- W 2016 r. VW oferowało w Europie aż cztery sedany, dziś – ani jednego. Za to od 2017 r. gama tej firmy wzbogaciła się o pięć SUV-ów
- To właśnie z powodu ogromnej popularności SUV-ów kluczowi producenci odchodzą od sedanów, kombi i minivanów, a nawet… hatchbacków
- Ford nie oferuje w Europie sedana pierwszy raz od 75 lat!
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Chyba nie tak powinno się obchodzić 60-lecie. W 2021 r. minęło 60 lat od chwili debiutu pierwszego sedana w historii VW, czyli modelu 1500. W tym samym 2021 r. wyprodukowano też ostatniego sedana tej firmy przeznaczonego dla Europy – Passata Limousine. Bezprecedensowe zmiany, które właśnie przechodzi motoryzacja, nie sprowadzają się jedynie do elektromobilności. Jesteśmy bowiem świadkami końca całych samochodowych gatunków. W Europie sedany, minivany, coupe i kabriolety popularnych marek mają się na tyle słabo, że wiele kluczowych graczy po prostu z nich rezygnuje.
Firmy nie włączają przy tym fanfar, gdy kończą produkcję jakiegoś modelu i pozostawiają go bez następcy. Dlatego można przeżyć spore zaskoczenie, kiedy nagle uświadomimy sobie, że producent odszedł z segmentu, którego trzymał się przez całe dziesięciolecia. Spójrzmy zatem na największych nieobecnych, bo VW Passat Limousine to tylko wierzchołek góry lodowej.
Uwaga: nasz wykaz dotyczy wyłącznie europejskiego rynku. Taki 4-drzwiowy VW Passat przecież nadal ma się świetnie w Chinach i w USA...
Ford: bez sedanów i miniaut
Jeszcze rok temu Ford oferował w Polsce aż dwa sedany. Dziś – już ani jednego.
Najpierw, w trzecim kwartale 2021 r., z gamy zniknęła 4-drzwiowa wersja Forda Focusa. Później, w marcu 2022 r., zakończono produkcję Forda Mondeo. O ile u dealera nadal można trafić kombi i liftbacka, o tyle sedany już wyprzedano.
W Europie Ford oferował sedany nieprzerwanie od 1947 r., czyli od 75 lat! W takim np. 1998 r. w gamie figurowały aż trzy tego typu modele: 4-drzwiowe wersje Escorta, Mondeo i Scorpio.
No ale czy jest sens dalej w to grać, skoro sprzedaż samego Forda Mondeo w 2019 r. w Europie wyniosła jedynie 40,5 tys. sztuk, czyli aż ponad osiem razy mniej niż wolumen tego modelu w 1996 r. wyłącznie w Europie Zachodniej (wszystkie dane w tekście: JATO Dynamics za ”Automotive News Europe”).
Nieco wcześniej, bo w 2020 r., Ford skreślił z gamy minisamochód, wycofując się tym samym z segmentu, w którym był obecny od 1996 r. Wprawdzie udział modelu Ka w europejskiej sprzedaży Forda nie spadł jakoś znacząco (z 8,1 proc. w 2009 r. do 5,1 proc. w 2019 r.), ale model stał się obciążeniem dla firmy ze względu na normy emisji dwutlenku węgla. Ford Ka+ produkował bowiem średnio od 99 do 117 g CO2/km, podczas gdy od 2020 r. średnia dla wszystkich modeli miała wynosić ok. 95 g/km.
Volvo: bez hatchbacka
Choć Volvo kojarzy się bardziej z SUV-ami i kombi, to brak hatchbacka i tak jest szokiem. Szwedzka firma oferowała samochody z tym nadwoziem od 1976 r. – wprawdzie z dłuższą przerwą (1997-2005), ale zawsze. Jeszcze w 2013 r. w salonie Volvo można było kupić dwa hatchbacki (C30 i V40), a ich udział w europejskiej sprzedaży firmy sięgał aż 33,3 proc. W 2014 r. zostało samo V40, w 2018 r. jego udział spadł do 17,7 proc., a w 2019 r. firma pożegnała się zarówno z tym modelem, jak i z hatchbackiem, i raczej prędko do niego nie wróci. Po prostu SUV-y przynoszą więcej koron.
VW: bez sedana i Garbusa
W VW zmiany zaszły błyskawicznie. W 2016 r. firma oferowała w Europie aż cztery sedany (Jettę, Passata Limousine, CC i Phaetona), dziś – ani jednego. Od 2016 r. przybyło nam za to aż pięć SUV-ów: T-Roc, T-Cross, Taigo, ID.4 oraz ID.5, które mogą liczyć na większe zainteresowanie niż tradycyjne 4-drzwiowe samochody.
W 2019 r. doszło do innej rewolucji: z gamy zniknął Garbus. Ten pierwszy samochód w historii VW produkowano do 2003 r., po czym schedę przejęli dwaj, znacznie wyżej pozycjonowani następcy: New Beetle (1997-2010) oraz Beetle (2011-2019). Niestety, nowa formuła premium cieszyła się coraz mniejszym powodzeniem. W 2000 r. w Europie Zachodniej kupiono 40,1 tys. sztuk VW New Beetle’a, w 2018 r. już w całej Europie – 13,6 tys. sztuk Beetle’a, czyli prawie 3-krotnie mniej.
Następna generacja VW Passata będzie oferowana na Starym Kontynencie wyłącznie jako kombi, a Beetle – jeśli kiedykolwiek powróci – pewnie zostanie elektrykiem.
Opel: bez sedana, minivana i miniaut
Pierwsze sedany Opla debiutowały w 1953 r. (Olympia Rekord i Kapitan). W latach 1970-1977 firma oferowała aż siedem (!) 4-drzwiowych modeli (wersje sedan Kadetta, Ascony, Rekorda, Commodore’a, Kapitana, Admirala i Diplomata). W 2017 r. Opel sedanom powiedział ”stop”.
Dwa lata później to samo ”usłyszały” minivany oparte na autach osobowych, oferowane przez tę niemiecką firmę nieprzerwanie od 1996 r. Tyle że ich udział w sprzedaży Opla spadł katastrofalnie: z 30,7 proc. w 2006 r. do 3,4 proc. w 2018 r. Obecny Opel Zafira-e Life wprawdzie jest minivanem, ale bazuje na modelu dostawczym.
To jeszcze nie koniec. W tym samym 2019 r. Opel po 19 latach zerwał też z miniautami, kończąc produkcję modeli Adam i Karl – z przyczyn, dla których ten segment rok później opuści również Ford.
Na dodatek, w odróżnieniu od wielu rywali, Opel nie oferuje dziś SUV-a klasy średniej, a przecież tradycje firmy na tym polu liczą 26 lat (Frontery z lat 1991-2004 i Antara z lat 2006-2017). Tego akurat nie potrafimy wytłumaczyć.
Renault: (wkrótce) bez minivana, miniauta i klasycznego modelu klasy średniej
Na razie nie mamy o czym pisać, bo wciąż są z nami Scenic minivan, Twingo i Talisman. Wystarczy jednak spojrzeć na plan, a wtedy...
W 2021 r. Renault przedstawiło harmonogram nowości do 2025 r. Po pierwsze, nie ma w nim miniauta, chociaż w 2025 r. obecna generacja Twingo będzie już mieć 11 lat. To może oznaczać, że Renault wycofa się z tego segmentu, w którym działa od 1992 r., zwłaszcza, że zainteresowanie miniautami tego producenta przez lata dramatycznie spadło: sprzedaż Twingo w Europie Zachodniej w 1996 r. była aż 2,5 raza wyższa niż w 2019 r. na całym Starym Kontynencie.
Po drugie, harmonogram Renault wprawdzie zawiera dwie nowości klasy średniej, ale żadna z nich nie zastąpi bezpośrednio Talismana, ponieważ obie będą SUV-ami (większy może przejąć nazwę Espace). Tym samym pierwszy raz od 1964 r. Renault nie oferowałoby w Europie klasycznego modelu średniej wielkości. Z drugiej strony, jeśli spojrzeć na to, co się stało z ich sprzedażą…
Krótko mówiąc: w 2019 r. popyt na Talismana w Europie był aż przeszło 13 razy mniejszy niż na Renault Lagunę I w 1996 r. w samej tylko Europie Zachodniej.
A minivany? Przecież Renault jest ich symbolem. To w końcu Renault Espace I (1984-1990) było pierwszym seryjnym współczesnym europejskim MPV! Jeszcze w 2012 r. firma oferowała aż trzy minivany, przy czym każdy miał po dwie wersje nadwoziowe (Modus, Scenic, Espace). No ale, w 2010 r. MPV stanowiły 20,7 proc. europejskiej sprzedaży Renault, a już dziewięć lat później – zaledwie 8,2 proc. Dlatego Modusa w 2013 r. zastąpił SUV (Captur) i to samo czeka zarówno Espace’a (w 2023 r.), jak i Scenica (w 2024 r.). Tyle dobrego, że dwie ostatnie nazwy mają przetrwać transformację w SUV-a.
Honda: bez sedana i kombi
W 2011 r. Honda oferowała w Europie aż cztery sedany i dwa kombi. Dziś nie ma ani jednych, ani drugich.
Z tych czterech sedanów (City, Civic, Accord i Legend) już w 2013 r. został jeden: 4-drzwiowa odmiana Civica. W 2022 r. także i ona znikła z europejskiej gamy Hondy.
Z kolei w 2018 r. w ofercie Hondy zabrakło kombi, mimo że jeszcze w 2013 r. firma miała dwa takie modele (Civica i Accorda). To była pierwsza taka sytuacja od 1984 r.
Citroen: bez minivanów i kombi
Citroen wkroczył do segmentu minivanów już w 1994 r. modelem Evasion, ale to dzięki serii Picasso zaczął w nim rozdawać karty. Nazwa Picasso zniknęła po 19 latach, w 2018 r., a w lipcu 2022 r. francuska firma wyprodukowało ostatniego na razie minivana opartego na platformie auta osobowego.
Co się dziwić, skoro w latach 2004-2019 sprzedaż kluczowego modelu C4 Picasso (od 2018 r. C4 SpaceTourer) spadła na Starym Kontynencie prawie 4-krotnie, a sam udział MPV w europejskim wolumenie Citroena skurczył się z 26,8 proc. w 2010 r. do zaledwie 3,8 proc. 2021 r. Jedyny dziś minivan Citroena, czyli SpaceTourer, jest pochodną modelu użytkowego.
W 2017 r., po aż 58 latach, Citroen wycofał się z produkcji samochodów kombi. Firma postanowiła się skupić na nadwoziach popularnych na całym świecie, a kombi cieszą się dziś większym zainteresowaniem jedynie w Europie.
Alfa Romeo: bez coupe, spiderów i hatchbacków
Alfa Romeo zawsze produkowała coupe i kabriolety. To ”zawsze” skończyło się dwa lata temu.
Najpierw, w 2019 r., z gamy zniknęło coupe, czyli model 4C. Rok później jego los podzielił 4C Spider.
Tymczasem jeszcze w 2009 r. Alfa Romeo produkowała aż trzy coupe (Brerę, GT i 8C Competizione), a w 2010 r. – dwa spidery (Spider i 8C Spider). Zerwana nić ma zostać jednak podjęta w drugiej połowie tej dekady, kiedy można liczyć na kolejne coupe Alfy Romeo. Zresztą zapowiadający je prototyp pojawi się już wiosną 2023 r.
Alfa Romeo nie oferuje dziś także hatchbacka i trudno powiedzieć, czy i kiedy to się zmieni. Produkcję Alfy Romeo Giulietty skończono w 2020 r., a firma pierwszy raz od 1972 r. została bez tego typu auta.
Skąd te decyzje? Po prostu Alfa Romeo postanowiła na razie postawić na bardziej chodliwe modele niż hatchbacki, coupe i spidery, czyli na SUV-y.
Nissan: bez sedana, kombi i spalinowego kompaktowego hatchbacka
Pomimo elektroofensywy, spalinowy kompaktowy hatchback to wciąż jeden z filarów gam marek popularnych. Nie u Nissana.
Z tego segmentu Nissan wycofał się w Europie w 2018 r., dokładnie na 40-lecie debiutu swojego pierwszego hatcha na Starym Kontynencie, czyli modelu Cherry III. Inna sprawa, że w 1996 r. spalinowe kompakty (wyłączając SUV-y) stanowiły aż 24,4 proc. sprzedaży Nissana w Europie Zachodniej, a 20 lat później, w 2016 r. w całej Europie – już tylko niecałe 6 proc.
Od ponad dekady Nissan nie sprzedaje też na Starym Kontynencie sedanów. Ich linia wygasła w 2011 r. na modelu Tiida, choć jeszcze w 2004 r. firma oferowała aż trzy 4-drzwiowe modele (Almera, Primera i Maxima). W salonach Nissana nie ma też już śladu po kombi, które zniknęły z nich wraz z 5-drzwiową wersją Primery w 2007 r.