Auto Świat Porady Zapytałem mechanika, jak żyć z silnikami PureTech i EcoBoost. Są wiadomości dobre i bardzo złe

Zapytałem mechanika, jak żyć z silnikami PureTech i EcoBoost. Są wiadomości dobre i bardzo złe

Paski rozrządu pracujące w kąpieli olejowej to rozwiązanie znane od lat, które miało mieć szereg zalet, ale dla wielu marek okazało się ślepą uliczką, która doprowadza do ruiny i właścicieli aut, ale też wpędziło w olbrzymie problemy i koszty producentów. Z doświadczonymi mechanikami przeanalizowałem, co z tymi silnikami poszło nie tak i czy da się rozwiązać ich problemy tak, żeby można było z nich normalnie korzystać.

Silnik 1.2 PureTech
Silnik 1.2 PureTechArchiwum / Auto Świat
  • Pierwszymi silnikami z paskiem rozrządy pracującym w oleju były silniki 1.0 EcoBoost Forda
  • Silniki 1.2 PureTech z paskiem rozrządu pracującym w oleju to jedna z największych wpadek koncernu Stellantis
  • Wadliwa jednostka była wielokrotnie modyfikowana, w jej najnowszej wersji pasek pracujący w oleju zastąpiono w końcu łańcuchem
  • Przez wiele lat koncern bagatelizował skalę problemu – teraz próbuje uspokoić posiadaczy aut z takimi silnikami, oferując im gwarancję na 10 lat
  • Silniki 1.2 PureTech były produkowane także w Polsce

Zadzwoniłem do znajomego mechanika, żeby pogadać z nim o silnikach z rozrządem napędzanym paskiem zębatym pracującym w oleju. "Pytasz o 1.2 PureTech? Kupiłeś już, czy chcesz kupić? Może poszukaj czegoś innego, co sprawia mniej problemów. No, chyba że bardzo chcesz, to ci pomogę. Robimy dużo tych silników, wiemy, jak utrzymać je przy życiu, ale nastaw się na bardzo częste przeglądy z dodatkowymi czynnościami, poza tym, co robi się zwykle. Bez tego nie obiecam, że to pojeździ. No i konieczne przyjedź na kontrolę przed zakupem, bo silnik w aucie może być już gotowy do wymiany" – odpowiedział, zanim zdążyłem nawet powiedzieć, że nie chodzi o samochód dla mnie, ale o informacje do artykułu.

Autor Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji