W ostatnim czasie na rynek masowo zaczęły powracać vany. Czy tak będzie teraz z sedanami? Prezentując światu Kię K4, Koreańczycy pokazali, że da się zaprojektować atrakcyjne auto z trójbryłowym nadwoziem. Zagadką pozostaje, czy nowy model trafi do Europy. Ale są dwa powody, aby założyć, że tak może się stać.
Kia K4, czyli taki Ceed sedan. To rywal Mazdy 3 i Toyoty Corolli
Na początek słowo wyjaśnienia, bo emblemat K4 w Europie budzi raczej konsternację. Nie ma nic wspólnego ze wspinaczką – skrywa się pod nim kompaktowy sedan oferowany w Chinach. Nieco mniejszy odpowiednik tego modelu od lat oferowany jest w innych azjatyckich i amerykańskich państwach, ale tam występuje pod nazwami: K3, Cerato lub Forte. My z kolei mamy "szytego na europejską miarę" kompaktowego Ceeda.
W uproszczeniu Kia K4 to właśnie taki Ceed sedan, ale... stylistycznie bije go na głowę. I całą konkurencję, czyli Volkswagena Jettę, Hondę Civic, Mazdę 3 i Toyotę Corollę. Koreańczycy po prostu "pozamiatali"! Udało im się osiągnąć taki efekt, przeszczepiając do trójbryłowego nadwozia filozofię designu, według której Kia projektuje najnowsze elektryczne SUV-y. O ile w przypadku malutkiego Picanto zabieg ten wyszedł trochę groteskowo, o tyle na kompaktowym sedanie taka stylistyka "leży" całkiem nieźle. Zgodzicie się?
Kia K4 mogłaby być uzupełnieniem gamy Ceeda w Europie
Ważna informacja – pomimo futurystycznej stylistyki "uzupełniających się przeciwieństw" (tak Kia nazywa filozofię zapoczątkowaną przez Karima Habiba) Kia K4 najpewniej dostanie klasyczny silnik spalinowy. O tym Kia jeszcze nie wspomina, bo szczegóły poznamy 27 marca podczas światowej premiery auta w Nowym Jorku.
Skąd pomysł, że model K4 mógłby zawitać na Stary Kontynent? Po pierwsze, bratni dla Kii Hyundai znalazł w europejskiej gamie miejsce dla kompaktowego, spalinowego sedana (Elantra). Po drugie, informacja o tym aucie nadeszła do nas od polskiego przedstawicielstwa Kii. Po co koreańska marka miałaby rozbudzać w nas oczekiwania, jeśli nie planuje ich spełnić?