- Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)
- Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - wymiary kabin (oceniane)
- Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - dane katalogowe (nieoceniane za wyjątkiem pojemności bagażników)
- Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)
- Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - ceny, gwarancja, utrata wartości, przeglądy (oceniane)
- Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - punkty i klasyfikacja
- Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - spalanie katalogowe kontra testowe zużycie paliwa
- Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - podsumowanie
Dzieje się w Rüsselsheim! Niemiecka marka z tradycjami oficjalnie przeszła w ręce francuskiego koncernu PSA (Peugeot/Citroën). Dotychczasowy prezes Karl-Thomas Neumann już opuścił pokład. Opel po 88 latach pod panowaniem General Motors obiera nowy kurs. Czy będzie on trafiony, pokażą czas i kolejne modele.
Dobra wiadomość: Opel wciąż będzie wytwarzał samochody i niestrudzenie konsekwentnie odnawia swoją paletę modelową. Do salonów właśnie wjechała nowa Insignia, która zastępuje poprzedniczkę produkowaną aż przez 9 lat.
Nowy model nie będzie miał jednak łatwego życia, bo klasa średnia jest gęsto obstawiona przez konkurencję. Do pierwszego porównania dobraliśmy: Forda Mondeo, Mazdę 6 i Skodę Superb. Nowa Insignia w wersji liftback nosi przydomek „Grand Sport”. Ma pięcioro drzwi i aż 4,9 m długości. Karoseria jest stosunkowo niska, a tył – mocno pochylony. Całość harmonijnie i zgrabnie narysowano. Najprzyjemniej patrzy się na to wszystko jednak od przodu. Wąskie reflektory świetnie wyglądają w połączeniu ze stylowym grillem i uskrzydlonym piorunem w znaczku Opla.
Insignia wygląda jak po liftingu, ale to zupełnie nowe auto: większe i znacznie lżejsze
Wnętrze też się designerom udało. Sporo tu płynnych linii i konsekwentnie poprowadzonych krzywizn. Jedynie zestaw instrumentów wygląda na tle tego wszystkiego trochę blado. Ma 8-calowy ekran, który potrafi wyświetlać wirtualne zegary w dwóch trybach (Sport i Tour), a wokół niego umieszczono tradycyjne analogowe wskaźniki. Znacznie lepszą czytelność i obsługę wykazują 8-calowy ekran dotykowy systemu nawigacji oraz wyświetlacz przezierny z projekcją bezpośrednio na szybie czołowej.
Nowa Insignia sprawia w środku wrażenie przestronnej. Według naszych pomiarów oferuje w kabinie więcej miejsca niż Mondeo, ale mniej niż Superb, który pod tym względem bije wszelkie rekordy. Wygodne fotele Opla mają stosunkowo sztywne obicia, są świetnie wyprofilowane i dobrze podtrzymują z boku. Tylna kanapa generalnie też jest w porządku, aczkolwiek bardzo nisko umieszczono siedzisko. Oznacza to, że osoby o wzroście powyżej 185 cm będą siedzieć z uniesionymi kolanami, a dodatkowo opadająca w tym miejscu linia dachu powoduje, że oprą się głowami o sufit.
Na tylnej kanapie Skody jest wygodniej. Nic dziwnego, bo nawet w klasie wyższej mało który samochód oferuje więcej miejsca niż Superb. Z przodu z kolei czeskie auto jest odrobinę ciaśniej skrojone niż Opel, fotele są duże i wygodne, ale nie tak doskonałe, jak te w Insignii. Bardzo podoba nam się za to prosty kształt deski rozdzielczej. Całość sprawia wrażenie nowoczesności i szlachetności, obsługa nie budzi żadnych wątpliwości. Wiele uwagi poświęcono też czytelnym wskaźnikom.
Mondeo otrzymało nowoczesny system multimedialny. Umeblowanie Forda jest przyjemnie miękkie, w obu rzędach pasażerowie mają też wystarczająco dużo przestrzeni. W porównaniu z konkurentami Mazda przegrywa właśnie ilością miejsca w kabinie. Nie ma co prawda dramatu, nie jest to ciasny samochód. Po prostu na rzecz zgrabnej linii nadwozia poświęcono kilka cm w środku. Niezbyt obszerne są też fotele, co w połączeniu z otulającym kierowcę kokpitem i zegarami osadzonymi w tubach kojarzy nam się z Alfą.
Dzięki redukcji masy auta Opel z dieslem nareszcie ma osiągi adekwatne do mocy
Mazdę napędza 2,2-litrowy diesel o mocy 150 KM, który świetnie uzupełnia charakter tego samochodu. Czterocylindrowa jednostka ostro bierze się do pracy, lubi wchodzić na obroty, a zawieszenie jest idealnie przygotowane na temperament silnika. Mazdę stosunkowo sztywno zestrojono, dzięki czemu auto prowadzi się lekko i zwinnie. Nasza testówka toczyła się na aż 19-calowych kołach, ale bardziej denerwowała wrażliwość układu kierowniczego na wstrząsy.
Takie rzeczy w Fordzie się nie dzieją, ale jego układ kierowniczy jest jak na limuzynę klasy średniej zbyt czuły i ta charakterystyka wprowadza niepotrzebny niepokój. Testowy egzemplarz był wyposażony w elektroniczną kontrolę amortyzatorów, która umożliwia wybór między trybami Normal, Comfort i Sport. Polecamy to ostatnie ustawienie. Wówczas Mondeo jeszcze wystarczająco miękko filtruje nierówności, ale nie buja tak, jak w trybie komfortowym.
Dwulitrowe TDCi rozwija 150 sympatycznych, pracowitych koni. Niezbyt głośno przy tym hałasuje, ale też nie reaguje na gaz tak zdecydowanie, jak na przykład motor Mazdy. Akurat w tej kategorii bardzo dobrze (nareszcie!) wypada diesel Opla. Do tej pory ta marka nie miała szczęścia do diesli albo – w sumie wychodzi na to samo – wyjątkowo duża masa Insignii nie pozwalała napędowi rozwinąć skrzydeł.
Insignia ma fantastyczne hamulce, ale poliftingowe Mondeo wcale nie jest o wiele gorsze
Nowy Opel ma w tym gronie najwyższą moc (170 KM), którą nareszcie można odczuć. Jednostka szybko reaguje na gaz, błyskawicznie buduje moc i dynamicznie napędza samochód. Jednak silnik słychać bardziej niż w Fordzie i Skodzie, szczególnie przy obciążeniu brzmienie robi się mało przyjemne. W Oplu odnotowaliśmy też najwyższe spalanie: zużył 6,1 l/100 km, podczas gdy Ford 5,8, Skoda 5,5, a Mazda 5,4 l/100 km.
W przeciwieństwie do Forda i Skody testowy Opel nie był wyposażony w elektroniczną regulację amortyzatorów. Efekt? Wszystko jak trzeba, poza poprzecznymi uskokami jezdni, które zawieszenie przekazuje do kabiny. Poza tym amortyzacja jest skuteczna, a prowadzenie poręczne. Podobał nam się dobrze reagujący układ kierowniczy. Świetne okazały się też hamulce: z prędkości 100 km/h Insignia zatrzymała się po zaledwie 34,3 m. Ford potrzebował tylko o 40 cm więcej.
Skoda z adaptacyjnym zawieszeniem oferuje sporą rozpiętość ustawień – od komfortowej miękkości aż do sportowej sztywności. System reaguje z większym wyczuciem niż w Fordzie, Skoda spokojniej toczy się po nierównościach. Jak na nasz gust układ kierowniczy Superba obraca się jednak zbyt lekko. A silnik? 2.0 TDI o mocy 150 KM radośnie bierze się do roboty i lekko wkręca. Jak to jednak zwykle w Skodach bywa, jest nieco gorzej wyciszony niż w Volkswagenach, co jednak nie znaczy, że hałasuje. A teraz... Czas podsumować punkty!
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)
Opel | Skoda | Ford | Mazda | |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,3 s | 3,4 s | 3,4 s | 3,3 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,8 s | 9,1 s | 9,7 s | 9,0 s |
Przyspieszenie 0-130 km/h | 14,4 s | 14,9 s | 16,3 s | 14,7 s |
Elastyczność 60-100 km/h (4. bieg) | 5,7 s | 7,1 s | 8,1 s | 6,4 s |
Elastyczność 80-120 km/h (6. bieg) | 10,4 s | 13,6 s | 15,9 s | 12,0 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 1595/590 kg | 1584/481 kg | 1693/567 kg | 1520/535 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 61/39 proc. | 58/42 proc. | 60/40 proc. | 63/37 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 12,2/12,3 m | 11,7/11,8 m | 11,8/11,8 m | 12,1/12,1 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 34,3 m | 36,5 m | 34,7 m | 35,4 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 34,2 m | 36,1 m | 34,6 m | 35,9 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 59 dB (A) | 56 dB (A) | 57 dB (A) | 59 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 66 dB (A) | 65 dB (A) | 65 dB (A) | 67 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 71 dB (A) | 69 dB (A) | 69 dB (A) | 70 dB (A) |
Spalanie testowe | 6,1 l/100 km | 5,5 l/100 km | 5,8 l/100 km | 5,4 l/100 km |
Zasięg | 1020 km | 1200 km | 1060 km | 1140 km |
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - wymiary kabin (oceniane)
Opel | Skoda | Ford | Mazda | ||
Miejsce na nogi z przodu maks. | (mm) | 1190 | 1180 | 1150 | 1140 |
Szerokość wnętrza z przodu | (mm) | 1515 | 1525 | 1540 | 1500 |
Wysokość wnętrza z przodu maks. | (mm) | 1030 | 1010 | 1010 | 990 |
Zakres regulacji fotela | (mm) | 240 | 255 | 260 | 230 |
Indeks miejsca na nogi z tyłu* | (mm) | 795 | 830 | 760 | 770 |
Szerokość wnętrza z tyłu | (mm) | 1490 | 1510 | 1540 | 1485 |
Wysokość nad głową z tyłu | (mm) | 925 | 920 | 910 | 910 |
Wysokość siedziska z tyłu | (mm) | 335 | 360 | 360 | 345 |
*przy oparciu fotela kierowcy odsuniętym od pedału hamulca o 100 cm, co odpowiada kierowcy o przeciętnym wzroście
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - dane katalogowe (nieoceniane za wyjątkiem pojemności bagażników)
Insignia | Superb | Mondeo | 6 | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | diesel, turbo/R4/16 | diesel, turbo/R4/16 | diesel, turbo/R4/16 | diesel, biturbo/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie/napęd rozrządu | common rail/pasek | common rail/pasek | common rail/pasek | common rail/łańcuch |
Pojemność skokowa (cm3) | 1956 | 1968 | 1997 | 2191 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 170/3750 | 150/3500 | 150/3500 | 150/4500 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 400/1750 | 340/1750 | 350/2000 | 380/1800 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 226 | 220 | 213 | 211 |
Skrzynia biegów | manualna, 6-biegowa | manualna, 6-biegowa | manualna, 6-biegowa | manualna, 6-biegowa |
Napęd | na przednie koła | na przednie koła | na przednie koła | na przednie koła |
Hamulce (przód/tył) | tw/t | tw/t | tw/t | tw/t |
Pojemność bagażnika (l) | 490-1450 | 620-1760 | 550-1446 | 489 |
Pojemność zbiornika paliwa/płynu AdBlue (l) | 62/15 | 66/- | 62/- | 62/- |
Marka i model opon testowanego auta | Continental SportContact 5 | Pirelli Cinturato P7 | Continental SportContact 5 | Continental SportContact 5 |
Rozmiar opon testowanego auta | 245/45 R 18 | 235/45 R 18 | 235/45 R 18 | 225/45 R 19 |
Emisja CO2 (g/km) | 136 | 105 | 109 | 107 |
Masa holowanej przyczepy z hamulcem/bez (kg) | 1950/750 | 2000/740 | 1650/750 | 1600/730 |
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)
Insignia | Superb | Mondeo | 6 | |
Wersja | Gr. Sport 2.0 CDTI Innovation | 2.0 TDI Ambition | 2.0 TDCi Titanium | Skyactiv-D SkyENERGY |
Airbagi czołowe, boczne i kurtyny powietrzne | S | S | S | S |
Poduszka kolanowa kierowcy | N | S | S | N |
Reflektory ksenonowe/LED/przeciwmgielne | N/5900/800 zł | S/N/S | N/4200 zł/S | N/S/S |
Klimatyzacja automatyczna 2-strefowa | S | S | S | S |
Elektrycznie podgrzewane/składane lusterka | S/3000 zł (pakiet) | S/S | S/S | S/S |
Aktywne zawieszenie | 3 500 zł | 4 200 zł | 9000 zł (pakiet) | N |
System multimedialny/elektrochromatyczne lusterko | S/S | S/S | S/S | S/S |
Bluetooth/złącze USB/nawigacja satelitarna | S/S/3000 zł | S/S/6400 zł | S/S/9360 zł (pakiet) | S/S/2100 zł |
Elektrycznie regulowany fotel kierowcy | 2 000 zł | 3 800 zł | 9000 zł (pakiet) | N1) |
Podgrzewane fotele przód/tył | 1000/8800 zł (zaw. inne opcje) | 1000/1000 zł | S/1100 zł | S/N1) |
Czujnik deszczu/światła/skórzana tapicerka | S/S/8800 zł (zaw. inne opcje) | S/S/6500 zł | S/S/12 000 zł | S/S/N1) |
Tempomat/adaptacyjny tempomat | S/3000 zł | S/1600 zł | S/9000 zł (pakiet) | S/N1) |
Czujniki parkowania p + t/kamera cofania | S/3000 zł (pakiet) | 1400/1600 zł | 9000 (pakiet)/9360 zł (pakiet) | S/N1) |
System unikania kolizji/kluczyk zbliżeniowy | S/S | S/1600 zł | 900 zł/S | S/N1) |
Czujnik martwego pola (z czuj. ruchu poprz. przy cofaniu) | 3000 zł (pakiet) | 1 500 zł | 9000 zł (pakiet) | S |
Asystent utrzymania pasa ruchu/skaner znaków drogowych | S/1000 zł | 2100/300 zł | S/S | N1)/N1) |
Wykrywanie zmęczenia kierowcy/automat parkujący | S/3000 zł (pakiet) | 200/2700 zł | S/9360 zł (pakiet) | N1)/N |
Lakier metalizowany/felgi w testowanym aucie | 2500 zł/18 cali (2500 zł) | 2500 zł/18 cali (3000 zł) | 2300 zł/18 cali (3000 zł) | 2600 zł/19 cali (4940 zł) |
Brakujące elementy wyposażenia dodaje się do ceny podstawowej testowanej wersji – cena po doposażeniu to cena punktowana; 1)dostępne tylko w najwyższej wersji wyposażeniowej SkyPASSION, oferowanej dopiero z mocniejszym silnikiem Diesla (175 KM).
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - ceny, gwarancja, utrata wartości, przeglądy (oceniane)
Insignia | Superb | Mondeo | 6 | |
Cena podstawowa | 123 300 zł | 117 110 zł | 122 950 zł | 134 900 zł |
Utrata wartości (po 3 latach i 90 tys. km) | 43,2 proc. | 44,1 proc. | 49,5 proc. | 42,0 proc. |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata | 2 lata | 2 lata | 3 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 12 lat | 12 lat | 12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km | co 30 tys. km | co 30 tys. km | co 20 tys. km |
Cena po doposażeniu | 145 500 zł | 148 510 zł | 149 410 zł | 141 940 zł |
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - punkty i klasyfikacja
Nadwozie | Maks. pkt. | insignia | superb | mondeo | 6 |
Przestronność z przodu | 40 | 37 | 37 | 38 | 35 |
Przestronność z tyłu | 30 | 25 | 27 | 24 | 23 |
Pojemność bagażnika | 25 | 17 | 23 | 20 | 17 |
Ładowność | 15 | 13 | 9 | 12 | 11 |
Widoczność | 20 | 16 | 17 | 16 | 17 |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 28 | 27 | 26 | 27 |
Ergonomia obsługi | 20 | 18 | 18 | 17 | 17 |
Jakość wykończenia | 20 | 17 | 17 | 16 | 15 |
Suma punktów | 200 | 171 | 175 | 169 | 162 |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt. | ||||
Przyspieszenie | 25 | 15 | 14 | 12 | 14 |
Elastyczność | 25 | 19 | 16 | 15 | 18 |
Poziom hałasu | 15 | 12 | 14 | 13 | 12 |
Skrzynia biegów | 15 | 13 | 13 | 13 | 14 |
Zachowanie na drodze | 30 | 26 | 25 | 25 | 27 |
Komfort jazdy | 30 | 24 | 25 | 23 | 22 |
Układ kierowniczy | 15 | 14 | 14 | 13 | 14 |
Średnica zawracania | 5 | 3 | 4 | 4 | 3 |
Skuteczność hamulców | 40 | 37 | 29 | 35 | 31 |
Suma punktów | 200 | 163 | 154 | 153 | 155 |
Koszty | Maks. pkt. | ||||
Cena po doposażeniu | 50 | 35 | 34 | 34 | 36 |
Utrata wartości | 15 | 14 | 13 | 10 | 15 |
Zużycie paliwa | 30 | 26 | 28 | 27 | 28 |
Wyposażenie – komfort | 30 | 26 | 26 | 26 | 22 |
Wyp. – bezpieczeństwo | 30 | 29 | 30 | 30 | 22 |
Ubezpieczenia | 10 | 8 | 8 | 8 | 8 |
Gwarancja | 15 | 8 | 8 | 8 | 10 |
Przeglądy | 20 | 17 | 17 | 17 | 12 |
Suma punktów | 200 | 163 | 164 | 160 | 153 |
Wynik końcowy | 600 | 497 | 493 | 482 | 470 |
Miejsce w teście | 1. | 2. | 3. | 4. |
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - spalanie katalogowe kontra testowe zużycie paliwa
W dziedzinie ekonomii Opel się nie popisał, bo spalił najwięcej w teście. Ale za to uczciwiej traktuje klientów niż pozostałe marki, bowiem Insignia zużyła tylko o 17 proc. paliwa więcej, niż podano w katalogu. W przypadku konkurentów katalogowe „niedopowiedzenie” wynosi wstydliwe 38 proc.
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - podsumowanie
Opel pożarł Skodę, Skoda zjadła Forda, a Ford połknął Mazdę. Fantastyczny debiut nowej Insignii. Superb wielki jak zawsze, Mondeo ciągle imponuje formatem. Mazda? Gdyby akcyza była mądrze liczona – liniowo i od mocy silnika – to japońskie auto raczej nie byłoby ostatnie.
Sądzicie, że powinno być na końcu stawki? I czy to dobrze, że znalazł się Opel, który wreszcie pokonał "nieobjeżdżalnego" dotąd Superba? Zapraszamy do komentowania, a jeżeli chcecie przeczytać nasze komentarze do Waszych wpisów, zapraszamy tutaj - Czytelnicy Mają Głos!
Galeria zdjęć
To nie jest przejście dla pieszych, tylko pas startowy. I to nie są zwykłe auta klasy średniej, tylko gwiazdy rynku: wielkie, oszczędne i efektowne. Ci, którzy "kupują oczami" z pewnością już mają swojego faworyta, ale my piszemy przede wszystkim dla tych, którym zależy na konkretnych parametrach i zaletach samochodu. Piszemy o nich w porównaniu, do którego lektury zapraszamy, a teraz mamy dla Was galerię zdjęć z testu czterech... Sedanów, liftbacków, hatchbacków - wybór będzie szeroki!
Ford Mondeo przeszedł niedawno "zmianę generacyjną", która okazała się liftingiem. Nie jest to już najnowsze auto, ale jego zalety nadal są aktualne. Jedną z nich jest precyzyjne prowadzenie, które jednak podczas szybkiej jazdy na wprost okazuje się czasem męczące.
150-konny diesel pod maską Forda nie jest typem stworzonym do palenia opon, ale za to jest cichy i ma przyjemne dla uszu, miękkie brzmienie.
Przednie fotele Forda - obszerne, ale to raczej kanapowe rozwiązanie, z symbolicznym trzymaniem bocznym.
To nowe czy stare Mondeo? Styl kabiny jest bardzo, bardzo zachowawczy, a projekt zegarów za kierownicą nie należy do najbardziej przejrzystych na rynku.
Mnóstwo miejsca na nogi, niewiele nad głową - to przypadłość większości porównywanych samochodów. Designerzy niestety dyktują warunki ergonomii, która okazuje się kuriozalna, bo w tak wielkim aucie nie ma prawa być ciasno, czyli dach nie powinien opierać się o głowy jadących z tyłu.
Solidny kufer Mondeo: 550-1446 litrów.
Podoba Wam się Ford? Nam, mimo że to w zasadzie stary-nowy model, lifting przypadł do gustu, nadał pojazdowi majestatu i optycznej wielkości.
Mistrzyni wdzięku i serpentyn - Mazda 6. Patrząc na proporcje przedniego i tylnego zwisu można dojść do wniosku, że mamy do czynienia z autem tylnonapędowym, co oczywiście nie jest (niestety) prawdą.
Fantastyczny i zdaniem autora ciągle niedoceniany silnik Diesla w Maździe - kto nie spróbuje się przejechać tym autem, nigdy nie uwierzy, że silnik wysokoprężny może tak swobodnie wchodzić na niespotykane dla diesli obroty. Dwie turbosprężarki dbają o odpowiednią reakcję na dodanie gazu na niskich obrotach. Silnik ten był dotąd niepokonany w próbach elastyczności z manualną skrzynią biegów, tym razem musiał ustąpić miejsca nowemu Oplowi.
Przednie fotele Mazdy to coś dla lubiących bliski i raczej intymny kotakt z samochodem: są wąskie i dobrze trzymają na zakrętach, ale wysokim kierowcom może zabraknąć solidnego podparcia nóg.
Spokojny i logiczny w obsłudze kokpit Mazdy - w dobie wirtualnych kokpitów można tu odczuć pewną ulgę, chyba że ktoś woli zegary z komputera, to tu ich nie dostanie nawet za dopłatą.
"Czterodrzwiowe coupe" - czy można wymyślić coś bardziej bezsensownego? Pasażerowie tylni Mazdy siedzą nisko, a mimo to nietrudno oprzeć się głową o podsufitkę, która także w Maździe opada dokładnie tam, gdzie nie powinna.
Skromny kufer Mazdy uświadamia, że mamy do czynienia z sedanem. Klapa jest bardzo mała, a załadunek niezbyt wygodny, bo bagażnik jest bardzo głęboki. Pojemność: 489 litrów.
Trudno nie polubić tego auta, ale nasza machina punktacyjna tym razem okazała się bardziej łaskawa dla rywali Mazdy. Może innym razem!
Oto i nadjeżdża nowy Opel Insignia - następca jednego z najbardziej przełomowych modeli w historii marki. Kiedy pojawiła się pierwsza Insignia, dostarczała wrażenia tak wysokiej jakości odczuwalnej i tak wyszukanego wzornictwa, że trudno było uwierzyć, że to naprawdę jest następca Opla Vectry. Obecny model nie jest tak rewolucyjny, ale za to bardzo, bardzo kompetentny w wielu dziedzinach. A my zawsze doceniamy wysokie kompetencje.
Najmocniejszy w porównaniu, 170-konny turbodiesel Opla nareszcie zapewnia osiągi adekwatne do mocy. Poprzednią Insignię mocno "hamowała" bardzo wysoka masa własna tego modelu, który był jednym z najcięższych aut w swojej klasie. Teraz moc oplowskiego diesla można poczuć i cieszyć się konkurencyjną dynamiką. Tym, co poprawiło się w mniejszym stopniu, jest szorstka dla ucha praca silnika.
Znakomite przednie fotele Opla - dla wysokich okazują się znakomite.
Nie przypomina Wam to trochę Seata Leona? Bardzo byśmy chcieli, aby kokpit Opla był tak wysublimowany jak linia nadwozia, ale niestety tak nie jest. Kabina okazuje się elegancka, ale niezbyt inspirująca wizualnie.
Z tyłu podobnie jak w Maździe: siedzi się bardzo, bardzo nisko, miejsca na nogi jest jeszcze więcej, a głowa prawie opiera się o podsufitkę. Modny, opadający dach rozdeptał ergonomię także w Insignii.
Jeżeli mielibyśmy wprowadzić parametr stosunku pojemności bagażowej do długości samochodu, to nowy Opel okazałby się wyjątkowo mało efektywny - 490 litrów to przy Superbie raczej niewiele. Niemeniej ze względu na unoszoną klapę dostęp do bagażnika jest znacznie lepszy niż w Maździe.
Opel najchętniej pokazałby rywalom tę właśnie część nadwozia. Czy to się uda? O tym przeczytacie w porównaniu, a teraz jeszcze mamy dla Was zdjęcia Skody.
Superb to jeden z tych samochodów, które na żywo wyglądają znacznie dostojniej niż na fotografiach. Może nie jest to nadmiernie urodziwy, ale za to bezkonkurencyjnie przestronny (tylna kanapa!) i bardzo dopracowany w szczegółach pojazd.
Pod maską - jak zwykle - dwulitrowe TDI. Przekonuje do siebie dynamiką i miękką pracą.
Bardzo wygodne przednie fotele Skody - niektórym mogą przeszkadzać chyba tylko wysunięte do przodu zagłówki.
Tutaj wszystko podporządkowano logice i prostocie obsługi. A że materiały są niezłej jakości, to w kokpicie Skody można się poczuć naprawdę dobrze.
Widzicie odległość od kolan do oparcia przedniego fotela? Gdybyśmy zrobili to zdjęcie w przedłużanej wersji jakiejś limuzyny klasy luksusowej, kosztującej cztery razy tyle, co Superb, miejsca na nogi byłoby prawdopodobnie... Mniej. Pod tym względem Superb jest bezkonkurencyjny niezależnie do tego, w jakiej klasie miałby rywalizować. Ale... Miejsca nad głową także tu nie jest dużo, bo akurat styliści zażyczyli sobie, aby tam właśnie opadał dach. Bez sensu.
Ten bagażnik jest niesamowity i pokazuje, jak inżynierowie grupy Volkswagena opanowali do perfekcji efektywność wykorzystania każdego centymetra karoserii na praktyczne cele. Ten megabagażnik ma 620-1760 litrów i obie te wartości nie mają sobie równych.
Zwykle Superb pod koniec porównania dumnie pokazywał rywalom swój tył. I teraz chyba też się do tego szykuje, ale...
...ale to się nie uda! Zapraszamy do lektury porównania i wyników naszych pomiarów drogowych, wraz z tradycyjnym porównaniem spalania testowego z katalogowym zużyciem paliwa. I nie sugerujcie się tym zdjęciem - tu też kolejność jeszcze nie jest właściwa!