

Kolejna próba to ruszanie na stromym podjeździe. Zatrzymujemy się w połowie wzniesienia, następnie wciskamy pedał gazu, a samochód rusza swobodnie. W takich warunkach pomocą służy kamera (działa do 12 km/h), która pokazuje obraz przed samochodem. Jest to przydatne wówczas, gdy kierowca z racji mocno uniesionego przodu auta nie widzi szczytu góry, na którą wjeżdża.

Nowy Nissan X-Trail jako miękka hybryda o mocy 163 KM kosztuje minimum 181 500 zł. Z kolei ceny odmiany e-Power z przednim napędem i o mocy 204 KM zaczynają się od 196 200 zł, natomiast model e-4orce to wydatek od 206 200 zł.

Nowy Nissan X-Trail – nasza opinia

Nowy Nissan X-Trail z 213-konną, szeregową hybrydą i napędem na wszystkie koła okazuje się wystarczająco dynamicznym, a także wyjątkowo komfortowym oraz praktycznym samochodem. Nie jest to prawdziwa terenówka, ale dzięki napędowi 4x4 i odpowiedniej konstrukcji nadwozia sprawdzi się podczas rodzinnych wyjazdów na narty, gdy trzeba będzie pokonywać zaśnieżone wzniesienia. Auto nie jest tanie, ale co ciekawe 85 proc. zamówień stanowi właśnie najdroższa wersja e-Power e-4orce.

Nowy Nissan X-Trail – dane techniczne