Auto Świat > Testy > Porównania samochodów > Wybrać SUV-a czy vana? Sprawdzamy 12 modeli

Wybrać SUV-a czy vana? Sprawdzamy 12 modeli

Autor Rafał Sękalski
Rafał Sękalski

Od funkcjonalności po uniwersalność. Co naprawdę jest lepsze? Van czy SUV? Statystyki dają tylko jedną odpowiedź: ostatnie 13 lat należało do modeli sportowo-rekreacyjnych. Czy to moda czy postęp? Sprawdzamy, co one potrafią i ile kosztują.

Tiguan-Touran-002Źródło: Auto Świat / Auto Bild

Nic nie jest tak stałe, jak zmiana. Zdanie to wypowiedział Heraklit już ponad 2,5 tys. lat temu, a dziś każdy ma świadomość jego znaczenia. Wszakże modele konsol do gier, a przede wszystkim telefonów komórkowych, zmieniają się obecnie nawet szybciej niż rozmiar butów małych dzieci.

Moda samochodowa też niekoniecznie myśli o stałości. Kiedy 25 lat temu Renault (Megane) Scenic wprowadziło koncepcję przestronnego samochodu do klasy kompaktowej, prawie wszyscy podążyli za tym pomysłem, a auta wielofunkcyjne, czyli minivany, stały się prawdziwym sprzedażowym hitem – zwłaszcza wśród rodzin. Dziesięć lat później fala samochodów MPV osiągnęła swój szczyt, by od tego momentu zostać wyprzedzoną przez wszelkiej maści SUV-y i crossovery.

Dane na wykresie w części dotyczącej vanów uwzględniają mikro-, mini- oraz duże vany, a SUV-y obejmują również  auta terenowe
Dane na wykresie w części dotyczącej vanów uwzględniają mikro-, mini- oraz duże vany, a SUV-y obejmują również auta terenoweŹródło: Auto Świat / Auto Świat

Samochody sportowo-użytkowe, czyli miękka wersja prawdziwych samochodów terenowych, również oferują wystarczająco dużo miejsca, ale przede wszystkim obiecują przygodę i wolność przemieszczania się w różnych warunkach drogowych. Ludzie lubią ich rustykalny wygląd i wysoką pozycję siedzącą za kierownicą. Niektórzy po prostu czują się w nich bezpieczniej (ze względu na napęd na wszystkie koła w większych/mocniejszych modelach oraz gabaryty SUV-ów).

W ten sposób wiele rodzin podróżuje dziś SUV-ami. I bez naklejki "Baby on board". Aby z zewnątrz nie było jasne – jak w przypadku vana – że w środku rządzą pampersy i PlayStation.

Rafał Sękalski