- EMP nie rozpacza z powodu rozstania z kluczowym koordynatorem technicznym Izery. Został już wybrany nowy, ale "będzie ogłoszony w terminie późniejszym"
- Podobnie jest z dostawcą platformy (miał zostać ujawniony w styczniu), choć tu dopiero trwają negocjacje. Nowy termin ogłoszenia dostawcy pojawi się po wakacjach
- Coś drgnęło w kwestii fabryki Izery. Jaworzno przejęło od Lasów Państwowych grunty i podpisało umowę z KSSE, a EMP wpisało układ zakładu w plan terenu
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Izera straciła niedawno istotnego dla powodzenia projektu integratora technicznego, ale spółka ElectroMobility Poland (EMP) nie traci optymizmu. A przypomnijmy, że przecież firma EDAG Engineering miała "wesprzeć całość procesu technologicznego", bo "wie, w jaki sposób buduje się samochody i posiada szerokie kompetencje we wprowadzaniu nowych modeli do masowej produkcji" (słowa Piotra Zaremby, prezesa EMP z 2019 r.).
Drogi polskiej spółki i niemieckiej firmy niespodziewanie rozeszły się pod koniec lipca 2022 r., a to dla wielu równoznaczne z upadkiem projektu polskiego "elektryka". – Z perspektywy EMP nie jest rozważana opcja zakończenia projektu – rozwiewa wątpliwości rzecznik spółki.
Izera bez partnera? Nowy został już wybrany
Według Pawła Tomaszka, dyrektora ds. komunikacji i rozwoju biznesu w EMP, działania przebiegają zgodnie z planem, a nowy integrator "został już wybrany w drodze postępowania przetargowego i zostanie ogłoszony w terminie późniejszym".
– Poprzedni integrator (EDAG Engineering) współpracował z EMP nad konkretnym etapem projektu związanym między innymi z analizą i weryfikacją techniczną wybranych platform. Etap ten został zakończony w planowanym terminie i zakresie, a umowa została zrealizowana. Nastąpiło to w 2020 r. – mówi mi Tomaszek.
Skoro EDAG od dwóch lat nie miał już wnieść niczego nowego do projektu Izery, to dlaczego do zakończenia polsko-niemieckiej współpracy doszło dopiero teraz? Tego nie wiadomo, ale dowiedziałem się, że "kolejny etap prac inżynieryjnych będzie realizowany wspólnie z nowo wybranym integratorem technicznym w oparciu o konkretne rozwiązania technologiczne, które EMP pozyska od dostawcy platformy".
Izera nadal nie ma podstaw, by móc się poruszać o własnych siłach
Mówiąc o dostawcy platformy, EMP ma na myśli podmiot, który miał zostać ogłoszony w styczniu 2022 r. i zapewnić polskiej marce "rozpoznawalność techniczną". Chociaż termin wytyczony przez polską spółkę minął ponad pół roku temu, jest to wciąż "potencjalny dostawca platformy", co raczej nie napawa optymizmem. Zapytałem Pawła Tomaszka o to, na jakim etapie są negocjacje i dlaczego nie dostaliśmy do tej pory aktualizacji.
– W chwili obecnej kończymy proces negocjacji pakietu umów z potencjalnym dostawcą platformy dla samochodów marki Izera. Platforma to kluczowy komponent, który wpływa na wszystkie aspekty realizacji przedsięwzięcia: techniczne, biznesowe i harmonogramowe. Zważywszy na poufność rozmów, a także szeroki zakres obszarów negocjacji wstrzymujemy się z udzielaniem szczegółowych komentarzy mediom – odpowiada przedstawiciel EMP.
Czy jest w ogóle szansa na to, że temat płyty podłogowej zostanie "odtajniony", czy już na zawsze utkniemy na etapie poufnych negocjacji z bliżej nieokreślonym podmiotem? – Po wakacjach będziemy mogli przekazać precyzyjną informację dotyczącą terminu ogłoszenia dostawcy platformy oraz innych szczegółów dotyczących projektu – wyjaśnia Tomaszek. Czyli we wrześniu nie poznamy dostawcy platformy, lecz kolejny termin ogłoszenia tego, co miało nam zostać przedstawione już w styczniu br.
Izerze po prostu nie sprzyja klimat biznesowy
EMP tłumaczy opóźnienie "wagą oraz skomplikowaną materią wielowątkowego procesu negocjacji platformy obejmującego równolegle pakiet czterech umów", czyli generalnie tym, że... rozmowy biznesowe nie są proste? To akurat nic nowego, ale pojawia się też odniesienie do aktualnych problemów gospodarczych.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
– Sytuacja międzynarodowa zmusiła nas również do zlecenia dodatkowych analiz związanych m.in. z zapewnieniem alternatywnych możliwości sourcingu wybranych części i komponentów oraz optymalizacji procesu projektowania samochodu w oparciu o planowaną technologię – wyjaśnia Paweł Tomaszek.
- Przeczytaj także: Wyższe ceny benzyny skłaniają Polaków do rozważenia zakupu "elektryka"
Ale dodaje, że te analizy zostały zakończone. I wspomina o zabezpieczeniu projektu w przyszłości. – Kluczowe jest dla nas zapewnienie warunków tych umów, które zagwarantują, że projekt w długiej perspektywie będzie miał zapewnione solidne fundamenty biznesowe – mówi. Tylko czy właśnie nad tym EMP nie pracuje od 2019 r.?
Układ fabryki Izery w Jaworznie jest gotowy. Brakuje projektu
Co jeszcze (oprócz przeprowadzenia dodatkowych analiz) udało się osiągnąć? Paweł Tomaszek przekazał mi, że zakończył się pierwszy etap współpracy z projektantem fabryki Izery, czyli firmą Dürr Systems AG. Czy tutaj też działania ograniczyły się do "analizy i weryfikacji technicznej"? Niezupełnie.
W ramach umowy Niemcy zaprojektowali linie produkcyjne dla zakładu w Jaworznie, opracowali koncepcję procesu produkcyjnego dla wszystkich trzech wydziałów (spawalni, lakierni i montażowni), określili wytyczne do stworzenia projektu budowlanego fabryki zgodnego z technologią produkcji i zaprojektowali wewnętrzne ścieżki logistyczne oraz schemat procesu lakierniczego obejmujący system oczyszczania powietrza.
Warto jednak pamiętać, że nie jest to równoznaczne z powstaniem projektu budowlanego zakładu. Ten zostanie przygotowany na podstawie wytycznych otrzymanych od firmy Dürr Systems AG, bo zwieńczeniem współpracy było wpisanie układu fabryki Izery w plany terenu w Jaworznie. Terenu porośniętego drzewami, który... wciąż nie należy do EMP.
- Przeczytaj także: Które samochody elektryczne ładują się najszybciej? Zwycięzca zdominował stawkę [RANKING]
Lasy Państwowe przekazały już grunty miastu Jaworzno
Co ciekawe, właścicielem gruntów przeznaczonych pod budowę zakładu nie są już Lasy Państwowe, bo na początku tego miesiąca finalnie udało się je przekazać miastu Jaworzno. – Szacujemy, że prawo do dysponowania terenem EMP pozyska w pierwszym kwartale 2023 r. Wtedy też rozpocznie się proces inwestycyjny – zapowiada rzecznik polskiej spółki.
Miasto z kolei podpisało 4 sierpnia 2022 r. umowę z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną (KSSE) o utworzeniu Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego (JOG) opracowanego właśnie z myślą o wybudowaniu fabryki Izery.
A co będzie, jeśli polski "elektryk" jednak spadnie z rowerka? Przygotowany pod kątem prawnym teren na pewno nie będzie długo czekać na innego inwestora. Serwis ŚląskiBiznes.pl poinformował, że już teraz w kręgach biznesowych mówi się o tym, że mogłyby tu powstać inne inwestycje.