Auto Świat Wiadomości Aktualności 45 lat Poloneza. Silnik Ferrari, hybryda, SUV i sześć innych pikantnych historii

45 lat Poloneza. Silnik Ferrari, hybryda, SUV i sześć innych pikantnych historii

W Holandii był Celiną. W Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Samochodów Osobowych wmontowano mu silnik Ferrari, PIMOT przygotował zaś wersję z napędem hybrydowym. FSO oferowało go z nadwoziem coupe, ale była też 7-drzwiowa limuzyna, a w planach – SUV. 3 maja 1978 r. ruszyła seryjna produkcja Poloneza, potomka pewnego włoskiego eksperymentu.

FSO Polonez Coupe: ultrarzadka wersja, powstało jedynie ok. 50 sztuk
Zobacz galerię (9)
Auto Świat
FSO Polonez Coupe: ultrarzadka wersja, powstało jedynie ok. 50 sztuk
  • Polonez był koszmarnie drogi. Jeśli przeliczymy cenę tego samochodu sprzed 45 lat na współczesne realia, wychodzi szokująca kwota
  • Najbardziej imponujący Polonez wszech czasów powstał w podobny sposób jak wehikuł Pana Samochodzika z książek Zbigniewa Nienackiego
  • Początkowo Polonez miał być dwudrzwiowym sedanem i trzydrzwiowym hatchbackiem oraz korzystać z nowoczesnej platformy Fiata 132

Powstał w liczbie przeszło miliona sztuk, a i tak nigdy nie osiągnął planowanego poziomu produkcji. Konstruowano go z myślą o surowych normach bezpieczeństwa obowiązujących w USA, a nie dość, że nigdy nie trafił na tamtejszy rynek, to jeszcze w ogóle poniósł eksportową porażkę. Mimo to Polonez pozostaje jedną z największych legend PRL.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

To nie będzie klasyczna historia o Polonezie. Zamiast "wszystko zaczęło się w" przypomnimy dziewięć najciekawszych anegdot, pikantnych szczegółów i niezwykłych epizodów z życia samochodu, którego wszyscy zdają się znać na wylot. Bo czy słyszałeś na przykład, że…

Autor Krzysztof Wojciechowicz
Krzysztof Wojciechowicz
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji