- Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — którą hybrydę naładujemy szybciej?
- Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — zużycie paliwa
- Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — prowadzenie
- Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — dane techniczne
- Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — koszty i gwarancja
- Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — wyniki pomiarów
- Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — ceny i wyposażenie
- Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — naszym zdaniem
Szwedzi są mocni w designie. Naród, który projektuje eleganckie krzesła kuchenne, potrafi również w apetyczny sposób narysować samochód. Patrz Volvo XC60. Chyba wszyscy jesteśmy zgodni: całkiem dużo obecnych modeli tej marki jest wartych przynajmniej obejrzenia. Mamy więc politycznie poprawne napędy hybrydowe, orzeźwiające superwnętrza i fabrycznie zainstalowane imponujące systemy bezpieczeństwa. Dobrym przykładem może być eleganckie Volvo XC60 Recharge T6 z elektrycznym napędem na wszystkie koła i znaczącą mocą systemową 350 KM. Choć kosztuje co najmniej 259 900 zł, to nie mamy wątpliwości – XC60 to jest całkiem zgrabny kawałek Volvo.
Tyle że Volvo od dawna nie jest same na rynku. Mercedes może zrobić to samo i stoi w gotowości z nowym Mercedesem GLC. W nowym roku modelowym okazały SUV klasy średniej ma subtelne fabryczne chromowane wykończenia i z dużą pewnością siebie wystawia poszerzone nadkola i elegancki "nos" o strukturze plastra miodu na strumień powietrza.
Mercedes GLC jest napędzany systemową hybrydą plug-in o mocy 381 KM. Takie rozwiązanie kosztuje jednak minimum 332 000 zł i aktualnie jest jednym z najelegantszych, jak również najbardziej wyrafinowanych rozwiązań typu plug-in. W końcu Mercedes obiecuje do 130 km (!) zasięgu elektrycznego przy niezwykle szybkim ładowaniu.
Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — którą hybrydę naładujemy szybciej?
To dlatego, że samochód potrafi pobrać do 60 kW w punkcie ładowania prądem stałym (uwaga: złącze CCS trzeba zamówić w salonie i dopłacić 2878 zł). Ponowne naładowanie bloku akumulatorów o pojemności 31,2 kWh (niektóre elektryki mają mniej!) do 80 proc. miałoby nastąpić w ciągu 30 minut.
Volvo XC60 również sobie z tym poradzi, ale potrzebuje... 5 godzin na znacznie mniejszy zapas energii (akumulator 14,7 kWh) przy maksymalnym możliwym dystansie na napędzie elektrycznym wnoszącym 78 km. Widać więc, że w tej kategorii Mercedes bez skrupułów wyciska soki z Volvo. Ale z drugiej strony – czy aż taki zasięg jest potrzebny? Przecież płacimy za niego w cenie auta i zwiększoną masą, a ładowanie DC sporo kosztuje.
Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — zużycie paliwa
Przejdźmy do konwencjonalnych umiejętności obu aut. Wszak w hybrydach plug-in silnik spalinowy nadal odgrywa ważną rolę. W obu autach pracuje turbodoładowany motor benzynowy o pojemności 2 l z 4 cylindrami (w Volvo SC60 z dodatkową turbiną napędzaną prądem). Jednostka napędowa w Mercedesie GLC jest nieco przyjemniejsza, lepiej reaguje na obroty, a przede wszystkim – na współpracę z motorem elektrycznym. Silnik Volvo SC60 okazuje się za to nieco bardziej ekonomiczny. W naszym teście zużycia paliwa (hybrydowy tryb pracy przez 60 proc. dystansu) Volvo XC60 potrzebowało 5,7 l benzyny na 100 km, czyli o 0,5 l mniej niż Mercedes GLC.
Duża w tym zasługa niższej masy Volvo XC60 – jest o około 170 kg lżejsze od Mercedesa GLC. Ale uwaga: oba SUV-y to potężne stwory łamiące granicę 2 ton bez bagażu i kierowcy. Najważniejsze jest jednak to, że Volvo SC60 sprawia wrażenie lżejszego, gdy tylko droga staje się kręta. Przynajmniej kierowca może prowadzić z mniejszym wysiłkiem, a mniejszy przechył sprawia, że samochód jest bardziej aktywny. Układ kierowniczy tylnej osi Mercedesa GLC, który jest dostępny za dodatkową opłatą, pomaga ukryć część masy własnej.
Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — prowadzenie
Mercedes GLC pokonuje ciasne zakręty z niespodziewaną zwinnością i szybciej reaguje na polecenia kierownicy. Można nim precyzyjniej sterować dzięki bardziej stabilnej konstrukcji podwozia. Krótko mówiąc: Volvo prowadzi się z lekkością, Mercedesa nieco ociężale, ale czysto podąża wytyczonym torem. Tyle że seryjnie wyposażone auto bez osi skrętnej będzie mniej posłuszne.
Wrażenie to potęguje się na kiepskich drogach. Mercedes GLC miękko amortyzuje duże nierówności, Volvo XC60 buja się aż do podniesienia tyłu samochodu. Nie jest to tragiczne, ale nie przystoi autu tej ligi. Jednocześnie Mercedesa prowadzi się bardziej komfortowo. Miękkie fotele zapewniają aksamitne podparcie, zawieszenie staranniej wybiera uszkodzone miejsca w asfalcie, poziom hałasu wydaje się niższy, a opony lepiej radzą sobie na krawędziach łat na drogach.
Podsumujmy: Mercedes GLC lepiej jeździ, pasażerowie są w korzystniejszej sytuacji. Jest też bezpieczniejszy, bo Niemcy wkładają w samochód więcej systemów wspomagających i nie znają litości w zestrojeniu ESP. Tam, gdzie Volvo XC60 przy zmianie obciążenia lub odważnym kierowaniu wciąż zmaga się z tendencją do wkręcania na obroty, Mercedes GLC już porządkuje impulsy hamowania, uruchamia armię ochrony przed kolizją i skutecznie redukuje prędkość. Tak właśnie powinno być.
Aktywne prowadzenie po pasie ruchu Mercedesie GLC działa ze wzorową czułością, droga hamowania jest krótsza – choć minimalnie – a koncepcja obsługi z nienagannym sterowaniem głosowym mniej rozprasza. W rezultacie Volvo XC60 wygrywa w rozdziałach dotyczących ochrony środowiska oraz kosztów. Cena (różnica ponad 72 000 zł!) i spalanie pomagają ratować honor.
Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — dane techniczne
| Mercedes GLC 400 e | Volvo XC60 Recharge T6 | |
|---|---|---|
| Typ silnika, cylindry | t.benz. R4 + elektr. | t.et.benz. R4 + elektr. |
| Umieszczenie silnika spalinowego | wzdłużnie z przodu | poprzecznie z przodu |
| Pojemność silnika spalinowego | 1999 cm3 | 1969 cm3 |
| Moc silnika spalinowego | 185 kW (252 KM) | 186 kW (253 KM) |
| Moc silnika elektrycznego | 100 kW (136 KM) | 107 kW (145 KM) |
| Moc systemowa | 280 kW (381 KM) | 257 kW (350 KM) |
| Maks. moment obrotowy | 650 Nm (systemowy) | 350 Nm + 309 Nm silnika el. |
| Prędkość maksymalna | 237 km/h | 180 km/h |
| Skrzynia biegów | 9-biegowa automatyczna | 8-biegowa automatyczna |
| Napęd | 4x4 (stały, mechaniczny) | 4x4 (eAWD) |
| Hamulce przednie/tylne | tarczowe/tarczowe | tarczowe/tarczowe |
| Rozmiar opon w aucie testowym | przód 235/55 R 19, tył 255/50 R 19 Y | 255/45 R 20 Y |
| Model opon w aucie testowym | Bridgestone Turanza T005 | Michelin Latitude Sport 3 |
| Rozmiar felg | przód 8 x 19", tył 9 x 19" | 8 x 20" |
| Zużycie paliwa*; emisja CO2 | 0,6 l/100 km; 15 g/km | 1,0 l/100 km; 22 g/km |
| Pojemność zbiornika paliwa | 49 l | 70 l |
| Korek wlewu paliwa/port ładowania | z tyłu: z prawej/z lewej (CCS) | z tyłu z prawej/błotnik przedni lewy |
| Maks. moc ładowania AC/DC | 11 kW/60 kW | 3,7 (obecnie 6,4) kW/niedostępne |
| Pojemność akumulatora (netto) | 31,2 kWh | 14,7 kWh |
| Hałas zewnętrzny | 68 dB(A) | 68 dB(A) |
| Dop. masa przyczepy ham./bez ham. | 2000/750 kg | 2250/750 kg |
| Nacisk pionowy haka | 80 kg | 100 kg |
| Pojemność bagażnika | 470-1530 l | 468-1395 l |
| Długość/szerokość/wysokość | 4716/1890-2076**/1648 mm | 4708/1902-2117**/1651 mm |
| Rozstaw osi/prześwit | 2888/190-205 mm | 2865/200 mm |
*średnie według normy WLTP; **szerokość z lusterkami
Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — koszty i gwarancja
| Mercedes GLC 400 e | Volvo XC60 Recharge T6 | |
|---|---|---|
| Norma emisji spalin | Euro 6d-ISC-FCM | Euro 6d-ISC-FCM |
| Pakiet ubezpieczeń* | 6412 zł (1,93 proc.) | 4746 zł (1,83 proc.) |
| Częstotliwość przeglądów | wg komp. (ok. 20 tys. km/rok) | 30 tys. km/rok |
| Gwarancja mechaniczna | 2 lata bez ograniczenia | 2 lata bez ograniczenia |
| Możliwość przedłużenia | do 5 lat i 250 tys. km | do 5 lat lub 200 tys. km (7320 zł) |
| Gwarancja na akumulator | 6 lat/100 tys. km | 8 lat/160 tys. km |
| Gwarancja perforacyjna | 30 lat | 12 lat |
Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — wyniki pomiarów
| Mercedes GLC 400 e | Volvo XC60 Recharge T6 | |
|---|---|---|
| Przyspieszenie 0-50 km/h | 2,0 s | 2,1 s |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,4 s | 5,3 s |
| Przyspieszenie 0-130 km/h | 8,4 s | 8,2 s |
| Przyspieszenie 0-160 km/h | 12,5 s | 12,4 s |
| Przyspieszenie 0-200 km/h | 20,9 s | - |
| Elastyczność 60-100 km/h | 2,9 s | 2,7 s |
| Elastyczność 80-120 km/h | 3,6 s | 3,4 s |
| Masa własna/ładowność | 2335/555 kg | 2163/497 kg |
| Rozkład masy przednia/tylna oś | 45/55 proc. | 53/47 proc. |
| Średnica zawracania lewo/prawo | 10,8/10,9 m | 11,8/11,8 m |
| Wysokość fotela | 690 mm | 700 mm |
| Hamowanie ze 100 km/h zimne | 36,5 m | 36,7 m |
| Hamowanie ze 100 km/h gorące | 34,2 m | 35,0 m |
| Hałas wewnątrz przy 50 km/h | 55 dB(A) | 55 dB(A) |
| Hałas wewnątrz przy 100 km/h | 62 dB(A) | 63 dB(A) |
| Hałas wewnątrz przy 130 km/h | 66 dB(A) | 68 dB(A) |
| Zużycie energii elektrycznej | 31,1 kWh/100 km | 30,0 kWh/100 km |
| Testowe zużycie paliwa i prądu(60 proc. hybryda, 40 proc. na prądzie) | 6,2 l/100 km + 12,4 kWh | 5,7 l/100 km + 12,0 kWh |
| Spalanie przy pustej baterii | 10,4 l/100 km | 9,5 l/100 km |
| CO2 (przy testowym spalaniu) | 147 g/km | 135 g/km |
| Zasięg (spalanie testowe) | 470 km + 86 km w trybie elektr. | 740 km + 57 km w trybie elektr. |
Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — ceny i wyposażenie
| Mercedes GLC 400 e | Volvo XC60 Recharge T6 | |
|---|---|---|
| Cena bazowa | 332 000 zł | 259 900 zł (Essential) |
| Wyposażenie wersji testowej** | AMG Premium (+44 860 zł) | Plus Dark (+28 000 zł) |
| Zawieszenie pneumatyczne | 16 060 zł (z osią tylną skrętną) | N |
| Czujniki parkowania przód i tył | S | S |
| Kamera cofania | S | S |
| Układ nawigacji | S | S |
| Klimatyzacja automatyczna | S | S (2-strefowa) |
| Ogrzewanie foteli | S | S |
| Elektrycznie sterowane fotele | S | S |
| Skórzana tapicerka | S | S |
| 3. rząd siedzeń | N | N |
| Alufelgi | S (19"), 20" od 4317 zł | S (19"), 20" +4000 zł |
| Reflektory LED | S | S |
| Hak holowniczy | 5 612 zł | 5 300 zł |
| Lakier metalizowany lub perłowy | 4 663 zł | 4 200 zł |
Mercedes GLC kontra Volvo XC60 — naszym zdaniem
Owszem, Mercedes GLC wygrywa niemal w każdym rozdziale. Kreśli to jednak nieco fałszywy obraz. Volvo XC60 nie jest złe, dobrze się prowadzi i jest niezawodne. Mercedes GLC robi wszystko dobrze w 99 proc. Brakuje ostatniego procentu, ponieważ kosztuje on fortunę. Mercedes GLC jest komfortowy, cichy, bezpieczny i dobrze wyposażony. Nie jest jednak tak oszczędny, jak Volvo XC60. XC60 okazuje się zdecydowanie tańsze w zakupie, a niewiele gorsze w czasie jazdy.
Galeria zdjęć
1/24 moc 381 KM spalanie 0,6 l/100 km (WLTP) zasięg w trybie elektrycznym 130 km cena od 332 000 zł
2/24 Pokaz wielkości: ekran główny GLC, bezpośrednio pod nim ważne przyciski "stałe". Bardzo czułe "suwaki", świetne fotele
3/24 Programy na przyciskach: tryby jazdy "na stałe" we własnym menu lub za pomocą wrażliwych przycisków.
4/24 Bez skazy: przednie siedzenia nienaganne, przystosowane do długich podróży przy równoczesnym odpowiednim trzymaniu bocznym.
5/24 Najważniejsza rzecz: komfort siedzenia dobry, wsiadanie złe, przeszkadzają stopnie.
6/24 
7/24 
8/24 Położony wzdłużnie i cichy: silnik GLC o mocy 252 KM. Motor elektryczny umieszczony jest w skrzyni i wspólnie napędza 4 koła.
9/24 
10/24 Specjalność Mercedesa GLC 400 e: możliwe ładowanie prądem stałym, 30 minut wystarczy na "zatankowanie" do 80 proc.
11/24 
12/24 moc 350 KM spalanie 1,0 l/100 km (WLTP) zasięg w trybie elektrycznym 78 km cena od 259 900 zł
13/24 Jasna sprawa: kryształowa gałka dźwigni zmiany biegów, uporządkowany i rzeczowy wyświetlacz kierowcy, kant siedzeń przeszkadza przy wsiadaniu.
14/24 Jeden przycisk dla struktury głównej koncepcji obsługi, reszta za pomocą dotyku. To rozprasza!
15/24 Kierowca i pasażerowie naciskają na sztywne oparcia, boczki siedzisk przeszkadzają przy wsiadaniu.
16/24 Dobry materiał: z tyłu przyjemnie uformowana kanapa, dobra ergonomia, możliwe wygodne wsiadanie.
17/24 
18/24 
19/24 Konwencjonalne rozwiązania w Volvo XC60: Volvo mogło korzystać z ładowania 3,7 kW, ale ostatnio (2023 r.) moc podniesiono do 6,4 kW.
20/24 Zamontowany poprzecznie, skromny: 2.0, 253 KM. Tylna oś tylko z napędem elektrycznym!
21/24 
22/24 
23/24 
24/24 
