Volvo + Renault = Flexis SAS. Tak właśnie została nazwana spółka joint venture, która będzie działać według koncepcji Software Defined Vehicle (SDV) i zaoferuje cały wachlarz usług powiązanych z autami. Porozumienie o współpracy dwóch koncernów zostało podpisane 6 października 2023 r., a teraz obie strony uzyskały niezbędne zgody na powołanie nowej spółki. Wiemy, co chcą razem opracować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoRenault i Volvo stworzą linię samochodów dostawczych
Współpraca w ramach Flexis SAS ma na celu opracowanie nowej generacji elektrycznych samochodów dostawczych. Francuzi i Szwedzi chcą w ten sposób przyspieszyć transformację ekologiczną w transporcie. Ich wspólnym dziełem mają być nie tylko pojazdy SDV, ale też cała sieć powiązanych usług – zapewne związanych z zarządzaniem flotą, eksploatacją nowych dostawczaków i sposobami finansowania przez klientów.
Jak czytamy w komunikacie wydanym przez marki, zawarte porozumienie jest odpowiedzią na rosnące potrzeby klientów, którzy oczekują efektywnych i zeroemisyjnych rozwiązań logistycznych w obszarze miejskim. Spółka Flexis SAS będzie miała siedzibę we Francji.
Volvo i Renault chcą zainwestować po 300 mln euro
Opracowanie linii nowych aut dostawczych i kompatybilnych z nimi usług nie będzie tanie. W ciągu najbliższych trzech lat obie grupy chcą przeznaczyć na ten cel aż po 300 mln euro (prawie 2,6 mld zł). Będą miały wsparcie Grupy CMA CGM, która zadeklarowała, że zainwestuję w spółkę Flexis SAS nawet 120 mln euro za pośrednictwem funduszu inwestycyjnego Pulse.
Ciekawostka: chociaż firmy dopiero zabierają się za wspólny projekt, ogłosiły, że rozpoczną wytwarzanie innowacyjnych pojazdów dostawczych już w 2026 r. Zaprojektowanie aut i przygotowanie produkcji w ciągu zaledwie dwóch lat (i jeszcze dołączenie do tego obiecanych usług) to ambitny cel. Z ciekawością czekamy na dalsze informacje na temat nowej gamy francusko-szwedzkich pojazdów.