- Najoszczędniejsze auto spaliło w teście 5,9 l/100 km, a najbardziej paliwożerne aż 7,0 l benzyny na 100 km jazdy!
- Dwa z trzech porównywanych SUV-ików mają zaskakująco dużo przestrzeni na nogi na miejscach tylnych
- Po wyrównaniu poziomu wyposażenia jeden z pojazdów przekracza pułap 100 000 zł, a dwa pozostałe okazują się o 15 000 zł tańsze
- Więcej takich testów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Czy „mniej” rzeczywiście może oznaczać „więcej”? Ta często cytowana mądrość nigdy nie stanie się prawdą tylko dlatego, że jest często powtarzana. Jeśli w przyszłości w paczce będzie szeleścić mniej czipsów, to po ich zjedzeniu będziemy mieli co najwyżej większy głód.
Mimo to mniejsze może być właściwym wyborem. Na przykład, jeśli chodzi o SUV-y. Skoro statystycznie samochodem podróżuje średnio 1,5 osoby, to te kompaktowe pseudoterenówki wystarczą do zaspokojenia większości potrzeb mobilności. A zatem – do testu porównawczego stają: Kia Stonic, Renault Captur i Škoda Kamiq. Napędzane litrowymi silnikami benzynowymi o mocy ok. 100 KM.
Stonic jest najkrótszy w stawce, mierzy 4,14 m, czyli o 10 cm mniej od swoich rywali. To ułatwia parkowanie, ale utrudnia podróżowanie. Podczas gdy z przodu siedzi się przyjemnie nisko i dobrze podpartym, z tyłu panują bardziej "przytulne" warunki. Tylni pasażerowie czują kolanami deficyt długości nadwozia. I gdyby to jeszcze nie było wystarczającym ograniczeniem, to ze względu na bagażnik mieszczący 352-1155 litrów mały „koreańczyk” wymaga dyscypliny w pakowaniu.
Nawet nowe Renault Captur ze swoimi 422-1275 l zmieści o walizeczkę więcej. Tu z kolei na tylnej kanapie może zabraknąć miejsca nie na kolana, tylko na fryzury. Na głowę trzeba też uważać podczas wsiadania, bo łuk dachowy jest mocno obniżony, tymczasem fotel umieszczono o pół piętra za wysoko. Niemiłe zaskoczenie przynosi też obsługa multimediów na dotykowym tablecie – wymaga przyzwyczajenia.
W Škodzie – ulga. Wsiada się wygodnie przez duże otwory drzwiowe, a wewnątrz ma się najwięcej miejsca z testowanej trójki. Zarówno z przodu, jak i z tyłu Skoda Kamiq funduje po kilka centymetrów więcej, a bagażnik, liczący 400-1395 litrów pojemności, przyzwoicie poradzi sobie z urlopem, jak i małą przeprowadzką. W zasadzie do tak przestronnej kabiny pasowałby o wiele większy kufer, ale wtedy auto musiałoby znacznie urosnąć.
Ponadto przednie fotele błyszczą najlepszym podparciem bocznym, a jeśli chodzi o obsługę urządzeń pokładowych, to brakuje nam tu tylko pokrętła do regulacji głośności. Dzięki dużym szybom widoczność jest lepsza niż w Stonicu i Capturze – szczególnie obracając się przez prawe ramię, widać więcej niż u rywali. A zatem wszystko super. Rzadko mamy do czynienia z samochodem tak niewielkim z zewnątrz, a tak wszechstronnym pod względem wygody podróżowania.
Po przeglądzie kabin czas zająć się silnikami. Litr pojemności, 3 cylindry i 100 koni (w Škodzie: 95) – wobec takich parametrów oczekiwania nie będą duże. Ale na przykład Kia spełnia je z nawiązką. Stonic waży najmniej, bo tylko 1175 kg, i podczas przyspieszania wyraźnie odjeżdża Škodzie, a także – przy wyższych prędkościach – Renault.
Do tego w Kii do dynamicznej jazdy skłania skrzynia biegów, której lewarek ma najkrótszy skok, ale trzeba go też zdecydowanie obsługiwać. Sprężyste zawieszenie nie dopuszcza do bujania i przechyłów nadwozia nawet wtedy, gdy kierowcy udzieli się sportowy nastrój. Niestety, na takim zestrojeniu trochę cierpi komfort i łaty na asfalcie wprowadzają niepokój do efektownego Stonica.
Zupełnie innych wrażeń dostarcza Škoda. Miękko zestrojone zawieszenie solidnie łyka większość niedoskonałości drogi, z kolei na długich pofalowaniach mały SUV amortyzuje ze spokojem. Do tego charakteru pasuje lekko ospały, ale kulturalnie pracujący silnik. Do prędkości 100 km/h Škoda traci już 1,5 s, pięciobiegowa skrzynia cechuje się długim skokiem lewarka. Podróżując Kamikiem, trzeba przede wszystkim docenić to, jak się jedzie, a nie – jak szybko. W nagrodę czeka najniższe spalanie. Z wynikiem 5,9 l/100 km czeski SUV-ik pali wyraźnie mniej od Captura (6,3 l) i detronizuje Stonica (7,0 l).
Renault jeździ jakoś bez przekonania. Niewyważone zawieszenie potyka się o uskoki jezdni, na pofalowaniach asfaltu zaczyna się kołysać. Ujma na komforcie nie wynika więc tu z twardości, tylko z braku harmonii w czasie bardziej zdecydowanych manewrów.
Hacząca 5-biegowa skrzynia ma zbyt długie przełożenia wysokich biegów, co denerwuje w trakcie przyspieszania, podczas gdy pracujący bez wyczucia układ kierowniczy odbiera czar zakrętom. Szkoda, bo zawadiacki wygląd Captura zapowiada nietuzinkowe wrażenia z jazdy, ale francuskie auto nie chce spełnić tych oczekiwań. To sympatyczny samochód, ale znalazł się akurat w bardzo kompetentnym gronie.
A ile to wszystko kosztuje? To zależy, czego szukacie. Polującym na najtańsze samochody Kia proponuje Stonica z wolnossącym silnikiem 1.2 o mocy 84 KM, który startuje od 62 990 zł. Auto z testowanym motorem 1.0 T-GDI o mocy 100 KM można mieć od 66 990 zł w wersji M, a przyjęta jako wyjściowa w porównaniu specyfikacja L kosztuje 75 990 zł.
Renault można kupić za 69 900 zł i takie auto będzie już miało 100-konny silnik turbo, który testujemy. Wyjściową specyfikacją w porównaniu jest Captur Intens za 78 900 zł. Warto dodać, że Francuzi oferują teraz także hybrydę ładowaną z gniazdka, ale jej cena wynosi 129 400 zł.
Škoda Kamiq startuje od 69 650 zł i jest to wersja silnikowa, którą testujemy. W nieco bogatszej specyfikacji Ambition (za 76 050 zł) czeski SUV-ik staje do naszego porównania. Jak się przekonacie z tabel na kolejnych stronach, po doposażeniu cena Škody będzie nie do poznania...
1. Kia Stonic 1.0 T-GDI
W Kii bardzo podoba nam się uporządkowany i funkcjonalny kokpit z hybrydową, dotykowo-przyciskową obsługą. Tu jeszcze można znaleźć pokrętła głośności czy zoomowania mapy – to cieszy, a dziś nie jest takie oczywiste. Panel obsługi klimatyzacji mógłby być jednak minimalnie wyżej.
Kia ma jeden problem: deficyt miejsca na nogi dla pasażerów tylnej kanapy. Jeżeli wozisz kogoś na tylnej kanapie i chcesz zachować dla niego odpowiedni szacunek, to wybierz coś z oferty rywali - na dzisiejsze standardy Stonic jest z tyłu zbyt ciasny. Za to z przodu jest wygodnie.
- przejrzyste i proste w obsłudze instrumenty
- wygodna pozycja za kerownicą
- dobra widoczność z wysokiego fotela
- zrywny silnik benzynowy
- wysoka stabilność jazdy
- 7 lat gwarancji
- za mało miejsca na tylnej kanapie
- silnik pali najwięcej w porównaniu
- układ kierowniczy mógłby przekazywać więcej informacji zwrotnych
Kia Stonic to nadal konkurencyjne auto, ale... Konkurencja w międzyczasie dodała mocno gazu i znowu ramy tego, co osiągalne w klasie małych SUV-ów zostały rozszerzone. Chodzi przede wszystkim o ilość miejsca z tylu, ale też o spalanie.
/ punktów (szczegóły w tabelach)
2. Renault Captur 1.0 TCe 100
Monitor w stylu tabletu sprawia wrażenie bardzo nowoczesnego, ale wymaga przyzwyczajenia. Także we francuskim samochodzie pokrętła do regulacji klimatyzacji znalazły się trochę za nisko jak na nasz gust, chociaż bardzo doceniamy to, że obsługa wentylacji nie przebiega wyłącznie dotykowo.
Widzicie różnicę w ilości miejsca na nogi z tylu w stosunku do Kii? Jest ogromna. Niestety, w Renault brakuje z kolei miejsca nad głowami wyższych pasażerów tylnej kanapy, co jest wynikiem m.in. bardzo dobrego podparcia ud przez wysoko umieszczone siedzisko.
- największy bagażnik
- dużo miejsca na nogi z tyłu
- dobra widoczność z bardzo wysokiego fotela
- satysfakcjonująca stabilność jazdy
- analogowa obsluga klimatyzacji
- za mało miejsca nad głową na tylnej kanapie
- niezbyt komunikatywny układ kierowniczy
- słaba elastyczność na najwyższym biegu
Odświeżony Captur budzi jeszcze większe pożądanie, niż jego przedliftingowa wersja. To przyzwoite, ale nie wybitne auto - jego głównym atutem pozostaje elegancja, w innych konkurencjach są lepsi rywale. Ale nie we wszystkich.
/ punktów (szczegóły w tabelach)
3. Skoda Kamiq 1.0 TSI
Porządnie urządzony i solidnie poskładany kokpit. W dużym systemie nawigacyjnym Czesi oszczędzili sobie pokrętła do regulacji głośności. Także tu panel klimy jest za nisko, ale również w Škodzie należy – w dobie wszechobecnej mody na dotykową obsługę – uznać go za dobrodziejstwo.
To niesamowite, jak przestronny i wygodny jest ten niewielki samochodzik. Zarówno z przodu, jak i z tylu, zmieszczą się pasażerowie całkiem słusznego wzrostu. W zasadzie - gdyby dodać jakieś 10-20 cm długości nadwozia za tylną osią - Skoda Kamiq mogłaby rywalizować w klasie znacznie większych SUV-ów.
- analogowy panel obsługi klimatyzacji
- wygodna pozycja za kerownicą
- dobra widoczność z wysokiego fotela
- oszczędny silnik benzynowy
- wysoka stabilność jazdy
- dużo miejsca na tylnej kanapie
- wysoka cena po wyrównaniu poziomu wyposażenia
- tylko dwa lata gwarancji
- silnik nie tak zrywny jak u rywali
Skoda trafia w dziesiątkę: pokazuje, że nawet w niewielkim samochodzie można wygospodarować przestronne i wygodne wnętrze, mądrze projektując auto. Taka mądrość wielu markom, także premium i tym, pragnącym uchodzić za premium, bardzo by się przydała.
/ punktów (szczegóły w tabelach)
Po zestawieniu wad i zalet obu samochodów pozostała nam jeszcze typowa redakcyjna numerologia, dlatego nie obędzie się bez tabel. Zaraz poznacie wszystkie dane, które posłużyły do wydania werdyktu i wyjaśnienia kolejności na podium tego porównania.
Kia Stonic 1.0 T-GDI, Renault Captur 1.0 TCe 100, Skoda Kamiq 1.0 TSI - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)
Wyniki testu | Škoda | Renault | Kia |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 4,1 s | 4,3 s | 3,6 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 12,1 s | 10,4 s | 10,7 s |
Przyspieszenie 0-130 km/h | 20,9 s | 21,6 s | 18,3 s |
Elastyczność 60-100 km/h | 10,9 s (4. bieg) | 9,8 s (4. bieg) | 10,2 s (4. bieg) |
Elastyczność 80-120 km/h | 17,0 s (5. bieg) | 21,6 s (5. bieg) | 17,6 s (5. bieg) |
Masa rzeczywista/ładowność | 1235/495 kg | 1265/486 kg | 1175/465 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 57/43 proc. | 61/39 proc. | 61/39 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 10,8/10,9 m | 11,2/11,4 m | 11,0/11,0 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 35,0 m | 35,2 m | 36,2 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 34,9 m | 35,8 m | 36,5 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 57 dB (A) | 60 dB (A) | 59 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 62 dB (A) | 66 dB (A) | 65 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 67 dB (A) | 69 dB (A) | 69 dB (A) |
Spalanie testowe | 5,9 l/100 km | 6,3 l/100 km | 7,0 l/100 km |
Zasięg | 840 km | 750 km | 630 km |
Kia Stonic 1.0 T-GDI, Renault Captur 1.0 TCe 100, Skoda Kamiq 1.0 TSI - rzeczywiste wymiary kabin (oceniane)
Wymiar | Jednostka | Skoda Kamiq | Renault Captur | Kia Stonic |
Miejsce na nogi z przodu maks. | (mm) | 1140 | 1110 | 1140 |
Szerokość wnętrza z przodu | (mm) | 1450 | 1405 | 1450 |
Wysokość wnętrza z przodu maks. | (mm) | 1030 | 990 | 1010 |
Zakres regulacji fotela | (mm) | 240 | 225 | 225 |
Indeks miejsca na nogi z tyłu | (mm) | 765 | 765 | 675 |
Szerokość wnętrza z tyłu | (mm) | 1425 | 1400 | 1420 |
Wysokość nad głową z tyłu | (mm) | 960 | 910 | 950 |
Wysokość siedziska z tyłu | (mm) | 350 | 380 | 360 |
Ilość miejsca na nogi z tyłu mierzymy po odsunięciu oparcia fotela o metr od pedału hamulca, co odpowiada kierowcy o przeciętnym wzroście.
Kia Stonic 1.0 T-GDI, Renault Captur 1.0 TCe 100, Skoda Kamiq 1.0 TSI - dane katalogowe (nieoceniane oprócz pojemności bagażników)
Dane producenta | Kamiq | Captur | Stonic |
Silnik: typ/cylindry/zawory | benzynowy, turbo/R3/12 | benzynowy, turbo/R3/12 | benzynowy, turbo/R3/12 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie/napęd rozrządu | wtrysk bezp./pasek | wtrysk wielop./łańcuch | wtrysk bezp./łańcuch |
Pojemność skokowa (cm3) | 999 | 999 | 998 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 95/5000 | 100/5000 | 100/5000 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 175/2000 | 160/2750 | 172/1500 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 181 | 173 | 182 |
Skrzynia biegów | manualna, 5-biegowa | manualna, 5-biegowa | manualna, 5-biegowa |
Napęd | na przednie koła | na przednie koła | na przednie koła |
Hamulce (przód/tył) | tw/t | tw/t | tw/t |
Pojemność bagażnika (l) | 400-1395 | 422-1275 | 352-1155 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 50 | 48 | 45 |
Marka i model opon testowanego auta | Goodyear EfficientGrip | Michelin Primacy 4 | ContiPremiumContact 5 |
Rozmiar opon testowanego auta | 205/55 R 17 | 215/60 R 17 | 205/55 R 17 |
Emisja CO2 (g/km) | 130 | 133 | 137 |
Masa przyczepy z hamulcem/bez (kg) | 1150/600 | 1200/630 | 1000/450 |
Kia Stonic 1.0 T-GDI, Renault Captur 1.0 TCe 100, Skoda Kamiq 1.0 TSI - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)
Wyposażenie | Kamiq | Captur | Stonic |
Wersja wyjściowa | 1.0 TSI Ambition | TCe 100 Intens | 1.0 T-GDI 100 L |
Airbagi czołowe/boczne/kurtyny | S/S/S | S/S/S | S/S/S |
Światła p.mgielne/główne LED/aut. drogowe | N/S/1750 zł | N/S/S | S/5000 zł (pakiet)/S |
Klimatyzacja manualna/automatyczna | S/2100 zł (pakiet) | N/S | N/S |
Elektrochromatyczne lusterko | 2900 zł (pakiet) | S | S |
Elektrycznie składane lusterka boczne | 850 zł | S | S |
System multimedialny/nawigacja | S/5600 zł (pakiet) | S/S | S/3000 zł |
Bluetooth/USB/DAB | S/S/S | S/S/S | S/S/S |
Apple CarPlay/Android Auto | 750 zł za obie opcje | S/S | S/S |
Elektr. szyby tył/aktywne zawieszenie | S/2200 zł | S/N | S/N |
Kluczyk zbliżeniowy | 1 650 zł | S | 5000 zł (pakiet) |
Tempomat/adaptacyjny tempomat | 800/2900 zł (pakiet) | S/2000 zł | S/N |
Czujniki parkowania tylne/przednie | 2100 zł (pakiet, za 2 opcje) | S/1500 zł (pakiet) | S/2500 zł (pakiet) |
Kamera cofania/automat parkujący | S/2750 zł | 1500 (pakiet)/1500 zł | S/N |
Podgrzewane fotele/kierownica/szyba | 2900 (pakiet)/550/850 zł | 1500 zł za trzy opcje | 5000 zł (pak., za 2 opcje)/N |
Ekran head-up/wirtualne zegary | N/5600 zł (pakiet) | N/S (10,25" - 500 zł) | N/N |
Unikanie kolizji/monitor. uwagi kierowcy | S/200 zł | S/N | S/S |
Skaner znaków/asystent pasa ruchu | 5600 zł (pakiet)/S | S/S | N/S |
Czujnik martwego pola/ruchu poprz. z tyłu | 1950 zł za obie opcje | 800/500 zł | 2500 zł (pakiet, za 2 opcje) |
Lakier met./alufelgi w testowanym aucie | 2300/1300 zł (17 cali) | 2000 zł/S (17 cali) | 2500 zł/S (17 cali) |
Kia Stonic 1.0 T-GDI, Renault Captur 1.0 TCe 100, Skoda Kamiq 1.0 TSI - ceny, gwarancje, przeglądy (oceniane)
Gwarancja/ceny | Kamiq | Captur | Stonic |
Cena katalogowa | 76 050 zł | 78 900 zł | 75 990 zł |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata | 2 lata | 7 lat |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 12 lat | 12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km | co 30 tys. km | co 15 tys. km |
Cena po doposażeniu | 101 450 zł | 86 700 zł | 86 490 zł |
Brakujące elementy wyposażenia dodaje się do ceny wyjściowej testowanej wersji – cena po doposażeniu to cena punktowana. Uwaga: samochody na zdjęciach mogą różnić się wyposażeniem od tych, które przyjmujemy jako modele wyjściowe w tabeli, nawet po doposażeniu.
Kia Stonic 1.0 T-GDI, Renault Captur 1.0 TCe 100, Skoda Kamiq 1.0 TSI - punkty i klasyfikacja
Nadwozie | Maks. pkt. | Škoda | Renault | Kia |
Przestronność z przodu | 40 | 31 | 26 | 29 |
Przestronność z tyłu | 30 | 23 | 22 | 17 |
Pojemność bagażnika | 25 | 15 | 16 | 13 |
Ładowność | 15 | 11 | 11 | 11 |
Widoczność | 20 | 16 | 14 | 14 |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 26 | 23 | 24 |
Ergonomia obsługi | 20 | 16 | 15 | 16 |
Jakość wykończenia | 20 | 16 | 15 | 15 |
Suma punktów | 200 | 154 | 142 | 139 |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt. | Škoda | Renault | Kia |
Przyspieszenie | 25 | 14 | 16 | 16 |
Elastyczność | 25 | 16 | 15 | 16 |
Poziom hałasu | 15 | 13 | 10 | 11 |
Skrzynia biegów | 15 | 12 | 11 | 12 |
Zachowanie na drodze | 30 | 25 | 24 | 25 |
Komfort jazdy | 30 | 26 | 22 | 22 |
Układ kierowniczy | 15 | 14 | 10 | 12 |
Średnica zawracania | 5 | 5 | 5 | 5 |
Skuteczność hamulców | 40 | 32 | 31 | 29 |
Suma punktów | 200 | 157 | 144 | 148 |
Koszty | Maks. pkt. | Škoda | Renault | Kia |
Cena po doposażeniu | 50 | 33 | 40 | 40 |
Zużycie paliwa | 30 | 24 | 23 | 21 |
Wyposażenie – komfort | 40 | 24 | 22 | 18 |
Wyp. – bezpieczeństwo | 30 | 20 | 19 | 20 |
Ubezpieczenia | 10 | 6 | 7 | 7 |
Gwarancja | 15 | 8 | 8 | 15 |
Przeglądy | 10 | 10 | 10 | 5 |
Suma punktów | 185 | 125 | 129 | 126 |
Wynik końcowy | 585 | 436 | 415 | 413 |
Miejsce w teście | 1. | 2. | 3. |
Spalanie testowe kontra katalogowe zużycie paliwa (różnica nie jest oceniana)
Škoda ma bardzo oszczędny silnik, ale także Renault pokazało się z dobrej strony. Co w tym dziwnego? To, że francuski motor nie ma pozytywnie wpływającego na ekonomię bezpośredniego wtrysku paliwa, który zamontowano w Škodzie. Z drugiej strony wtrysk bezpośredni ma Kia Stonic, która jednak nie nadąża za rywalami pod względem oszczędzania paliwa. Ten motor jednak już znamy – dotąd także dość sporo palił.
Podsumowanie
Škoda wygrywa w znakomitym stylu i ze znaczną przewagą, ale... Czesi powinni pomyśleć o korekcie ceny, bo 100 000 zł to już odpychająca kwota. Co ciekawe, wrażenia z tego porównania możemy podzielić na dwie części. Kia okazała się sprytnym, zwinnym, niedużym SUV-em. Za to jej rywale, chociaż niewiele więksi na zewnątrz, są o dwie klasy przestronniejsi na swoich tylnych kanapach. Gdyby ich bagażniki były większe, modele te mogłyby służyć jako duże auta rodzinne.