Auto Świat Używane Testy długodystansowe Przejechaliśmy ponad 100 tys. km Volkswagenem Tiguanem. Wyszło kilka rzeczy

Przejechaliśmy ponad 100 tys. km Volkswagenem Tiguanem. Wyszło kilka rzeczy

To był ważny test. Volkswagen Tiguan i test długodystansowy na 125 tys. km - długo na to czekaliśmy i mieliśmy względem auta spore oczekiwania. Zasadniczą część testu, czyli 100 tys. km, Tiguan 2.0 TSI zaliczył śpiewająco. Jednak zanim rozebraliśmy go na części pierwsze, przejechaliśmy nim jeszcze kolejne 25 tys. km. I wtedy pojawiły się skazy na tym niemal idealnym obrazku. Było blisko szóstki, ale końcówka dużo zmieniła.

Seat Ateca kontra Volkswagen Tiguan - niby takie same, a jednak inneAuto Bild
  • Volkswagena Tiguana poddaliśmy trudnej próbie na dystansie 125 tys. km po to, aby dokładnie go poznać i jak najlepiej ocenić jego jakość, trwałość oraz niezawodność
  • Nie przydarzyła nam się żadna poważna usterka, a we wnętrzu praktycznie nie było widać żadnych śladów zużycia
  • Po rozebraniu Tiguana na drobne części nie wszystko okazało się takie idealne

Wydłużony test długodystansowy to zawsze duże emocje. I dla nas, i dla samochodu, i dla (niektórych) producentów. Znamy bowiem takie przypadki, gdy w tym dodatkowym czasie gry auto nagle, po przekroczeniu 105 tys. km, zaczynało szwankować. Są też samochody, które do 150 czy nawet 200 tys. km dojechały bez większych problemów. A Tiguan?

Po 100 tys. km Volkswagen dostał od nas ocenę celującą, ale wystawiliśmy ją jedynie na podstawie przebiegu testu oraz oględzin przeprowadzonych na koniec. Demontażu jeszcze wtedy nie wykonaliśmy. Stało się to 25 tys. km później. Po rozebraniu auta na części pierwsze ocenę musieliśmy zmienić.