Auto Świat Wiadomości Premiery Tak, to Skoda! Ten 5-metrowy SUV jest zwiastunem największej rewolucji w historii tej firmy

Tak, to Skoda! Ten 5-metrowy SUV jest zwiastunem największej rewolucji w historii tej firmy

Pięć kompletnie nowych modeli Skody, żaden nie zastąpi obecnego auta, każdy dostanie zmienione logo – znamy plany czeskiej firmy do 2030 r. Bez obaw, Skoda nie porzuci tak szybko swojej spalinowej gamy…

Skoda Vision 7SSkoda
  • Z nadwozi nowych modeli zniknie charakterystyczne logo Skody ze skrzydlatą strzałą
  • Już w 2023 r. zadebiutują nowe generacje Skody Superb i Kodiaq, a w 2024 r. – zmodernizowana Octavia
  • W 2024 r. pojawi się miejski elektryczny crossover kosztujący ok. 20 tys. euro, a w 2026 r. – topowy SUV na prąd
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

W gruncie rzeczy przez ostatnie trzy dekady Skoda miała dwie rewolucje modelowe. Pierwsza nastąpiła w latach 90. XX w., po przejęciu czeskiej firmy przez Volkswagena. W 1991 r. Skoda oferowała wyłącznie jeden model (Favorita), 10 lat później miała już Fabię, Octavię i Superba.

Druga rewolucja przyszła kilka lat temu, przynosząc Skodzie całą gamę SUV-ów: Kodiaqa, Karoqa, Kamiqa, Enyaqa iV i Enyaqa Coupe iV, przy czym w Indiach pojawił się również Kushaq, a w Chinach – wersje coupe Kamiqa i Kodiaqa.

Zaraz zacznie się trzecia rewolucja i tu się dopiero zadzieje. Takiej metamorfozy Skoda jeszcze nigdy nie przeszła. Obejmie ona nawet słynne logo.

Nowości Skody na lata 2023-2030

Przede wszystkim gama zostanie poszerzona aż o pięć modeli z napędem elektrycznym. Pierwsze trzy pojawią się do 2026 r., dwa kolejne – w latach 2027-2030. Będą nimi:

  • miejski crossover,
  • kompaktowy SUV,
  • SUV klasy wyższej (jego zwiastunem jest prototypowa Skoda Vision 7S),
  • auto klasy średniej (elektryczny odpowiednik Skody Superb),
  • auto kompaktowe (elektryczny odpowiednik Skody Octavii).
Skoda Vision 7S zapowiada nowego SUV-a klasy wyższej planowanego na 2026 r.
Skoda Vision 7S zapowiada nowego SUV-a klasy wyższej planowanego na 2026 r.Skoda

Miejski crossover bazuje na skróconej platformie MEB, jej podstawowa wersja trafia np. do Skody Enyaq iV. Samochód ma kosztować ok. 20 tys. euro, co brzmi interesująco, ale z powodu słabnącej złotówki już nie tak atrakcyjnie, jak wcześniej. 10 stycznia 2022 r. za jedno euro trzeba było zapłacić 4,54 zł, 30 sierpnia – już 4,73 zł, co w przypadku auta za 20 tys. euro oznacza wzrost ceny o ok. 4 tys. zł (do 94,6 tys. zł). Nie wiadomo, jaka będzie złotówkowa równowartość tych 20 tys. euro w 2024 r., kiedy Skoda przedstawi swojego bazowego elektryka.

W 2025 r. zadebiutuje zmodernizowany Enyaq iV, ale jego następca – podobnie jak nowe elektryczne modele klasy kompaktowej i średniej – będzie oparty już na Scalable Systems Platform, najbardziej zaawansowanej architekturze w historii koncernu VW. Dwa nowe auta elektryczne (kompaktowe i średniej wielkości) będą oferowane równolegle z następnymi generacjami Octavii i Superba.

Pięć kompletnie nowych elektryków sprawi, że do 2030 r. tego typu samochody będą stanowić ponad 70 proc. sprzedaży Skody w Europie. Czesi nie rozstają się przy tym z silnikiem spalinowym. Oto kalendarium nowości na najbliższe lata:

  • 2023 r. (jesień): kolejna generacja Skody Superb,
  • 2023 r. (jesień): kolejna generacja Skody Kodiaq,
  • 2023 r.: modernizacja Skody Scala,
  • 2023 r.: modernizacja Skody Kamiq,
  • 2024 r.: modernizacja Skody Octavii,
  • 2025 r.: modernizacja Skody Fabii.

Nowego Superba konstruowano razem z kolejną generacją VW Passata. Tym samym pierwszy raz Skodzie powierzono zaprojektowanie słynnego Volkswagena klasy średniej.

Niezależnie od tego, co będą reprezentować sobą następne generacje Superba i Kodiaqa, topowym modelem Skody zostanie elektryczny SUV. Jego zwiastunem jest pokazana właśnie studyjna Skoda Vision 7S, z akumulatorem 89 kWh dającym przeszło 600 km zasięgu.

Topowe auto Skody

Czesi muszą sobie zdawać sprawę, że ładowanie elektrycznego auta może potrwać. Dlatego Skoda Vision 7S ma tryb relaksu.

Skoda Vision 7S ma 14,6-calowy ekran w środkowej konsoli, największy w historii tej czeskiej firmy.
Skoda Vision 7S ma 14,6-calowy ekran w środkowej konsoli, największy w historii tej czeskiej firmy.Skoda

Można go uruchomić właśnie podczas spotkania z ładowarką lub po prostu na zwykłym postoju. Pstrykasz w jeden przełącznik i cyk: kierownica odsuwa się od kierowcy, oparcia foteli w pierwszym i drugim rzędzie odchylają się, a przednie siedzenia dodatkowo obracają, żeby siedzący z tyłu lepiej widzieli 14,6-calowy ekran – największy w historii Skody. Sam ekran obraca się o 90 stopni (z pozycji pionowej do poziomej), bo tak wygodniej coś na nim obejrzeć.

Skoda Vision 7S jest 7-osobowa, przy czym siódmy pasażer to dziecko w foteliku, zamontowanym w teoretycznie najbezpieczniejszym możliwym miejscu, czyli centralnie przed fotelami drugiego rzędu. Dodatkowo dziecko może obserwować umocowana w podsufitce kamera, przekazująca obraz na centralny ekran, tuż przed oczami rodziców.

Skoda Vision 7S ma fotelik dziecięcy zamontowany w teoretycznie najbardziej bezpiecznym miejscu kabiny pasażerskiej.
Skoda Vision 7S ma fotelik dziecięcy zamontowany w teoretycznie najbardziej bezpiecznym miejscu kabiny pasażerskiej.Skoda

Z tyłu oparć foteli pierwszego rzędu znajdują się magnetyczne zaczepy. Można do nich zamocować np. smartfon lub tablet i w ten sposób uwolnić ręce. W oparciach siedzeń pierwszego i drugiego rzędu na magnesach trzymają się również zaprojektowane "pod wymiar" plecaki. Magnesy do mocowania metalowych drobiazgów znajdują się też w dolnej części deski rozdzielczej.

Nowy design Skody

Magnetycznie wygląda też sama Skoda Vision 7S. Ten look godny premium to zapowiedź kompletnie nowego designu tej firmy, który zadebiutuje w 2026 r. wraz z seryjną wersją tego prototypowego SUV-a.

Grill stanie się niższy i szerszy, przednie i tylne światła przybiorą kształt litery "T". To kolejna ewolucja, tym razem alfabetyczna: obecnie w Skodach diody tylnych lamp układają się w "C".

Skoda Vision 7S ma tylne światła w kształcie litery "T".
Skoda Vision 7S ma tylne światła w kształcie litery "T".Skoda

Seryjna wersja Skody Vision 7S będzie mieć ok. 5 m długości i zostanie pierwszym modelem tej firmy dostępnym z matowym lakierem oraz kamerami zastępującymi lusterka wsteczne.

Generalnie wygląd przyszłych samochodów Skody ma emanować solidnością i prostotą, ale designerską i przyjemną dla oka. Nie będzie w nim miejsca na efekciarstwo. I na logo ze skrzydlatą strzałą.

Nowe logo Skody

Skoda zmienia logo, pierwszy raz od 2011 r. i dopiero czwarty w historii produkcji samochodów osobowych. Stosowana od 1925 r. skrzydlata strzała pozostaje, ale traci cieniowania i robi się płaska, dzięki czemu będzie lepiej wyglądać na ekranach smartfonów, tabletów i laptopów. Zieleń także zostaje, choć tym razem wystąpi w dwóch odcieniach: Electric Green oraz szmaragdowym Emerald Green. Niestety, pierwszy raz skrzydlata strzała zniknie z nadwozi – zmodernizowane logo może się pojawić jedynie na obręczach kół, ewentualnie kierownicy.

Nowe logo Skody
Nowe logo SkodySkoda

Zastąpi je słowo "Skoda", pisane nową czcionką i umieszczane także z przodu samochodów. Dlaczego? Ponieważ z sondaży wynika, że napis jest bardziej rozpoznawalny od strzały, która w niektórych krajach spotykała się wręcz z niezrozumieniem.

Nowe logo zacznie się pojawiać od 2024 r., stopniowo, na kolejnych nowych modelach.

Styliści Skody przygotowali aż 165 wersji nowego logotypu, a część z nim poddano ocenie 2,2 tys. osób z sześciu kluczowych rynków firmy: Czech, Niemiec, Norwegii, Włoch, Indii i Izraela. Polaków nie pytano o zdanie, choć nasz kraj w 2020 i w 2021 r. był 6. co do wielkości rynkiem Skody na świecie.

Skoda nadal przystępna cenowo

Zmieniają się też klienci Skody. W latach 90. XX w. największą ich grupę stanowiły konserwatywne osoby, kierujące się przy wyborze samochodu przede wszystkim ceną. Dekadę później chodziło im już o najlepszy stosunek wartości do ceny, teraz zaś Skoda przyciąga klientów, którym nie zależy na produkcie premium, ale za to oczekują od auta konkretów i nigdy nie zapłacą za niepraktyczne gadżety.

Pomimo rewolucyjnych zmian, Skody w głębi serca pozostaną Skodami: praktycznymi, przestronnymi, wygodnymi i bezpiecznymi samochodami za sensowne pieniądze.

Autor Krzysztof Wojciechowicz
Krzysztof Wojciechowicz
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków