Auto Świat > Testy > Testy nowych samochodów > Jeździłem nową Hondą Civic Type R. W tym wozie zapominasz o prawach fizyki

Jeździłem nową Hondą Civic Type R. W tym wozie zapominasz o prawach fizyki

Za każdym razem, gdy pojawia się nowy Civic Type R, mówi się, że jest świetny, jeszcze lepszy i stworzony po to, by dawać radość. Podczas premiery nowego modelu nie było zaskoczenia. Z tym Civikiem jest taki samo jak z poprzednikami – jest jeszcze lepszy. Dalej się zastanawiam, jak Japończycy to robią.

Honda Civic Type-RŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński
  • Nowa Honda Civic Type R to ekstraklasa samochodów z napędem na przednią oś. Sprawdziłem, jak zachowuje się w warunkach torowych, ale także na cywilnych drogach
  • To nie jest rewolucja, a raczej ewolucja. Inżynierowie poprawili wiele szczegółów, by auto było jeszcze lepsze. Najlepsze
  • W porównaniu do poprzednika auto zyskało 9 KM i 20 Nm. Niewiele. Jednak szokuje to, co nowy Type R robi na torze. Lepiej spytać czego nie potrafi
  • Sportowa Honda powoduje szeroki uśmiech, ale jej cena może spowodować, że ten uśmiech szybko zniknie. Za nowego Civica Type R trzeba zapłacić co najmniej 244 tys. 900 zł
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Type R to marka sama w sobie. Honda w latach 90. stworzyła nazwę, która jest rozpoznawalna na całym świecie i znana każdemu, kto choć trochę interesuje się motoryzacją. Oczywiście jest to symbol najmocniejszych modeli autorstwa Japończyków. Było ich kilka, ale to Civic, czyli kompakt, nosi to logo najdłużej.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Wraz z premierą 11. generacji Civica znów powstał ostrzejszy Type R. W sportowej wersji próżno szukać hybrydy i automatycznej skrzyni biegów. To samochód stworzony, żeby dawać radość. Tutaj najważniejsza jest zabawa i kontakt kierowcy z autem. Japończycy postawili na rewelacyjną mechanikę i inżynierię najwyższych lotów. To właśnie uwielbiają fani Hondy.

Honda Civic Type-R
Honda Civic Type-RŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Honda Civic Type R. Ulepszono to, co było dobre

Japończycy nie ukrywają, że pod nową karoserią znajduje się "dłubnięta" przez inżynierów mechanika z generacji 10. Z perspektywy kierowcy opowiadanie o niuansach, które zostały zmienione przez Japończyków, może być jak najnudniejsza lekcja w szkole. Z drugiej strony właśnie te szczegóły spowodowały, że samochód stał się jeszcze lepszy.

Pod maską znajduje się dwulitrowy silnik o mocy 329 KM i momencie obrotowym wynoszącym 420 Nm. To odpowiednio o 9 KM i 20 Nm więcej niż w poprzedniku. Niewiele, ale postawiono na jeszcze lepszą reakcję silnika na polecenia kierowcy. Zmianom uległy także: wydech, intercooler, sterownik silnika, turbina czy dolot. Obniżono również masę koła zamachowego, by silnik lepiej wkręcał się na obroty.

Podobnie postąpiono z rewelacyjną manualną 6-stopniową skrzynią biegów. Poprawiono ścieżki pokonywania drążka zmiany biegów, tak by kierowca zawsze miał pewność, że lewarek wpadnie na swoje miejsce.

Honda Civic Type-R
Honda Civic Type-RŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Honda Civic Type R. Tor to jej dom

Ważniejsze jest jednak, jak te wszystkie zmiany opowiedziane na briefingu przekładają się po prostu na jazdę. W tym celu Honda zabrała nas na tor Autódromo do Estoril, gdzie pod czujnym okiem instruktora sprawdziłem, jak Civic zachowuje się w naturalnych dla siebie warunkach. To auto z napędem jedynie na przednią oś sprawia, że zaczynam wątpić w prawa fizyki.

Uśmiech pojawił się w momencie, gdy ruszyliśmy i nie zszedł do końca dnia. Auto natychmiast wkręca się na obroty i przyspiesza w mgnieniu oka. Silnik jest w stanie rozpędzić auto od 0 do 100 km/h w 5,4 sekundy, choć miało się wrażenie, jakby robił to jeszcze szybciej. Ponadto każda zmiana biegów, jak obiecano podczas prezentacji, jest przyjemnością. Kierowca wręcz chce machać lewarkiem i zawsze ma gwarancję, że nie będzie haczenia i innych niepożądanych wrażeń. Ponadto drogi prowadzenia są krótkie i zawsze wiadomo, że lewarek wskoczył na swoje miejsce.

Co istotne, to auto jest oferowane wyłącznie z manualem, skrzyni automatycznej nie ma w opcji. Ja nawet bym jej nie chciał.

Honda Civic Type R
Honda Civic Type RŹródło: Honda

Honda Civic Type R. Jedzie jak po sznurku

Wróćmy do łamania praw fizyki. Civic na 19-calowych kołach odzianych w opony Michelin Pilot Sport 4S jedzie po sznurku niemal zawsze. Ostre zakręty nie są problemem, a układ stabilizacji toru jazdy wydaje się zbędnym gadżetem, bo doprowadzenie do poślizgu jest po prostu trudne. Nie ma tendencji to podsterowności, czasem wręcz samochód może się zrobić nadsterowny, ale wtedy wystarczy lekka korekta i znów słucha się kierowcy.

No i prędkość, która maksymalnie wynosi 275 km/h. Na prostej startowej instruktorom udawało się wycisnąć 230 km/h. Tej prędkości nie było czuć, a o komfort psychiczny, jak i bezpieczeństwo dbają hamulce Brembo. Hamowanie jest błyskawiczne i spokojne, nie ma nerwowych ruchów, myszkowania czy też ściągania. Nie jest to jednak zwykłe hamowanie, bo auto po naciśnięciu pedału jakby staje dęba. Skuteczność hamowania jest powalająca.

Przy okazji inżynierowie poprawili chłodzenie układu hamulcowego w porównaniu do poprzedniej generacji, dzięki czemu podczas testów udało się zmniejszyć temperaturę hamulców o 60 stopni. Ta modyfikacja sprawiła, że z przedniego zderzaka zniknęły światła przeciwmgielne, w miejsce których umieszczono dodatkowy kanał chłodzący.

Honda Civic Type-R
Honda Civic Type-RŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Honda Civic Type R. Z chuligana zmieniła się w sportowca

Osiągi są też wynikiem dopracowanej aerodynamiki. Wszystko za sprawą dokładek, dodatkowych kanałów powietrznych, zmienionych zderzaków i oczywiście wielkiemu spoilerowi na tylnej klapie, który jest elementem charakterystycznym najmocniejszych Civiców. Inżynierom udało się obniżyć opory powietrza i zwiększyć docisk aerodynamiczny. Ponadto w porównaniu do poprzedniej generacji samochód schudł o 20 proc., a jego konstrukcja jest o 22 proc. sztywniejsza.

Oczywiście poza aspektami technicznymi wszystkie zmiany powodują, że nowy Civic Type R wygląda jak rasowy sportowy samochód. Choć w porównaniu do poprzedniego modelu auto jest nieco grzeczniejsze, to mi się to podoba. Z chuligana w dresie zmienił się w sportowca gotowego do rywalizacji w każdym momencie. Spokojnie, został jednak wyjątkowy wydech wystający ze środka tyłu, kończący się trzema końcówkami. Okala go dyfuzor, który oczywiście nie jest tylko ozdobą. Dodatkowo wiele elementów, takich jak spoiler czy dokładki progowe, mogą występować również w karbonie (za dodatkową opłatą).

Honda Civic Type-R
Honda Civic Type-RŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Honda Civic Type R. W środku czuć ducha Type R

Za kierownicą czułem się jak w domu. Tradycyjnie dla Type R mamy tutaj czerwoną wykładzinę i kubełkowe fotele ze świetnym trzymaniem bocznym. Ich zaletą jest to, że wsiadanie i wysiadanie nie jest trudne. Nie musimy się więc wyczołgiwać z Civica, próbując z niego wysiąść. Ponadto są one po prostu ładne, a ich tył jest obity plastikiem z logiem Type R. W końcu pasażerowie z tyłu też muszą pamiętać, gdzie siedzą. Dodatkowo Japończycy obniżyli fotele o 11 mm, by kierowca mógł jeszcze lepiej czuć samochód.

Wnętrze pozbawione jest błyszczących elementów, które mogą rozpraszać prowadzącego. Na desce rozdzielczej pojawiła się tabliczka znamionowa charakterystyczna dla Type R. Konsola centralna ma ponadto elementy wykończone aluminium.

Honda Civic Type-R
Honda Civic Type-RŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Honda Civic Type R. Ma swój dedykowany tryb

Obok lewarka zmiany biegów znajduje się dodatkowy przycisk z trybem jazdy +R. To dedykowany dla najmocniejszej odmiany Civica tryb aktywujący specjalnie przygotowaną kompozycję graficzną, która przekazuje tylko kluczowe informacje, by zapobiec dekoncentracji kierowcy w czasie jazdy na torze wyścigowym. Cyfrowy obrotomierz, zajmujący całą szerokość ekranu, znajduje się na samej górze. Poniżej wyświetlane są dane mające istotne znaczenie na torze wyścigowym, takie jak najważniejsze poziomy temperatury, czasy okrążeń i miernik przeciążeń, wyskalowany w odniesieniu do przyspieszenia mierzonego siłą grawitacji G.

Nowo wprowadzony tryb Individual pozwala użytkownikom dostosować preferowany układ wyświetlacza. Ponadto nad ekranem znajdują się diody, które zapalają się, gdy silnik dochodzi do maksymalnych obrotów. Rozwiązanie podobne jak w Hyundaiu i30N ma ułatwić zmianę biegów na torze.

Multimedia mają również funkcję wyświetlania wielu przydatnych na torze funkcji. Jest tam cyfrowy, kołowy obraz przyczepności opon, wyświetlający obliczoną maksymalną siłę tarcia każdej z czterech opon, jaką można wykorzystać w danym momencie, a także wartość zarówno wzdłużnej, jak i poprzecznej rzeczywistej siły działającej na oponę, które to siły są prezentowane jako wektor.

Funkcja Scoring umożliwia kierowcy przeglądanie zapisów ze swojej jazdy, aby pomóc w doskonaleniu umiejętności za kierownicą. Funkcja ta realizuje dwie kolejne podrzędne: Auto Score i Data Log. Auto Score ocenia parametry jazdy na drogach publicznych w codziennych sytuacjach, natomiast Data Log pozwala kierowcy na rejestrowanie i analizowanie danych dotyczących jazdy na torze wyścigowym.

Honda Civic Type-R
Honda Civic Type-RŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Honda Civic Type R. Sprawdzi się na co dzień

No dobrze, tor torem, ale to auto jest przeznaczone również na drogi. Tam także nie byliśmy zawiedzeni. Podczas pokonywania autostrad hałas w środku nie był wysoki i normalnie można było rozmawiać. Zawieszenie na wybojach również nie było zbytnio męczące. Owszem, samochód zachowuje się nieco jak gokart, jest twardy, jednak nie można powiedzieć, że codzienna jazda będzie powodowała dyskomfort i jest tylko dla najwytrwalszych. Sportowe fotele również okazują się wygodne na trasie.

Honda Civic Type-R
Honda Civic Type-RŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Honda Civic Type R. Zajrzyj głęboko do kieszeni

Podsumowując, nowy Civic Type R robi wszystko tak jak każdy jego poprzednik, tylko jeszcze lepiej. Ciężko było znaleźć wady podczas pierwszych jazd. To samochód, który jest stworzony na tor, ale jego codzienne użytkowanie nie powinno nastręczać problemów. Zdecydowanie inżynierowie sprawili, że ta ośka daje niesamowitą przyjemność z pokonywania zakrętów, a każda kolejna zmiana biegów sprawia, że uśmiech na twarzy jest jeszcze większy. Podobnie jak jego cywilna wersja, tak samo sportowy Civic zasługuje na bardzo wysoką notę.

W tej beczce miodu mamy jednak łyżkę dziegciu. Typowo dla dzisiejszych aut jest to cena. Honda Civic Type R 11. generacji kosztuje co najmniej 244 tys. 900 zł. To więcej niż Hyundai i30 N czy nawet Audi S3. W Hondzie jednak tak naprawdę niemal wszystko jest już na pokładzie, a dodatkowe pakiety ograniczają się do wyglądu.

To samochód warty dużych pieniędzy, jednak czy klienci to docenią? To się okaże. Pierwsze dostawy nowej Hondy Civic Type R w Europie spodziewane są w pierwszym kwartale 2023 r.

Honda Civic Type R. Dane techniczne

Silnik: typ/cylindry/zawory benz./R4/16
Ustawienie silnika poprzecznie z przodu
Zasilanie wtrysk bezpośredni
Pojemność skokowa 1996 cm3
Moc maksymalna 329 KM/6500 obr./min
Maks. moment obrotowy 420 Nm/2600 obr./min
Skrzynia biegów man. 6
Napęd przedni
0-100 km/h 5,4 s
Prędkość maks. 275 km/h
Spalanie wg WLTP, cykl mieszany 8,2 l/100 km
emisja CO2 wg WLTP, cykl mieszany 186 g/km
Pojemność bagażnika 410 l
Pojemność zbiornika paliwa 47 l
Marka i model opon test. auta Michelin Pilot Sport 4S
Rozmiar opon 265/30 ZR 19 
Cena 244 900 zł
Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków