Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Skoda Kodiaq 1.5 TSI — to idealny czas, by ją kupić

Skoda Kodiaq 1.5 TSI — to idealny czas, by ją kupić

Znana już jest Skoda Kodiaq II generacji, ale ze sceny nie zszedł jeszcze pierwszy model. To idealny moment, by go kupić, bo to potężny rodzinny samochód, a teraz dilerzy będą chętnie dawać rabaty na to auto. Tuż przed wycofaniem ze sprzedaży Kodiaqa sprawdzam, czy warto jeszcze się nim zainteresować z podstawowym silnikiem benzynowym 1.5 TSI.

2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSI
Zobacz galerię (37)
Auto Świat / Mateusz Pokorzyński
2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSI
  • Skoda Kodiaq pierwszej generacji już niedługo ustąpi miejsca nowszemu modelowi
  • Choć ma na karku już 7 lat, to cały czas jest dobry i nowoczesny samochód
  • Przestrzeń w środku jest imponująca, a wyposażenie w wersji Style jest wiecej niż wystarczające
  • Sprawdziliśmy, jak auto zachowuje się z najsłabszym silnikiem benzynowym
  • Samochód był użyczony przez importera, a po teście został zwrócony

Skoda Kodiaq jest z nami już na tyle długo, że w sieci można spotkać jednocześnie testy nowych samochodów, jak i porady na temat egzemplarzy używanych. Jej premiera miała miejsce w 2016 r., a teraz już z pierwszą generacją tego modelu się żegnamy. To nie oznacza, że ten test jest bez sensu, wręcz przeciwnie – to najlepszy moment, by kupić ten model. Dilerzy już się szykują, by place zapełnić nowym modelem, więc chętnie będą się pozbywać Kodiaqów pierwszej generacji.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Skoda Kodiaq 1.5 TSI — rozsądnie wyposażona

Do testów dostaliśmy rozsądną, drugą od dołu wersję Style z podstawowym silnikiem benzynowym 1.5 TSI o mocy 150 KM. To wersja, której wyposażenie jest wystarczające do komfortowego połykania kilometrów, a nawet do zaskoczenia naszych pasażerów, którzy na co dzień może i mają do czynienia z nowymi autami, ale raczej nie ze Skodami.

Chodzi mi głównie o rozwiązania "Simply Clever", którymi przecież tak chwalą się Czesi. W niezbyt długiej trasie liczącej 200 km moi pasażerowie byli bardzo pozytywnie zaskoczeni nie tylko przestrzenią, w środku której jest pod dostatkiem, ale również m.in. zagłówkami, które mają dodatkowe wyciągane "uszy", dzięki którym można komfortowo spać. Pozytywne zaskoczenie było też, gdy okazało się, że tylna kanapa ma regulowane oparcie. Z przodu z kolei imponowała liczba schowków, możliwość personalizacji środkowego korytka pod podłokietnikiem oraz oczywiście parasolka w drzwiach.

Także wyposażenie i jakość wnętrza nie zawiodły. W podstawowym wyposażeniu są tutaj reflektory w technologii full LED Matrix, adaptacyjny tempomat, trzystrefowa klimatyzacja, czy wirtualne zegary. Dodatkowo w tym konkretnym egzemplarzu fotele były pokryte skórą, podgrzewane, a siedzisko kierowcy było elektrycznie sterowane. Tylna klapa jest elektryczna, a przednia szyba podgrzewana.

2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSI
2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSIŻródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Skoda Kodiaq 1.5 TSI — tu wszystko jest pod ręką

Samo wnętrze pochodzi jeszcze z najlepszych czasów grupy VAG, gdzie wszystko było poukładane i łatwo dostępne, dlatego obsługa klimatyzacji i responsywność multimediów stoją na wysokim poziomie. Tu po prostu nie ma się do czego przyczepić, może poza grafikami, które w porównaniu do nowo prezentowanych aut są już nieco przestarzałe. Lepsze jednak to niż walka z systemem operacyjnym. Na plus także bezprzewodowa obsługa Android Auto i Apple CarPlay.

Pewnego przyzwyczajenia wymaga za to obsługa ekranu zegarów – trzeba zrozumieć działanie przycisków na kierownicy, co na początku może przysporzyć lekkich kłopotów. Poza tym ergonomia wnętrza jest rewelacyjna i trudno mu cokolwiek zarzucić.

To wszystko sprawia, że podróże Kodiaqiem są po prostu komfortowe, a we wnętrzu nie walają się bagaże, bo te można zmieścić w gigantycznym bagażniku o pojemności 650 lub 835 litrów, jeśli kanapa tylnego rzędu jest maksymalnie przesunięta do przodu (wersja 5-osobowa). To jest wręcz mały autobus i odpowiednik rodzinnych vanów.

2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSI
2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSIŻródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Skoda Kodiaq 1.5 TSI — 0,1 KM na 1 kg. To wystarczy, ale...

Można jednak nabrać wątpliwości, czy najmniejsza jednostka napędowa 1.5 TSI o mocy 150 KM to na pewno wystarczające rozwiązanie do auta o masie ponad 1500 kg. Odpowiedź brzmi: to zależy.

To silnik, który jest znany z mniejszych modeli całej grupy VAG i w autach jak Volkswagen T-Roc czy Skoda Karoq sprawdza się bardzo dobrze. Ma wystarczającą, nawet satysfakcjonującą dynamikę, a przy tym rozsądne spalanie. W moim teście Volkswagena T-Roca byłem zadowolony z tej jednostki i uznałem, że jest optymalna do napędzania tamtego auta.

W Kodiaqu z tym samym silnikiem jeszcze kilka lat temu można byłoby powiedzieć, że osiągi są dobre, lecz dziś to silnik po prostu wystarczający. Auto z najsłabszym benzyniakiem rozpędza się do 100 km/h w 9,7 s i może osiągnąć 204 km/h. Do rodzinnych podróży powinien być w zupełności wystarczający, tak samo, jak do miasta.

W trasie jednak przy mocno załadowanym aucie czuć, że motor walczy z fizyką i robi wszystko, co w jego mocy, by spełnić wymagania kierowcy. Do wyprzedzania automatyczna 7-stopniowa skrzynia często musi redukować nawet o dwa biegi, ale jeśli już to zrobi, to auto wyprzedza sprawnie. Osiągi są więc wystarczające, a dla spokojnych kierowców mogą być nawet dobre, ale nie ma co szukać tutaj sportowych wrażeń.

2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSI
2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSIŻródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Skoda Kodiaq 1.5 TSI — największą bolączką jest ruszanie

Sama skrzynia biegów zmienia przełożenia gładko i bez szarpnięć, choć z lekką zwłoką, która nie przeszkadzała, biorąc pod uwagę charakter auta. Irytujące było za to ruszanie ze świateł, kiedy od wciśnięcia pedału gazu do ruszenia mijała nawet ponad sekunda. System start-stop potrzebował chwili, by uruchomić silnik, a następnie skrzynia musiała "zapiąć" bieg. Lepiej wyłączyć ten system, jeśli auto ma być responsywne podczas ruszania.

Podobnie jak z dynamiką, jest ze spalaniem – może być nawet rozsądne, ale głębsze wciskanie pedału gazu, szczególnie w mieście winduje zużycie paliwa. Tam potrafiłem mieć wynik spalania na poziomie 8,5-9 l/100 km, ale podczas bardziej dynamicznej jazdy komputer pokazywał wyniki dochodzące nawet do 11 l/100 km. Na trasie z kolei takich drastycznych różnic już nie było. Na drodze krajowej można było zejść poniżej 7 l/100 km, a na drogach ekspresowych wynik oscylował wokół 7,5 l/100 km.

2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSI
2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSIŻródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Skoda Kodiaq 1.5 TSI — zawieszenie jest takie, jak się spodziewasz

Rodzinny czeski SUV ma zawieszenie skrojone dokładnie do jego charakteru. Auto jest stabilne przy niskich i wysokich prędkościach, a wybieranie nierówności nie stanowi problemu. Pasażerowie na pokładzie czują komfort, nawet bez adaptacyjnego zawieszenia, którego w testowanym egzemplarzu nie było. Kodiaq nie lubi jednak szybkich manewrów — wtedy zaczyna mocno się przechylać i delikatnie uciekać przodem. Auto pozostaje stabilne, ale ewidentnie nie jest do tego stworzone.

Podobnie do zawieszenia skrojony jest układ kierowniczy — ma nie męczyć na długich trasach, kierowca wie, co się dzieje z kołami, ale z dość silnym wspomaganiem jest nastawiony na komfort.

2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSI
2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSIŻródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Skoda Kodiaq 1.5 TSI — to idealny moment, by go kupić

Cennikowo Skoda Kodiaq w wersji wyposażenia Style zaczyna się od ceny 164 tys. 200 zł, a testowany egzemplarz z wyposażeniem dodatkowym wyceniony został na kwotę 196 tys. 650 zł. Jednak ceny przy schodzącym modelu mogą być zdecydowanie bardziej atrakcyjne. To już ostatni dzwonek, by kupić tego Kodiaqa, bowiem producent już zaprezentował drugą generację samochodu. Dodajmy do tego jeszcze wyprzedaże roczników i okaże się, że to perfekcyjny czas, aby wynegocjować dobrą cenę na to auto.

2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSI
2023 Skoda Kodiaq 1.5 TSIŻródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Skoda Kodiaq 1.5 TSI — podsumowanie

Kierowców lubiących nowinki raczej ten samochód nie zainteresuje, ale dla bardziej konserwatywnych osób to wybór wart przemyślenia. Auto pomimo 7 lat na karku nie ustępuje nowszym konkurentom. Kodiaq jest skrojony dla rodzin i na długie trasy, a z silnikiem 1.5 TSI to opcja dla kierowców raczej spokojnych.

To napęd, który potrafi zrobić z Kodiaqa wystarczająco szybkie auto, a osoby, które przesiądą się do niego z kilkuletnich samochodów, nie odczują dyskomfortu w kwestii dynamiki. Jednak przy wykorzystywaniu jego potencjału spalanie, szczególnie w mieście jest mało satysfakcjonujące. Z kolei by zużycie paliwa było niewielkie nie można głęboko wciskać pedału gazu. Do tak dużego samochodu dobrym wyborem byłby nawet najsłabszy silnik diesla. Będzie on nie tylko bardziej elastyczny, ale też spali niewiele paliwa.

Skoda Kodiaq 1.5 TSI — dane techniczne

Silnik1498 cm3 R4
Moc150 KM przy 5000 obr./min
Moment obrotowy250 Nm przy 1500-3500 obr./min
Napęd/skrzynia biegówprzedni/aut. 7b.
Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi4697/2087/1681/2790 mm
Bagażnik650/835-2065 l
Prędkośc maksymalna204 km/h
0-100 km/h9,7 s
Cena164 200 zł
Cena testowanego egzemplarza196 650 zł
Autor Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków