• Nowe benzyna zastępuje popularną benzynę E5
  • Różnica między jednym a drugim paliwem dotyczy maksymalnej domieszki tzw. biokomponentów, czyli alkoholu
  • Stosowanie domieszek biokomponentów to unijny wymóg, ale także na wielu rynkach poza Unią sprzedawane są paliwa ze znacznymi domieszkami biododatków, często nawet wyższymi niż w UE
  • Na końcu materiału znajdziecie listę samochodów, które mogą jeździć na nowym paliwie

Od wielu lat obowiązują unijne przepisy, w myśl których do paliw ropopochodnych dodawane mają być biokomponenty – do benzyn dodaje się alkoholu (bioetanol – czyli alkohol etylowy produkowany z biomasy, czyli ze zboża, ziemniaków, buraków cukrowych, kukurydzy), do oleju napędowego dodawane są estry kwasów tłuszczowych (FAME/RME) – czyli ten sam dodatek, który jest też oferowany jako czysty tzw. biodiesel. To, ile tych biododatków ma trafiać do paliw w skali rynku, określa tzw. Narodowy Cel Wskaźnikowy.

Ten Narodowy Cel Wskaźnikowy nie określa, ile w każdym paliwie ma być biododatków, ale jaki ma być ich globalny udział – wciąż można więc sprzedawać paliwa bez biokomponentów, albo z ich minimalnym dodatkiem. Wcześniej mniej nam się to rzucało w oczy, ale od 12 października 2018 r. na stacjach mamy zmienione oznaczenia benzyny, oleju napędowego. Wcześniej oznaczenia benzyn informowały o liczbie oktanowej i braku związków ołowiu (np. PB95, PB98), a olej napędowy był po prostu olejem napędowym. Aktualne oznaczenia, zgodne z dyrektywą unijną z 2014 r., informują właśnie o domieszce biokomponentów.

Aktualne oznaczenia benzyny:

  • E5 – benzyna o maksymalnej zawartości biokomponentów do 5 proc.;
  • E10 — benzyna o maksymalnej zawartości biokomponentów do 10 proc.;
  • E85 — paliwo oparte głównie na biokomponentach, do zasilania silników typu flexifuel, zawierające głównie alkohol. Nie nadaje się do standardowych silników.

Aktualne oznaczenia oleju napędowego:

  • B7 – najpopularniejszy typ oleju napędowego o zawartości do 7 proc. biokomponentów;
  • B10 – olej napędowy o zawartości do 10 proc. biokomponentów;
  • XTL – syntetyczny olej napędowy, produkowany np. z gazu. Paliwo może zawierać domieszkę biokomponentów.

Od niemal 10 lat auta sprzedawane na unijnych rynkach mają pod klapkami wlewu paliwa oznaczenia informujące o tym, jakimi paliwami mogą być tankowane, oczywiście zgodne z aktualnymi, ujednoliconymi w całej Unii oznaczeniami na stacjach. W przypadku nowszych aut nie powinno więc być wątpliwości, co wolno wlewać do baku, a czego nie należy.

Wróć do spisu treści

Paliwo E10. Po co są biokomponenty?

Dodawanie biokomponentów do paliw to temat kontrowersyjny. Chodzi oczywiście o ekologię, ekonomię i politykę, ale w żadnej z tych kwestii odpowiedź na to, czy biokomponenty są korzystne, nie jest wcale taka jednoznaczna. Paliwa z wyższą domieszką biokomponentów zwykle sprzedawane są taniej, ale nie dlatego, że są tańsze w produkcji – biokomponenty są po prostu inaczej opodatkowane. Niewątpliwie z wymogu stosowania biododatków cieszą się rolnicy, bo mogą liczyć na większy popyt na zboża czy rośliny oleiste. Dla konsumentów, i to nie tylko w Europie, sprawa już nie jest taka oczywista, bo wykorzystywanie płodów rolnych do produkcji paliw powoduje, że drożeje żywność.

Wróć do spisu treści

Benzyna E10 nie jest wcale ekologiczna?

A co do kwestii ekologii – z jednej strony można liczyć na nieco niższą emisyjność spalających je silników, ale z drugiej strony, kiedy policzyć emisje i zużycie paliw towarzyszące produkcji rolnej, a także to, że w wielu częściach świata po to, żeby pozyskiwać tanie biokomponenty, wycinane są lasy, żeby rozszerzać uprawy, organizacje ekologiczne z reguły przed szerokim stosowaniem biopaliw przestrzegają.

Ostatnio jednak coraz większe znaczenie w kwestii biokomponentów ma polityka – im większa domieszka biokomponentów, tym mniejsze uzależnienie od paliw kopalnych, które często trzeba sprowadzać z krajów niestabilnych politycznie lub wręcz wrogich, np. z Rosji, Iranu. No i oczywiście, to też sposób np. na zagospodarowanie nadwyżek ukraińskiego zboża.

O tym, że rzeczywiście Orlen może przyspieszyć sprawę wprowadzenia na polski rynek dużych ilości paliwa E10 świadczy kilka faktów. Po pierwsze, od niedawna obowiązują przepisy, w myśl których stacje mogą mieć w ofercie tylko benzynę E10, wcześniej mogła być ona tylko uzupełnieniem oferty. Po drugie, Orlen, czyli największy gracz i niemal monopolista na polskim rynku, sporo zainwestował ostatnio w instalacje do produkcji biokomponentów, więc gdzieś trzeba je będzie wlewać. Po trzecie, warto zauważyć, że benzyna E10 może zawierać do 10 proc. biokomponentów, a nie 10 proc. biokomponentów. A to znaczy, że do dystrybutora oznakowanego jako E10 można spokojnie wlać też paliwo E5. A to znacząco ułatwia logistykę – nieważne, co się wleje z cysterny i do cysterny, w papierach będzie się zgadzało.

Nawet jeśli na stacjach nie będzie już standardowej benzyny B5, to na pewno wciąż będzie droższa benzyna premium, bez lub z minimalną domieszką biododatków.

 Foto: Framalicious / Shutterstock
Wróć do spisu treści

Jak benzyna E10 wpływa na silnik?

Skoro kwestie ekonomii, ekologii i polityki mamy już z głowy, co na to technika?

Tu też sprawa nie jest taka prosta. Zacznijmy od plusów – biokomponenty nie zawierają siarki, dodatek bioetanolu do benzyny podwyższa jej liczbę oktanową (paliwa z domieszką alkoholu od lat stosowane są z tego powodu w motosporcie). Największe minusy? Mniejsza stabilność i trwałość takich paliw, wynikająca m.in. z tego, że benzyna z domieszką alkoholu łatwiej wchłania wodę.

Dodatkowy problem – po naszych drogach wciąż jeździ sporo aut, które powstawały w czasach, kiedy o obowiązku dolewania biokomponentów do paliw nie było mowy – nie wszystkie przewody paliwowe, uszczelnienia są przystosowane do kontaktu z takim paliwem. Kontakt z paliwem ze znaczną domieszką bioetanolu może przyspieszać korozję niektórych stopów metali, a także powodować, że elementy z gumy i tworzyw sztucznych parcieją i pękają.

Wróć do spisu treści

Benzyna E10 - czy silnik spali mniej paliwa czy więcej niż benzyny E5?

Obie opcje są możliwe. Alkohol (bioetanol) ma o ok. 1/3 mniejszą wartość opałową (niższą gęstość energii) niż benzyna, wynosi ona ok. 6,28 kWh/l dla bioetanolu i ok. 8,9 kWh/l dla benzyny premium, z minimalną domieszką biokomponentów. Tyle że przecież w silniku nie spalamy czystego albo prawie czystego alkoholu, więc realna różnica w kaloryczności na niekorzyść paliwa z większą domieszką biokomponentów to 1-2 proc. Z drugiej jednak strony, nowoczesne silniki mają sterowniki, które korzystając z odczytów z czujników spalania stukowego, są w stanie wycisnąć więcej z paliwa, które ma wyższą liczbę oktanową (choć jego wartość opałowa jest niższa). W praktyce wyniki testów spalania zależą więc od konkretnego modelu auta – w jednych autach wystąpi minimalny spadek zużycia, w innych niewielki wzrost, są też i takie, w których różnica będzie praktycznie niemierzalna.

Wróć do spisu treści

Czy mogę tankować benzynę E10 - do jakich aut można tankować paliwo E10

Dyskusje, które teraz przetaczają się przez polski internet, przypominają te z Niemiec, sprzed ok. 10 lat. Tam też straszono katastrofą i tym, że wiele modeli nie zniesie paliwa z większą domieszką bioetanolu. Tyle że różnica w cenie na korzyść paliwa E10 często była tak duża, że nawet właściciele aut, które teoretycznie na benzynie z dużą domieszką biokomponentów jeździć nie powinny, decydowali się na jej tankowanie. Owszem, zdarzały się przypadki problemów i awarii, ale nie były one masowe. Można przyjąć, że poza nielicznymi wyjątkami, auta sprzedawane na europejskim rynku od listopada 2010 roku są dostosowane do spalania paliwa E10.

Znaczna część aut jeżdżących po polskich drogach to samochody sprowadzone m.in. z Niemiec i z innych rynków, na których taka benzyna sprzedawana jest od dawna. Jeśli myślicie, że mieszkaniec Niemiec tankował do swojego leciwego już często auta, zanim sprzedał je handlarzom ze Wschodu, tylko najlepsze i najdroższe paliwa, to jesteście prawdopodobnie w błędzie. Prawdopodobieństwo, że auto, po którym "Niemiec płakał, jak sprzedawał", od lat było tankowane paliwem E10, jest naprawdę duże.

Wróć do spisu treści

Benzyna E10 - do jakich aut nie można tankować

Im wyższa domieszka bioetanolu do benzyny, tym większe ryzyko, że paliwo ulegnie z czasem zawodnieniu, że w przypadku długotrwałego nieużywania auta dojdzie do rozwarstwienia paliwa w baku, szkód spowodowanych przez korozję i do uszkodzeń elementów niedostosowanych do kontaktu z biopaliwami.

Benzyny E10 lepiej nie tankować do:

  • aut z instalacją LPG (bo benzyna dłużej zalega w ich bakach);
  • starszych modeli aut z mechanicznymi pompami paliwa i z zasilaniem gaźnikowym (starsze membrany w pompach i niskociśnieniowe przewody paliwowe mogą nie znosić kontaktu z biododatkami);
  • sporadycznie używanych pojazdów z metalowymi zbiornikami paliwa;
  • motocykli, które zostaną odstawione na zimowy postój;
  • sporadycznie używanych agregatów prądotwórczych;
  • rzadko wykorzystywanych pił spalinowych;
  • kanistrów, w których paliwo ma być dłużej składowane.

Jak już pisaliśmy, znakomita większość nawet kilkunastoletnich i starszych aut jest dostosowana do tankowania benzyny E10. Od tej reguły są jednak wyjątki. Jak sprawdzić, czy nasze auto jest dostosowane do korzystania z takiego paliwa? Można oczywiście zadać pytanie np. importerowi, ale prostszym rozwiązaniem jest skorzystanie z doświadczeń naszych sąsiadów z Niemiec, którzy mają już kilkanaście lat doświadczeń z korzystania z paliw z wyższą domieszką bioetanolu. Za jedno z najbardziej wiarygodnych zestawień dotyczących tego, które auta tolerują wyższą domieszkę bioetanolu, a które nie, uznawana jest lista przygotowana przez organizację DAT. Zestawienie to obejmuje także popularne modele motocykli.

Wróć do spisu treści

Jakie auta mogą jeździć na benzynie E10

Z zestawienia wynika, że z paliwem E10 problemy mogą mieć m.in. starsze wersje aut z silnikami benzynowymi z wtryskiem bezpośrednim, np. różne modele Mitsubishi z wczesnymi silnikami GDi, ale też niektóre wersje Audi i Volkswagenów z silnikami TSI i FSI, czy też do starszych Fordów z silnikami z bezpośrednim wtryskiem. Lepiej nie lać też benzyny E10 do klasycznych Mercedesów i innych aut z mechanicznym wtryskiem paliwa K-Jetronic,czy do Hond z silnikami gaźnikowymi.

Uwaga. Warto szczegółowo analizować te dane, bo w wielu przypadkach zastrzeżenia dotyczą konkretnych wersji i odmian, np. zakaz stosowania paliwa E10 może wynikać nie z tego, że paliwo to zaszkodzi silnikowi, ale z tego, że do jego używania nie jest przystosowane zamontowane w aucie ogrzewanie postojowe.

Ładowanie formularza...