- 4. Miejsce - Hyundai GRand Santa Fe 2.2 CRDI
- 3. Miejsce - Volvo XC90 D5 AWD
- 2. Miejsce: BMW X5 xDrive 25d
- 1. Miejsce - Volkswagen Touareg 3.0 V6 TDI
- Dane producentów - BMW X5 xDrive 25d, Hyundai Santa Fe 2.2 CRDI, Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6, Volvo XC90 D5 AWD
- Wymiary kabin - BMW X5 xDrive 25d, Hyundai Santa Fe 2.2 CRDI, Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6, Volvo XC90 D5 AWD
- Wyniki pomiarów testowych - BMW X5 xDrive 25d, Hyundai Santa Fe 2.2 CRDI, Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6, Volvo XC90 D5 AWD
- Punktacja - BMW X5 xDrive 25d, Hyundai Santa Fe 2.2 CRDI, Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6, Volvo XC90 D5 AWD
- Podsumowanie - a jednak zwycięża V6!
Aluzje, jakoby skandynawski design kojarzony był głównie z siecią popularnych domów meblowych, na szczęście nie dotyczą marki Volvo. Te samochody od lat ujmują wyszukaną prostotą – jeżeli nie nadwozia, to przynajmniej wnętrza. Nikt nie ma wątpliwości, że Volvo to marka premium, która robi bezpieczne samochody i ma swoich zagorzałych sympatyków na różnych kontynentach.
Kłopot Szwedów polegał jednak na tym, że mimo całej wyjątkowości ich produktów konkurencja z segmentu premium niemal zawsze coś robiła lepiej. BMW było zdecydowanie bardziej sportowe i lepiej się je prowadziło, Mercedes – bardziej luksusowy, a do tego obie te marki z reguły oferowały znacznie mocniejsze jednostki napędowe. Volvo produkowało auta do zakochania, ale niekoniecznie lubiące bezpośrednie starcia z najbardziej kompetentnymi rywalami.
Kłopot Szwedów polegał dotąd na tym, że mimo całej wyjątkowości ich produktów konkurencja z segmentu premium niemal zawsze coś robiła lepiej. A teraz?
Teraz jednak sytuacja ma ulec diametralnej zmianie. Szwedzi wystawiają bowiem do gry dużego SUV-a, na którego kolejną generację musieliśmy długo, bardzo długo czekać. Auto miało być rewolucyjne i pod wieloma względami takie właśnie jest, tyle że tę rewolucyjność mierzy się w odniesieniu do poprzednika. Czy zrobi ona wrażenie także na konkurencji? To właśnie postanowiliśmy sprawdzić.
Nowe XC90 to w zasadzie nic innego, jak pokaźny SUV z mnogością systemów asystujących na pokładzie, niestroniący od przepychu, ale i urządzony ze smakiem. Czterocylindrowy diesel pod maską powoduje jednak, że zakusy na brylowanie wśród muskularnych, reprezentacyjnie zmotoryzowanych bulwarowych niby-terenówek wypada odłożyć na dalszy plan.
Owszem, taki napęd wystarczy w naszym kraju niemal do wszystkich zastosowań tego samochodu: wyprzedzania na trasie, dynamicznej jazdy po mieście, odwożenia dzieci do szkoły, wypadów na zakupy. Na niewymagających bezdrożach też sobie poradzi. Ale cztery cylindry pod maską wielkiego SUV-a nie poprawią wizerunku właściciela ani nie zaimponują jego sąsiadom.
Okazuje się, że dziś to żadna ujma: dwóch spośród trzech konkurentów w tym porównaniu też ma cztery cylindry pod maskami, a wszystkie te samochody, mimo zawadiackiego wyglądu, stworzono z myślą o podróżach po asfaltowych drogach. Jeżeli potrafią więc przejechać przez płytką rzeczkę albo przebrnąć przez błoto w lesie, to jest to raczej wartość dodana niż wrodzone umiejętności tych produktów.
Za chwilę poznacie wyniki porównania, ale już teraz możemy zdradzić, że dawno na podium nie było tak ciasno, jak w przypadku tego zestawienia rywali. Niezależnie od tego, co – a o tym się za chwilę przekonacie – wygra, pragniemy jednak docenić koncern z Wolfsburga. Za to, że chociaż raz nie poszedł za trendem downsizingu i pozostawił pod maską 204-konnego, trzylitrowego sześciocylindrowca!
4. Miejsce - Hyundai GRand Santa Fe 2.2 CRDI
Ten Hyundai jest pod wieloma względami nieskomplikowany i… nieprzesadnie ekscytujący, choć to dość dyplomatyczne stwierdzenie. Ale wiecie co? To właśnie czyni go bardzo przyjemnym towarzyszem podróży! Zawieszenie miło resoruje i filtruje poprzeczne nierówności tak skutecznie, jakby prasowało asfalt niczym żelazko z parą czyste prześcieradło.
Podróż przestronnym Hyundaiem jest relaksująca
Tyle że na kiepskich drogach obszerne ruchy nadwozia potrafią szybko zepsuć przyjemność z podróżowania Hyundaiem. Miękko pracujący diesel subtelnie pomrukuje i zachowuje stoicki spokój nawet na wysokich obrotach, a to pasuje do raczej nierychliwej natury Santa Fe. Tak nierychliwej, że w bezpośrednim starciu konkurenci niemal miażdżą Hyundaia swoimi osiągami, za którymi wcale nie idzie większe zapotrzebowanie na paliwo.
Czy to w sprincie, czy podczas wyprzedzania, „koreańczyk” potulnie podąża za rywalami, którzy szybko znikają mu z pola widzenia. Mamy też uwagę do foteli, które są zbyt miękkie, słabo trzymają na zakrętach i niepotrzebnie psują dobre wrażenie, jakie zrobiła na nas kabina.
Hyundai Grand Santa Fe 2.2 CRDI - Plusy: Ten typ troszczy się o pasażerów. Przestronność i praktyczność stoją na wysokim poziomie. Do tego Hyundai ma 5 lat gwarancji.
Hyundai Grand Santa Fe 2.2 CRDI - Minusy: Systemy wspomagające kierowcę? Są, ale skromne. Pełna integracja ze smartfonem? Nic z tego. No i ta dynamika – skromna jak na 197 KM.
3. Miejsce - Volvo XC90 D5 AWD
Volvo powraca do gry w lidze wielkich SUV-ów. Jego atutem jest wygodna kabina. Przy okazji zmiany generacji Szwedzi postanowili zrobić porządek w kokpicie. I zrobili, ma to jednak swą cenę – filozofia obsługi niemal wszystkiego za pomocą ekranu dotykowego nie przekonuje. Konieczność przedzierania się przez menu bywa irytująca.
Tablet zamiast klawiszy i pokręteł: nie ma przycisków, jest zamieszanie
Dosięgnięcie do wyświetlacza wymaga wyciągnięcia ręki daleko od fotela kierowcy – spróbujcie trafić w odpowiednie pole na ekranie, kiedy autem buja na nierównościach. Ale… Zapomnijcie o tym! 225 koni mechanicznych i pneumatyczne zawieszenie pozwalają na przyjemną jazdę. Napęd ma czym ciągnąć, choć jego ton bywa natarczywy.
Układ kierowniczy działa płynnie i bezpośrednio, stabilność jazdy na wprost jest dobra. Jedynie ciasne zakręty wprawiają nowe Volvo XC90 w zakłopotanie i szwedzki SUV robi się podsterowny. Pneumatyczne zawieszenie przyzwoicie pracuje, ale ma też wady. Krótkie nierówności czy krawędzie łat na jezdni wprawiają kabinę w nieprzyjemne drgania.
Volvo XC90 D5 AWD - Plusy: Dużo miejsca, wygodne siedzenia i wielki bagażnik czynią z Volvo dobrego towarzysza wakacyjnych podróży. Tęsknimy za silnikiem R5.
Volvo XC90 D5 AWD - Minusy: Resorowanie nie zawsze przebiega subtelnie, a obsługa instrumentów, a może raczej instrumentu, bywa skomplikowana.
2. Miejsce: BMW X5 xDrive 25d
Może zabrzmi to banalnie z perspektywy wizerunku tej marki, ale i tak to napiszemy: X5 odnalazło się w tym porównaniu w roli sportowca. Jego rozbudowane „mięśnie” najwyraźniej zajęły sporo miejsca, bo dla pasażerów pozostało go może nie mało, ale na pewno mniej niż u rywali.
Silnik nie wydaje dźwięku na miarę klasy premium, ale jest mocny i oszczędny
Ciaśniej dopasowane do jadących nadwozie BMW powoduje, że jeśli ktoś na tylnej kanapie X5 opiera się już kolanami o fotel kierowcy, to gdyby przesiadł się do Touarega czy Grand Santa Fe, miałby tam w nich jeszcze pokaźny zapas miejsca na nogi. Kierowca jednak specjalnie się tym nie przejmuje – jego ucieszą precyzyjny układ kierowniczy, wysoka stabilność jazdy i mocny silnik.
Mała skaza na wizerunku tego solidnie doładowanego motoru: mimo całego swego wigoru to jednak nadal „tylko” czterocylindrowiec, który po mocniejszym wciśnięciu gazu lubi zawarczeć. Ten dźwięk nie pasuje do luksusowego SUV-a, ale za to BMW imponuje ekonomiką jazdy – spaliło w teście średnio 7,2 l ON na 100 km.
BMW X5 xDrive 25d - Plusy: Zwinne prowadzenie, mocny silnik, płynnie działający „automat” – jak na SUV-a w formacie XL BMW X5 znakomicie jeździ.
BMW X5 xDrive 25d - Minusy: W bezpośrednim porównaniu widać pokaźną średnicę zawracania. No i pod maską nie ma sześciocylindrowca…
1. Miejsce - Volkswagen Touareg 3.0 V6 TDI
W tym towarzystwie tylko Touareg skrywa pod maską sześciocylindrowe serce. I dobrze mu to robi! Ale zaraz, zaraz… Przecież czterocylindrowce BMW i Volvo zapewniają lepsze osiągi. O co więc chodzi? O to, co trudno zmierzyć – łatwo jednak się w tym zakochać. Volkswagen dzięki sześciocylindrowcowi sprawia wrażenie bardziej dostojnego, delikatniejszego i przytulniejszego auta.
VW Touareg to superkomfortowy wół roboczy z bardzo dobrymi manierami. No i ma V6!
Jednocześnie subtelnie resoruje, a jedynie charakterystyczne dla tego modelu drgania odczuwalne na kolumnie kierowniczej mogą czasem denerwować na kiepskich drogach. Touareg daje właścicielowi niebagatelne możliwości przewozowe – może wziąć na pokład do 656 kilogramów, a jeżeli to nie wystarczy, to pociągnie 3,5-tonową przyczepę!
SUV z Wolfsburga może się podobać, jednak rzut oka na specyfikację podpowiada, że nie jest to już najnowsza konstrukcja i niektórych jej pierwotnych założeń nie sposób obejść. Na przykład nie dało się tu zastosować systemów asystujących, bazujących na elektrycznym wspomaganiu kierownicy, jak choćby układu automatycznego parkowania.
Volkswagen Touareg 3.0 V6 TDI - Plusy: Jako wół roboczy (ładowność, masa przyczepy) sprawdza się świetnie. Rozpieszcza komfortem. No i ma magiczne 6 cylindrów!
Volkswagen Touareg 3.0 V6 TDI - Minusy: Nie potrafi dotrzymać tempa Volvo i BMW. Pojemność i dodatkowe dwa cylindry nie przynoszą korzyści poza kulturą pracy.
Dane producentów - BMW X5 xDrive 25d, Hyundai Santa Fe 2.2 CRDI, Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6, Volvo XC90 D5 AWD
VW | BMW | Volvo | Hyundai | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.diesel/V6/24 | t.diesel/R4/16 (2 turbosprężarki) | t.diesel/R4/16 (2 turbosprężarki) | t.diesel/R4/16 |
Ustawienie silnika | wzdłużnie z przodu | wzdłużnie z przodu | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | common rail | common rail | common rail | common rail |
Pojemność skokowa (cm3) | 2967 | 1995 | 1969 | 2199 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 204/3200 | 218/4400 | 225/4250 | 197/3800 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 450/1250 | 450/1500 | 470/1750 | 436/1800 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 206 | 220 | 220 | 200 |
Skrzynia biegów | aut. 8 | aut. 8 | aut. 8 | aut. 6 |
Napęd | 4x4 | 4x4 | 4x4 | 4x4 |
Hamulce (przód/tył) | tw/t | tw/tw | tw/t | tw/t |
Pojemność bagażnika (l) | 580-1642 | 650-1870 | 721-1886 | 634-1842 |
Opony testowanego auta | 265/50 R 19 | 255/50 R 19 | 275/45 R 20 | 235/55 R 19 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 100 | 85 | 71 | 71 |
Emisja CO2 (g/km) | 173 | 154 | 152 | 199 |
Dł./szer./wys. (mm) | 4801/1940/1709 | 4886/1938/1762 | 4950/1958/1776 | 4915/1885/1695 |
Wymiary kabin - BMW X5 xDrive 25d, Hyundai Santa Fe 2.2 CRDI, Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6, Volvo XC90 D5 AWD
Wymiar | Jednostka miary | VW Touareg | BMW X5 | Volvo XC90 | Hyundai Grand Santa Fe |
Miejsce na nogi z przodu maks. | mm | 1165 | 1130 | 1140 | 1130 |
Szerokość wnętrza z przodu | mm | 1550 | 1580 | 1540 | 1540 |
Wysokość wnętrza z przodu maks. | mm | 1035 | 1020 | 1045 | 1030 |
Zakres regulacji fotela | mm | 220 | 230 | 225 | 205 |
Indeks miejsca na nogi z tyłu | mm | 800 | 740 | 775 | 810 |
Szerokość wnętrza z tyłu | mm | 1520 | 1540 | 1530 | 1535 |
Wysokość nad głową z tyłu | mm | 985 | 975 | 975 | 980 |
Wysokość siedziska z tyłu | mm | 340 | 360 | 360 | 365 |
Pojemność bagażnika | l | 580 | 650 | 721 | 634 |
Wyniki pomiarów testowych - BMW X5 xDrive 25d, Hyundai Santa Fe 2.2 CRDI, Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6, Volvo XC90 D5 AWD
Touareg | X5 | XC90 | Grand Santa Fe | |
Przyspieszenie0-50 km/h | 2,9 s | 2,6 s | 2,8 s | 3,2 s |
0-100 km/h | 8,9 s | 8,4 s | 8,3 s | 10,3 s |
0-130 km/h | 15,4 s | 14,5 s | 14,1 s | 17,8 s |
Elastyczność60-100 km/h | 5,3 s | 4,9 s | 4,8 s | 6,1 s |
80-120 km/h | 7,1 s | 6,5 s | 6,3 s | 7,7 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 2224/656 kg | 2149/601 kg | 2102/648 kg | 2057/573 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 54/46 proc. | 50/50 proc. | 53/47 proc. | 56/44 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 11,6/11,6 m | 12,6/12,7 m | 12,6/12,4 m | 11,8/11,8 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 35,6 m | 35,5 m | 34,5 m | 35,4 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 35,9 m | 35,6 m | 34,1 m | 36,7 m |
Hałas w kabinieprzy 50 km/h | 57 dB (A) | 58 dB (A) | 58 dB (A) | 59 dB (A) |
przy 100 km/h | 63 dB (A) | 63 dB (A) | 65 dB (A) | 65 dB (A) |
przy 130 km/h | 67 dB (A) | 68 dB (A) | 68 dB (A) | 69 dB (A) |
Spalanie testowe | 7,9 l/100 km | 7,2 l/100 km | 7,8 l/100 km | 8,1 l/100 km |
Zasięg | 1265 km | 1180 km | 910 km | 875 km |
Punktacja - BMW X5 xDrive 25d, Hyundai Santa Fe 2.2 CRDI, Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6, Volvo XC90 D5 AWD
Aby przeglądać tabelę, przesuń kolumny w lewo.
Nadwozie | Maks. pkt | Touareg | X5 | XC90 | Grand Santa Fe | |
Przestronność z przodu | 40 | 37 | 35 | 35 | 33 | |
Przestronność z tyłu | 30 | 25 | 21 | 23 | 26 | |
Pojemność bagażnika | 25 | 21 | 23 | 25 | 23 | |
Ładowność | 15 | 14 | 13 | 14 | 12 | |
Widoczność | 20 | 18 | 18 | 18 | 17 | |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 27 | 28 | 27 | 24 | |
Ergonomia obsługi | 20 | 18 | 18 | 15 | 18 | |
Jakość wykończenia | 20 | 17 | 18 | 18 | 18 | |
Suma punktów | 200 | 177 | 174 | 175 | 171 | |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt | Touareg | X5 | XC90 | Grand Santa Fe | |
Przyspieszenie | 25 | 20 | 21 | 21 | 17 | |
Elastyczność | 25 | 23 | 24 | 24 | 22 | |
Poziom hałasu | 15 | 15 | 14 | 13 | 12 | |
Skrzynia biegów | 15 | 14 | 15 | 13 | 11 | |
Zachowanie na drodze | 30 | 25 | 26 | 25 | 23 | |
Komfort jazdy | 30 | 29 | 28 | 25 | 25 | |
Układ kierowniczy | 15 | 14 | 15 | 13 | 12 | |
Średnica zawracania | 5 | 4 | 2 | 2 | 4 | |
Skuteczność hamulców | 40 | 35 | 36 | 39 | 34 | |
Suma punktów | 200 | 179 | 181 | 175 | 160 | |
Koszty | Maks. pkt | Touareg | X5 | XC90 | Grand Santa Fe | |
Cena po doposażeniu | 50 | 16 | 18 | 18 | 26 | |
Utrata wartości* | 15 | 15 | 12 | 15 | 6 | |
Zużycie paliwa | 30 | 20 | 22 | 20 | 19 | |
Wyposażenie – komfort | 30 | 25 | 25 | 25 | 24 | |
Wyp. – bezpieczeństwo | 30 | 22 | 21 | 22 | 21 | |
Ubezpieczenia | 10 | 4 | 3 | 3 | 5 | |
Gwarancja | 15 | 8 | 8 | 8 | 14 | |
Przeglądy | 20 | 13 | 13 | 13 | 13 | |
Suma punktów | 200 | 123 | 122 | 124 | 128 | |
Wynik końcowy | 600 | 479 | 477 | 474 | 459 | |
Miejsce w teście | 1. | 2. | 3. | 4. |
Podsumowanie - a jednak zwycięża V6!
VW udało się wygrać na punkty z rywalami i tym razem wynik jest też zgodny z naszymi emocjami: w dużym SUV-ie pod maską powinno pracować przynajmniej 6 cylindrów! Jednak na podium było tak ciasno, że jedynym przegranym jest tutaj Hyundai. Wszyscy jego rywale zaprezentowali wyrównany, bardzo wysoki poziom i wybór spośród tej trójki można spokojnie pozostawić kwestii gustu.
Zapraszamy do komentowania - najciekawsze merytorycznie komentarze mogą liczyć na odpowiedź od redakcji. A w zasadzie... Już się tej odpowiedzi doczekały - zapraszamy TUTAJ. Tym razem finalna klasyfikacja trochę nas zaskoczyła, ale punktacja jest bezlitosna i zawsze wyłania zwycięzcę, który okazuje się najlepszą kombinacją przyjętych kryteriów. A kiedy opadną emocję i nie dacie się uwieść magii nowości czy motoryzacyjnego seksapilu, kiedy zapomnicie choć na chwilę o splendorze poszczególnych producentów, to okaże się, że Touareg naprawdę daje radę. Weźcie to pod uwagę, zanim napiszecie, jak bardzo nas... Lubicie :)