Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Testy > Testy nowych samochodów > Renault Megane GrandCoupe to stary znajomy, który powrócił. I to atrakcyjna propozycja

Renault Megane GrandCoupe to stary znajomy, który powrócił. I to atrakcyjna propozycja

Przybył zza światów. Model Megane, na którym już postawiono krzyżyk, jednak pozostał w ofercie Renault i teraz, w momencie chińskiej ofensywy, okazuje się jedną z najlepszych ofert na rynku dla kogoś, kto chce mieć rodzinne, w miarę szybkie i ekonomiczne auto. Choć znamy ten samochód od lat, to zmienił się rynek, a Renault ceną zagrało va banque. Co więc ma do zaoferowania nowe-stare Megane?

2024 Renault Megane GrandCoupeŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński
  • Renault Megane zniknął z salonów, ale teraz wrócił z drobnymi zmianami
  • Jeśli szokują cię niskie ceny aut chińskich, to spójrz na cennik Renault. Francuzi robią to jeszcze lepiej
  • Auto ze 140-konnym silnikiem jest dynamiczne, duże i komfortowe. Nie potrzebujemy na niego nawet 100 tys. zł
  • Samochód był użyczony przez importera, a po teście został zwrócony

No dobra, może ten wstęp zabrzmiał dość hurraoptymistycznie, ale odbiór samochodu rzeczywiście może mocno zmienić cena, za jaką jest oferowany. Musicie bowiem przyznać, że auto ze 140-konnym silnikiem i bagażnikiem o pojemności 550 litrów za niecałe 88 000 zł to oferta wyjątkowo atrakcyjna, nawet porównując do samochodów chińskich.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

By jednak być w pełni uczciwym, muszę zaznaczyć, że Megane ze zdjęć kosztuje ok. 101 tys. zł, ale jest niemal maksymalnie wyposażony. Do pełni szczęścia brakuje w nim automatycznej 7-biegowej skrzyni biegów za 8000 zł, szklanego dachu za 4000 zł i 18-calowych kół za 2500 zł. Jest już za to duży, 9,3-calowy wyświetlacz z systemem easy link z nawigacją oraz bezprzewodowym Android Auto i Apple CarPlay, cyfrowe 10-calowe zegary, podgrzewane, wygodne fotele, aktywny tempomat, system czytania znaków drogowych, światła full LED, 17-calowe felgi, przednie i tylne czujniki parkowana, a nawet tylna kamera parkowania (choć słabej jakości). Bardzo przyzwoicie.

Renault Megane GrandCoupe — tego pana już bardzo dobrze znamy

Warto przypomnieć, że dostępne w salonach Renault Megane to samochód, który ujrzał światło dzienne w 2016 r. i przeszedł lifting w 2020 r. Teraz jednak jest dostępne już tylko w wersji GrandCoupe, ale z coupe nie ma nic wspólnego. Pierwszy człon nazwy jest jednak jak najbardziej na miejscu, bo to rzeczywiście spory sedan.

Mimo już 8-letniej kariery na rynku trudno mówić o Megane, że jest przestarzałe, czy brzydkie. Owszem, powoli zaczyna odstawać wyglądem od nowych modeli, ale stylistyka tego samochodu nie chce się szybko starzeć, a trójbryłowa sylwetka nie ma zaburzonych proporcji. Megane już nie wpisuje się w modną dziś stylistykę i na pewno nie wyróżnimy się nim na ulicy, ale cały czas nie ma na co narzekać.

Renault Megane GrandCoupe — przestronność na pierwszym miejscu

W środku dalej jest wygodnie, a deska rozdzielcza nie jest na wyrost unowocześniona, choć podobnie, jak stylistyka zewnętrzna, odstaje od dzisiejszych standardów. Jest ona jednak zrobiona z miękkich materiałów, podobnie jak boczki drzwi. Mamy też miejsce na napoje, dwa gniazda USB-A i osobny panel do sterowania automatyczną klimatyzacją dwustrefową z fizycznymi przyciskami. Tu po prostu nic się nie zmieniło. Niestety było też skrzypiące sprzęgło, które w testowanym egzemplarzu wydawało z siebie dźwięki prawie za każdym razem, gdy je naciskałem, zatem w mieście słyszałem je często. Być może to wada tylko tego egzemplarza.

Pamiętajmy, że nie jest to nowa konstrukcja, dlatego na pokładzie nie ma najnowszego systemu OpenR link, opartego na systemie Android Automotive, który Renault montuje w swoich najnowszych modelach. Mimo wszystko takie multimedia znajdziemy, chociażby w Renault Clio. Są one czytelne, szybkie i mają ładne grafiki, więc łatwo poczuć się tutaj po prostu jak u siebie. Jak już wspomniałem, połączenie z Android Auto i Apple CarPlay może odbywać się bezprzewodowo.

Z tyłu z kolei nie można narzekać na przestrzeń na kolana. Osoby o wzroście 185-190 cm bez problemu zmieszczą nogi, ale ze względu na opadający dach mogą mieć problem z oparciem głowy o zagłówek. Niestety, to może przeszkadzać na dłuższej trasie, dlatego wyższe osoby powinny raczej siadać z przodu, a te z tyłu mieć do 180 cm wzrostu. Do dyspozycji pasażerów jest podłokietnik, nawiew i dwa gniazda USB-A. Bagażnik ma z kolei 550 litrów i nie jest elektryczny, ale sprężyny zawiasów są na tyle silne, że po zwolnieniu zamka otwiera się sam.

Renault Megane GrandCoupe — napęd w zupełności odpowiedni

Pod maskę trafił tu znany z samochodów Renault i Mercedesa czterocylindrowy silnik 1.3 TCe o mocy 140 KM i momencie obrotowym wynoszącym 240 Nm. W testowanym egzemplarzu był on połączony z 6-biegową skrzynią manualną. Ten zestaw pozwala na sprint do 100 km na godz. w 9,6 s, a prędkość maksymalna to 180 km na godz.

W codziennym użytkowaniu dynamika tego auta jest więcej, niż zadowalająca i pozwala na sprawne oraz bezstresowe poruszanie się po każdym rodzaju dróg zarówno w mieście, jak i poza nim. Ponadto silnik okazuje się elastyczny na tyle, że w mieście nie trzeba bardzo często lawirować lewarkiem. Sama skrzynia jest dość krótka i wystarczająco precyzyjna — biegi wskakują bez problemu i łatwo w nie trafić.

Renault Megane GrandCoupe — spalanie

Zużycie paliwa Megane mieści się w normie. W mieście, w zależności od natężenia ruchu silnik spalił od 8 do 8,6 litra benzyny, z kolei na drodze krajowej może spaść do niecałych 6 l/100 km. Co ciekawe, prawie niezauważalna jest różnica między jazdą "krajówkami" a drogą ekspresową, na której ekonomizer pokazywał wynik 6,2 l/100 km. Autostrada windowała ten wynik do ponad 7 l/100 km.

2024 Renault Megane GrandCoupe
2024 Renault Megane GrandCoupeŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Renault Megane GrandCoupe — układ jezdny niczego nie ukrywa

Charakterystyka układu jezdnego sprzyja raczej spokojniejszej jeździe w dużym komforcie. Auto na zakrętach lubi się trochę przechylić, ale nie jest to poziom Citroena C4 i na pewno nie powoduje niepewności u kierowcy. Auto ma lekkie tendencje do podsterowności, jednak szybko da się go wyprowadzić z poślizgu. Z kolei układ kierowniczy jest dość mocno wspomagany, ale zmiana ustawień na tryb Sport poprawia ten aspekt. Nie liczmy na sportowe doznania, ale komfortu możemy oczekiwać.

Komfort zresztą potęguje bardzo ciche działanie silnika, którego na niskich obrotach niemal w ogóle nie słychać. Kabina nieźle wycisza też otoczenie, a hałas opływającego powietrza zaczyna być słyszalny powyżej 120 km na godz. Jest dobrze, lepiej niż w wielu mniej opływowych SUV-ach.

2024 Renault Megane GrandCoupe
2024 Renault Megane GrandCoupeŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Renault Megane GrandCoupe — zniknął i wrócił. Dlaczego?

No dobrze, pozostaje pytanie, dlaczego Megane zniknęło, a potem wróciło w niezmienionej formie? Odpowiedzią są nowe unijne przepisy CSR2, dotyczące standardu bezpieczeństwa. Dlatego auto jest doposażone w system ostrzegania o nadmiernej prędkości z funkcją rozpoznawania znaków drogowych i funkcją inteligentnej zmiany prędkości, aktywny system wspomagania nagłego hamowania z funkcją wykrywania pieszych oraz innych pojazdów, system kontroli bezpiecznej odległości, system utrzymywania pasa ruchu oraz system kontroli zmęczenia kierowcy.

Co ważne, Megane tak samo, jak inne modele od tej francuskiej marki, ma przycisk dedykowany wyłączeniu wszystkich niechcianych systemów bezpieczeństwa. Wystarczy więc ustawić, jakie funkcje mają się wyłączać i nie trzeba przekopywać się przez ustawienia.

2024 Renault Megane GrandCoupe
2024 Renault Megane GrandCoupeŹródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Renault Megane GrandCoupe — podsumowanie

W obliczu chińskiej ekspansji w Polsce, Renault Megane GrandCoupe okazuje się nieoczywistą, ciekawą i konkurencyjną propozycją. Nie ma się co oszukiwać, że głównym czynnikiem przyciągającym do salonów będzie bardzo atrakcyjna cena, ale warto przy tym zauważyć, że dostajemy za nią kawał rodzinnego samochodu z dużym bagażnikiem i przestronną kabiną. Ponadto jest dynamiczne, a jego systemy działają prawidłowo. Wady? Nadwozie sedan, mniej wygodne i prestiżowe niż SUV, słaba kamera cofania i brak czujnika martwego pola oraz ograniczony wybór jednostek napędowych (być może do oferty dojdzie również diesel).

Jest to więc auto idealne dla starszych osób, młodych rodzin i oczywiście dla flot, tym bardziej że jest on znany mechanikom i ze sprawdzonymi rozwiązaniami. Dodatkowo po kilku latach nie straci lawinowo na wartości i nie powinno być problemu z jego dalszą odsprzedażą.

Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków