Pierwsza jazda Fordem Focusem po face liftingu pokazuje, że świat nie należy tylko do SUV-ów. Z nowym systemem obsługi i sprawdzonymi zaletami fordowski kompakt jest dobrze przygotowany do następnego etapu.
Ford Focus to taki samochód, że już przy wsiadaniu cieszysz się z tego, co cię czeka. A mianowicie z jazdy. Okazją do przejechania się Focusem po face liftingu stało się wydarzenie Grupy Auto Bilda – Test the Best na torze Bridgestone'a koło Rzymu.
Po wejściu do wnętrza zmodernizowanego Forda Focusa natychmiast w oczy rzuca się potężny wyświetlacz o przekątnej 33 cm. System Sync 4 z ciekawie zaprojektowaną animacją i łatwą do nauczenia obsługą menu znamy już z Mustanga Macha-E. W kompaktowym Fordzie ekran obrócono o 90 st. i trochę zmniejszono. Dzięki temu kokpit wygląda nowocześnie i stylistycznie oszczędnie. U nas nieobecny, ale sprzedawany na niektórych rynkach bazowy wariant „Cool & Connect“ ma 8-calowy ekran dotykowy z systemem Sync 3. Od wersji Titanium, podstawowej na naszym rynku, seryjny system obsługi do Sync 4 i 13,2-calowy, czyli 33,5-centymetrowy ekran dotykowy.
Ford Focus po face liftingu – miękka hybryda
Naszym autem testowym jest Ford Focus w usportowionym wariancie ST-Line X – z poręczną kierownicą i sportowymi, ale wygodnymi fotelami. Jego 1,0-litrowy silnik rozwija moc 155 KM i jest drugi pod tym względem w gamie Focusa – po 280-konnnym 2,3-litrowym benzyniaku z wariantu ST. Wersja 1.5 (182 KM) wypada z oferty.
Nie ma problemu, Ford Focus z jednolitrowym silnikiem w układzie miękkiej hybrydy też daje radę, nawet z ładunkiem na pokładzie ma dość rezerw i brzmi przyjemnie basowo podczas wchodzenia na obroty. Współpraca z gładko zmieniającą przełożenia 6-biegową skrzynią biegów, której drążek pokonuje krótkie skoki, przebiega bezproblemowo. Za 9950 zł można mieć z tym napędem dwusprzęgłową 7-biegową przekładnię Powershift, ale podczas jazd wcale za nią nie tęskniliśmy.
Pozostaje kwestia ceny. Testowaną miękką hybrydę z manualem i w wersji ST-Line kupujemy za 119 650 zł. I to jest mniej więcej środek cennika. Najtańszy 125-konny Ford Focus 1.0 w wariancie Titanium kosztuje 102 550 zł. Najdroższy – 230-konny ST z manualną skrzynią wyceniony został na 159 300 zł (dopłata do "zwykłego" 7-stopniowego automatu – również 9950 zł).
Ford Focus po face liftingu – naszym zdaniem
Face lifting Focusu to nie jest jakaś generalna zmiana – na szczęście! Wielu polubiło kompaktowego Forda takim, jak był. Sprytne systemy asystenckie i nowy system obsługi modernizują go w umiejętny sposób.
Ford Focus 1.0 EcoBoost Hybrid (155 KM) ST-Line X – dane techniczne
Silnik
t.benz. R3
Pojemność skokowa
999 cm3
Moc
155 KM przy 6000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy
190 Nm przy 1900 obr./min
Napęd/skrzynia biegów
przód/man. 6b
Długość/szerokość/wysokość
4392/1825/1440 mm
Masa własna
1349 kg
Pojemność bagażnika
392-1354 l
Przyspieszenie 0–100 km/h
9,0 s
Prędkość maksymalna
211 km/h
Średnie spalanie (WLTP)
5,1-5,9 l/100 km
Emisja CO2
116-134 g/km
Cena
119 650 zł
Galeria zdjęć
1/8 Ford Focus IV po face liftingu (2022)
1/8
Auto Bild
Zmieniona grafika przednich reflektorów w wersji po face liftingu
2/8 Ford Focus IV po face liftingu (2022)
2/8
Auto Bild
Focus ST-Line wyposażony jest w sportowe zawieszenie, które jednak nie pozbawia podróżnych komfortu
3/8 Ford Focus IV po face liftingu (2022)
3/8
Auto Bild
Nowością jest znany z Mustanga Macha-E system obsługi Sync 4 z dużym dotykowym ekranem centralnym
4/8 Ford Focus IV po face liftingu (2022)
4/8
Auto Bild
Nowością jest także 12,3-calowy konfigurowany cyfrowy kokpit (standard od wersji Titanium X)
5/8 Ford Focus IV po face liftingu (2022)
5/8
Auto Bild
Silnik 1.0 EcoBoost pracuje w układzie miękkiej hybrydy
6/8 Ford Focus IV po face liftingu (2022)
6/8
Auto Bild
Standardem ST-Line są 17-calowe felgi o charakterystycznym wzorze
7/8 Ford Focus IV po face liftingu (2022)
7/8
Auto Bild
Nie mylić z Focusem ST – wyposażenie ST-Line występuje z napędem 1.0 Mild Hybrid o mocy 155 KM
8/8 Ford Focus IV po face liftingu (2022)
8/8
Auto Bild
Autobildowska impreza Test the Best odbywa się na torze Bridgesone'a koło Rzymu
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.