- Małe samochody miejskie do 50 000 zł nadal cieszą się dużą popularnością, oferując nowoczesność, bezawaryjność i bezpieczeństwo
- W zestawieniu występują zarówno auta z Europy, jak i z Azji. Każdy znajdzie coś dla siebie
- Zaproponowaliśmy samochody segmentu A i B. To auta najlepsze do miasta, które bardzo łatwo pokochać
Małe i bezawaryjne - takimi samochodami zainteresowaliśmy się przy kolejnym zestawieniu samochodów. To modele idealne do miasta, popularne i dopracowane, a do tego młode. Okazuje się, że w budżecie do 50 000 zł możemy przebierać w ogłoszeniach miejskich samochodów, na dodatek niektóre z nich mogą jeszcze mieć fabryczną gwarancję.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNie zamykaliśmy się na konkretnych gabarytach, dlatego w naszym zestawieniu znajdują się auta z segmentu A i B. Kwota 50 000 zł wystarczy, by większość z tych aut kupić z końcówki produkcji i z niewielkimi przebiegami, a czasem z budżetu jeszcze sporo zostanie. Zapraszamy na nasze TOP 10 niezawodnych miejskich aut. Tutaj kolejność nie ma żadnego znaczenia.
- Przeczytaj także: Kierowcy będą wozić miarki w samochodach. Sąd uznał, że to wystarczy, by uniknąć mandatu
Honda Jazz
W przypadku Hondy Jazz za bardzo nie ma o czym pisać, bo... opis używanego auta mógłby wyglądać jak nowego. Nie ma problemu z silnikami, nie ma problemu z zawieszeniem, a irytujący może być jedynie system multimedialny. Tak też było, jak Jazz był nowy. Poza tym jednak wnętrze jak na ten segment jest przepastne, a z tyłu zastosowano patent "Magic Seats", dzięki któremu podniesiemy kanapę i przewieziemy wysokie rzeczy. Silnik daje wystarczającą dynamikę.
Honda Jazz jest droga, jednak dzięki temu często zadbana, bo nigdy nie była celem wypożyczalni i taksówkarzy. Jedyne, o co warto zadbać to blacha - nie ma problemów z rdzą, ale lepiej dmuchać na zimne i po zakupie zabezpieczyć. W końcu to Honda.
Sprawdź jak sprawuje się używana Honda Jazz
Toyota Yaris
Słysząc "Toyota" na myśl nasuwa się od razu "hybryda" i "niezawodność". Obie te rzeczy możemy mieć w opisywanym Yarisie. Co prawda hybrydy są sporo droższe, niż auta tylko z silnikami spalinowymi, ale w podanych widełkach cenowych spokojnie da się "wyłapać" również napęd zelektryfikowany.
W tym samochodzie raczej nie ma obaw o niezawodność, jednak pojawiają się doniesienia o typowej bolączce dla aut japońskich - rdzy. Na razie nie są one niebezpieczne dla auta, ale planując długą eksploatację, lepiej Yarisa zabezpieczyć. Poza tym Yaris, jaki jest, każdy widzi.
Sprawdź jak sprawuje się używana Toyota Yaris
Skoda Fabia
Trzecia generacja Fabii w końcu wyładniała, a do tego jest to samochód bardzo rozsądny. Przestronna w środku i ze sporym bagażnikiem. Na awaryjność tego auta też nie można narzekać, jednak jeśli zależy nam na jakichś osiągach, lepiej omijać najsłabsze silniki (najsłabsze Fabie mają 60 KM!). Na szczęście z takim budżetem można przebierać wśród bardzo dobrze wyposażonych i mocnych egzemplarzy. Fabia występowała też w wersji kombi i można ją rozważyć nawet jako rodzinne auto. Należy uważać na auta po wypożyczalniach i taksówkach. Wnętrze dość szybko się zużywa.
Sprawdź jak sprawuje się używana Skoda Fabia
Volkswagen Polo
W tym roku Volkswagen Polo obchodzi swoje 50-lecie. Z takim doświadczeniem Polo VI generacji nie mogło wyjść źle. Samochód jest bardzo przestronny, łatwy w użytkowaniu i może się podobać. Co więcej, jego silniki nie są awaryjne i w większości dają wystarczające osiągi, a kierowca będzie z przyjemnością patrzył na wyniki spalania.
Narzekać tu jedynie można na niską trwałość plastików w środku i drogie naprawy skrzyń dwusprzęgłowych po większym przebiegu. Poza tym wystarczy lać paliwo i jeździć!
Sprawdź jak sprawuje się używany Volkswagen Polo
Fiat 500
Fiata 500 kupuje się sercem, ale rozum nie będzie miał nic przeciwko. Po 18 latach od rozpoczęcia produkcji ten samochód dalej wygląda świeżo i potrafi zauroczyć swoim wyglądem. Ponadto jest to polski produkt, bowiem "pięćsetka" wyjeżdżała z fabryki w Tychach. Auto, jak na swoje rozmiary jest dość przestronne dla dwóch osób, a wnętrze nie niszczy się szybko. Ponadto wybór wersji i egzemplarzy jest ogromny i każdy powinien znaleźć coś dla siebie. To auto dla tych, którzy lubią styl.
Mały "włoch" jest także doskonale znany mechanikom, a jego awaryjność można określić jako niską - będzie jeździł i jeździł, jednak mogą się trafiać drobne usterki, które potrafią zirytować. Na szczęście w określonym budżecie możemy poszukiwać najmłodszych, a co za tym idzie najbardziej dopracowanych samochodów, które nie powinny być tak samo oceniane, jak modele wyprodukowane 18 lat temu. Produkcja Fiata 500 trwała bowiem od 2007 do 2024 r.
Sprawdź jak sprawuje się używany Fiat 500
Ford Fiesta
Fiesta VII generacji słynie ze świetnych właściwości jezdnych, cechuje ją wygodą podczas codziennego użytkowania i dobrej jakości wnętrze. Przez lata była jednym z liderów sprzedaży w klasie B, dlatego wybór samochodów jest duży. Auto było oferowane w 3- i 5-drzwiowej wersji, a także w odmianie Active z podniesionym prześwitem. Po faceliftingu w 2021 r. Ford wycofał wszystkie jednostki diesla, a benzynowe wyposażył w układ miękkiej hybrydy (oprócz jednostki 1.1). Uwaga na silnik 1.0 EcoBoost z początku produkcji - może sprawiać poważne problemy.
Sprawdź jak sprawuje się używany Ford Fiesta
Renault Clio
Małe francuskie Clio zawsze było wysoko oceniane w swojej klasie. Nie inaczej jest z piątą generacją, która wyraźnie dojrzała. Wnętrze jest bardzo dobrze wykonane i przestronne, a o multimediach można mówić w samych superlatywach. Nie trzeba się też bać korozji, a awaryjność?
W normie. Już dawno stereotypy o psujących się modelach Renault straciły na aktualności. Co prawda czasem mogą się zdarzyć jakieś elektroniczne chochliki, ale nie jest to nic poważnego. Ponadto auto występowało w wersji z fabryczną instalacją LPG. To bardzo mocny gracz na rynku i nic nie zapowiada, by się to zmieniło. Warto jednak uważać na auta po flotach - tam też lubią Clio i je zużywają.
Sprawdź jak sprawuje się używane Renault Clio
Kia Picanto
Podoba ci się Picanto? To ją bierz. Choć jest to bardzo małe auto, to nawet wysocy się w niej zmieszczą. Jest niezwykle zwrotna i wciśnie się wszędzie, a do tego wygląda świetnie. Silniki występujące w tym aucie są wystarczające do sprawnego poruszania się, choć zdecydowanie lepszą dynamikę ma wersja 1.2 o mocy 84 KM (również z LPG). W ofercie był zautomatyzowany manual, który nadaje się tylko dla tych, którzy naprawdę nie lubią używać sprzęgła.
To udany samochód, ale głównie do miasta, bo zmieszczenie walizek może być problematyczne. Poza tym raczej nie ma się do czego przyczepić. Co ważne, wiele aut do tej pory może być objętych 7-letnią gwarancją producenta.
Volkswagen Up!
Volkswagen już zrezygnował z produkcji tego modelu, a szkoda. Mały i uroczy mieszczuch bardzo szybko do siebie przekonuje swoimi właściwościami jezdnymi i obszerną kabiną. Co więcej, choć nie wskazują na to gabaryty, można się nim wybrać w trasę.
Up! miał kilka silników, ale wszystkie o tej samej pojemności. Opinie o ich awaryjności są dobre, dlatego można je z czystym sumieniem polecić, choć jeśli zależy nam na jakichś osiągach, lepiej omijać najsłabsze wersje. Uwaga na modele z początku produkcji - pojawiały się niedoróbki. Jest także bardzo dużo mocno zużytych egzemplarzy po flotach (restauracje bardzo często z nich korzystały). Klony tego samochodu występowały także pod marką Skody (Citigo) i Seata (Mii).
Fani sportu też mogą dostać jej namiastkę w tym samochodzie - występowała wersja GTI o mocy 115 KM, która zbiera bardzo dobre opinie.
Sprawdź jak Volkswagen UP! pokonał nasz test na 100 tys. km
Hyundai i10
Brat bliźniak Kii Pianto. Nieco inaczej wygląda, choć sylwetka jest dynamiczna i przyjemna w odbiorze. Auto mogło mieć instalację LPG od nowości, która jednak nie jest fabryczna. Auto jest funkcjonalne i oferuje zaskakująco dużo przestrzeni, ale fizyki nie da się oszukać - i10 nadaje się głównie do miasta. Na auto była 5-letnia gwarancja, więc mogą się trafić egzemplarze, które jeszcze ją mają.