Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Popularny francuski crossover ma nowe oblicze oraz kilka wersji silnikowych. I tylko Diesla żal

Popularny francuski crossover ma nowe oblicze oraz kilka wersji silnikowych. I tylko Diesla żal

Renault Captur po modernizacji nie ma zmienionego charakteru i nadal jest crossoverem idealnym do jazdy w mieście. Jednak pod stylistycznym względem samochód różni się mocno od poprzednika. Podczas pierwszych jazd mogłem przekonać się, jak spisuje się hybryda, której układ produkuje 143 KM.

Renault Captur II po liftingu
Zobacz galerię (30)
Renault
Renault Captur II po liftingu
  • Renault Captur po liftingu występuje z silnikami o mocy od 90 KM do 158 KM
  • W hybrydowej wersji generującej 143 KM, oprócz 94-konnego benzyniaka na pokładzie są dwa elektryczne silniki o mocy 49 KM i 20 KM
  • Ceny pojazdu startują od 85 500 zł za 90-konną odmianę, a hybryda o mocy 143 KM to wydatek minimum 120 800 zł

Pierwsza generacja Renaulta Captura zadebiutowała w 2013 r. i powstawała do 2019 r. Wówczas na rynek trafiło drugie wydanie francuskiego crossovera, który teraz doczekał się modernizacji.

Wprowadzone zmiany stylistyczne okazują się mocno zaawansowane. Modernistyczna stylistyka upodobniła Renaulta Captura do Renaulta Espace'a i do Renaulta Scenica. Z Captura zniknęły zaokrąglenia, natomiast pojawiły się ostre linie.

Renault Captur II po liftingu
Renault Captur II po liftinguŻródło: Renault

Z przodu efektowny wygląd zapewniono licznymi załamaniami na zderzaku oraz na masce. Do tego dochodzi nietypowy kształt dziennych świateł, a poziomą orientację przodu wyznaczają wąskie reflektory połączone pasem atrapy chłodnicy.

Z tyłu nowego Renault Captura również nie zabrakło futurystycznie wyglądających przetłoczeń, ale pierwsze skrzypce grają z tej strony lampy. Z racji dużego rozmiaru zdominowały tę część pojazdu, a poza tym ich kształt wyróżnia samochód na tle konkurencji.

Renault Captur II po liftingu
Renault Captur II po liftinguŻródło: Renault

Fani awangardowej stylistyki nie będą zawiedzeni także po zajęciu miejsca we wnętrzu pojazdu. Podróż odbywa się na obszernych fotelach, których wyprofilowanie nie tylko gwarantuje wysoki komfort, lecz także pilnuje odpowiedniego podparcia z boku.

Prowadzący może cieszyć się z wygodnej pozycji za kierownicą oraz z czytelnych wskaźników wyświetlanych na ekranie o przekątnej 10,3 cala. Centralny, 10,4-calowy wyświetlacz ustawiony w pionowej orientacji to centrum dowodzenia urządzeniami pokładowymi.

Renault Captur II po liftingu
Renault Captur II po liftinguŻródło: Renault

To prawda, że niektóre z nich da się aktywować po przebrnięciu przez zaawansowane menu, ale duże ikony ułatwiają wybranie żądanej funkcji. Poza tym najważniejsze z nich nadal można aktywować tradycyjnymi przyciskami.

Renault Captur to nieduży pojazd z przestronnym wnętrzem. W obu rzędach siedzeń wygospodarowano na tyle dużo miejsca, żeby wysokie osoby swobodnie ułożyły nogi i nie dotykały głową do dachu.

Renault Captur – dobre dla rodziny

Istotna jest również zaawansowana funkcjonalność pojazdu. Tylną kanapę można nie tylko asymetrycznie składać, lecz także da się ją przesuwać w zakresie 16 cm. W efekcie wielkość bagażnika można regulować względem przestrzeni na nogi w tylnym rzędzie siedzeń bez rezygnacji z tych miejsc. W zależności od ustawienia kanapy kufer ma pojemność 422-1275 l.

Renault Captur II po liftingu
Renault Captur II po liftinguŻródło: Renault

Renault Captur występuje w Polsce z pięcioma kombinacjami silnikowymi do wyboru. W najsłabszej postaci pod maską pracuje 3-cylindrowy, 91-konny benzyniak 1.0 TCe. Kolejna w gamie jest jego 100-konna wersja, której mocną stroną jest fabryczna instalacja LPG. Można spodziewać się, że będzie to jedna z popularniejszych odmian wybieranych przez polskich kierowców.

W ofercie są jeszcze dwie miękkie hybrydy 1.3 TCe o mocy 140 KM bądź 158 KM oraz klasyczna hybryda, której układ generuje 143 KM. Właśnie takim Renaultem Capturem miałem okazję jeździć podczas pierwszych testów w Madrycie i jego okolicach.

Renault Captur II po liftingu
Renault Captur II po liftinguŻródło: Renault

W układzie napędowym hybrydy wykorzystano benzynowy silnik o mocy 94 KM oraz dwie elektryczne jednostki produkujące 49 KM oraz 20 KM. Słabsza z nich pełni rolę rozrusznika-alternatora.

Z silnikami współpracuje wielotrybowa skrzynia automatyczna. Cztery biegi odpowiadają za obsługę spalinowej jednostki, a dwa współpracują z mocniejszym, elektrycznym silnikiem. Łącznie do dyspozycji jest 14 kombinacji zmiany przełożeń.

Renault Captur II po liftingu
Renault Captur II po liftinguŻródło: Renault

Renault Captur – jak to wszystko działa?

Jazdę hybrydową wersją zawsze zaczyna się w ciszy, bowiem w początkowej fazie podróżuje się w elektrycznym trybie. Jednak, nawet gdy do działania przystępuje spalinowy silnik, jego hałas nie jest natarczywy. To przeciwieństwo Renaulta Espace’a, w którym włączający się co chwila benzyniak pracuje zbyt donośnie, a tym samym obniża radość z podróżowania.

Renault Captur okazuje się przy tym wystarczająco żwawym crossoverem. To prawda, że uzyskiwanie setki po 10,6 s nie nastraja optymistycznie, ale subiektywnie ma się wrażenie znacznie lepszej dynamiki. Tym samym francuski model sprawdzi się nie tylko podczas jazdy w mieście, lecz także w trakcie pozamiejskich wycieczek.

Renault Captur II po liftingu
Renault Captur II po liftinguŻródło: Renault

Istotnym czynnikiem, który ułatwia buszowanie po miejskich arteriach, są niewielkie wymiary (długość – 4239 mm) oraz bardzo dobra zwrotność. Przy średnicy zawracania 11,1 m nie ma problemu z manewrowaniem w trakcie parkowania w ciasnych miejscach.

Podczas pierwszych jazd przekonałem się, że fachowcy od zawieszenia skupili się przede wszystkim na, jak najlepszym komforcie resorowania, a dynamiczne pokonywanie zakrętów nie jest domeną pojazdu.

Nie tylko dlatego, że zawieszenie ma miękkie nastawy, lecz także z racji zbyt nerwowo pracującego układu kierowniczego. Chwilami ma się wrażenie, że jego wspomaganie jest zbyt mocne.

Renault Captur w nowym wydaniu już jest dostępne w Polsce. Pierwsze samochody dotrą do klientów już w czerwcu. Pojazd oferowany jest m.in. w nowej odmianie esprit Alpine (niebieskie auto), która stylistyką nawiązuje do marki Alpine.

Renault Captur – cennik

  • 1.0 TCe/90 KM – evolution – 85 tys. 500 zł
  • 1.0 TCe/90 KM – techno – 94 tys. 300 zł
  • 1.0 TCe/100 KM/LPG – evolution – 89 tys. 500 zł
  • 1.0 TCe/100 KM/LPG – techno – 98 tys. 300 zł
  • 1.3/140 KM – techno – 104 tys. 800 zł
  • 1.3 EDC/158 KM – techno – 112 tys. 800 zł
  • 1.3 EDC/158 KM – esprit Alpine – 104 tys. 800 zł
  • 1.6 e-tech/143 KM – techno – 120 tys. 800 zł
  • 1.6 e-tech/143 KM – esprit Alpine – 131 tys. 800 zł

Renault Captur – moim zdaniem

Nie jestem zagorzałym fanem crossoverów, ale odnowione Renault Captur ma szansę zmienić moje podejście. Nowocześnie stylizowany model spodobał mi się nie tylko wizualnie, lecz także z racji wysokiej funkcjonalności, dzięki której pomimo niewielkich wymiarów może pełnić rodzinną rolę. Powody do zadowolenia daje również 145-konna hybryda – wystarczająco dynamiczna i zadowalająca się umiarkowaną ilością paliwa. Czy czegoś mi brakuje w tym aucie? Tak, solidnego silnika Diesla. Jednak tego rodzaju napędu w Capturze nie ma już od 2020 roku.

Renault Captur e-tech – dane techniczne

Silnik1.6 benz./R4 + 2 x elektr.
Pojemność skokowa1598 ccm
Moc maksymalna silnika benzynowego94 KM
Maksymalny moment obrotowy148 Nm
Moc maksymalna silników elektrycznych49 + 20 KM
Napędprzedni
Skrzynia biegówaut. wielotrybowa
Długość/szerokość/wysokość4239/1797/1575 mm
Rozstaw osi2639 mm
Pojemność bagażnika422-1275 l
Przyspieszenie 0-100 km/h10,6 s
Prędkość maksymalna180 km/h
Średnica zawracania11,1 m
Cena od120 800 zł
Materiał reklamowy na zlecenie marki
Auto Świat
Autor Tomasz Kamiński
Tomasz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji