Auto Świat Klasyki Oldtimer Czy prototypy z FSO i FSM istotnie wyprzedzały swoje czasy? Sprawdzamy

Czy prototypy z FSO i FSM istotnie wyprzedzały swoje czasy? Sprawdzamy

"Gdybyśmy tylko mogli w PRL wyprodukować te prototypy, to byśmy wszystkim pokazali". Albo: "prototypy FSO i FSM wyprzedzały swoją epokę, dystansując Zachód". Z grubsza takie opinie często się słyszy na temat niewdrożonych modeli z okresu PRL. Czy naprawdę były takie wizjonerskie? Jest czego żałować?

FSO 1300 Coupe
FSO 1300 CoupeFSO
  • Najbardziej nowatorskim prototypem PRL była Syrena 110 – z powodu nadwozia
  • Wbrew obiegowej opinii Beskid wcale nie był pierwszym na świecie jednobryłowym prototypowym miniautem. Ani drugim, ani nawet piątym
  • Syrena Sport miała nadwozie z tworzyw sztucznych – jedynie 10 lat po pionierze tego rozwiązania
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Ciekawe, skąd się to bierze. Czy to idealizowanie przeszłości? A może zwykły żal? Poczucie krzywdy, że przecież mieliśmy takie niesamowite prototypy, a i tak koniec końców produkowaliśmy licencyjne, i sumie bardzo mało nowoczesne, samochody?

Autor Krzysztof Wojciechowicz
Krzysztof Wojciechowicz
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji